Zgwałcona....

Wasze problemy dotyczące życia i nie tylko. Nie wiesz co zrobić? Napisz...
grim_reaper

Post autor: grim_reaper » pn lip 17, 2006 9:40 pm

Błagam, mów jaśniej! Zostałaś zgwałcona, tak? Jak życie się na nim odegrało?!

rumianek

Post autor: rumianek » śr lip 19, 2006 8:59 pm

Ja bym mu jakoś dokopała. Może zemsta to nie najlepszy sposób ale napewno bym tego tak nie zostawiła. Może ja nie zostałam zgwłcona ale kiedyś na imprezie jeden koleś zaczał sie dobierać do mnie tylko, że ja wtedy perawie oderwałam mu.. jaja. zaczął zwijać sie z bólu i odszedł. Ja na twoim miejscu poszłabym do psychologa i koniecznie pogadała z rodzicami. Albo z kimś zaufanym. Nie można tak tego zostawić...

Veiovis

Post autor: Veiovis » czw lip 20, 2006 12:30 pm

Eh... to chyba zalezy od człowieka... moze czasami dla niego lepiej jest zostawić sprawę i pozwolić o niej zapomniec.

Katieee

Post autor: Katieee » pn lip 24, 2006 7:20 am

Ja na twoim miejscu porozmawiałabym o tym z mamą i poszła do psychologa. Wiem z własnego doświadczenia że rozmowa z psychologiem pozwala się uwolnić od wspomnień na temat tego koszmaru.
Skoro mieszkasz w wiosce to policje Ci odradzam. Może się zdarzyć tak, że reszta wioski sie o tym dowie i będzie bronić sprawcy (ludzie są różni i różnie reagują) a Ty będziesz napiętnowana.
Trzymaj się ;-)

Kasiak

Post autor: Kasiak » pn lip 24, 2006 7:23 am

Nie zgadzam się z powyższą odpowiedzią. Policja to najlepsze wyjście, bo inaczej nic nie zdziałasz. Samosądy nic nie dają, czasem mogą pogorszyć sprawę.

kirke

Post autor: kirke » pn lip 24, 2006 7:36 am

Kasiak pisze:Policja to najlepsze wyjście, bo inaczej nic nie zdziałasz.
taaaak... tylko Kasiaczku ty mieszkasz w Krakowie,gdzie ludzie się mijają i nie znają.... we wsiach lub małych miastach każdy zna każdego...to się rozniesie... będą ją wytykać palcami... atmosfera stanie się nie do zniesienia.... i na pewno znajdzie się idiota,który powie,że 'panienka ma nie pokolei w głowie' albo 'sama chciała i teraz się wymawia'
Samosądy nic nie dają, czasem mogą pogorszyć sprawę.
z tym się zgodzę...
zresztą podjęcie teraz jakichkolwiek działań jest bezsensem... po takim czasie... rozgrzebywanie tego nie byłoby inteligentne

Kasiak

Post autor: Kasiak » pn lip 24, 2006 8:10 am

kirke pisze:we wsiach lub małych miastach każdy zna każdego...to się rozniesie... będą ją wytykać palcami... atmosfera stanie się nie do zniesienia.... i na pewno znajdzie się idiota,który powie,że 'panienka ma nie pokolei w głowie' albo 'sama chciała i teraz się wymawia'
...wiem jak to jest we wsiach, a jeśli znajdzie się jakiś głupi, który odwarzy się tak powiedizec, to jest naprawde zacofany.
kirke pisze:rozgrzebywanie tego nie byłoby inteligentne
...tylko żal mi takich kobiet, ponieważ powinny znac swoją wartość i wierzyć w swoją niewinność. Żadem facet, choć byś była naga nie ma prawa cię ruszyć, jeśli ty mu nie powiesz słownie, że może. Może zaleciało feminizmem, ale taka jest prawda.

kirke

Post autor: kirke » pn lip 24, 2006 7:47 pm

Kasiak pisze:a jeśli znajdzie się jakiś głupi, który odwarzy się tak powiedizec, to jest naprawde zacofany.
a wierz mi,ze się ludzie znajdują naprawdę zacofani :evil:

Bluebird

Post autor: Bluebird » pn lip 24, 2006 10:27 pm

Ja przeczytałem, że umówiłaś się z gościem, wieczorem wracaliście do domu, poszliście za sklep na altankę. Koleś poczuł, że ma u Ciebie szanse. Zaliczeliście się całować, on chciał sobie pomacać (jak to chłop ;)), a Ty stwierdziłaś, że jednak nie, na macanie jest za wcześnie. On jednak nie bardzo chciał się Ciebie posłuchać, ale ostatecznie uciekłaś.

Czy to jest gwałt?
No właśnie. Z tym gwałtem to może lekka przesada.
Rozumiem, że czujesz się źle z tym, że on był nachalny, czy napastliwy, ale co mają powiedzieć kobiety zmuszane do stosunku, czy różnorakich "pieszczot" (bo nie wiem czy tak w tym wypadku można to nazwać...)?
To mocne słowo.
Ja bym mu jakoś dokopała. Może zemsta to nie najlepszy sposób ale napewno bym tego tak nie zostawiła.
Łatwo powiedzieć. Niestety to nie jest takie proste zachować się tak w sytuacji zagrożenia, szczególnie, kiedy nie wiesz co czeka Cię ze strony drugiej osoby. Ludzie są bardzo nieprzewidywalni.

Kasiak

Post autor: Kasiak » wt lip 25, 2006 6:01 am

kirke, wiem...szczególnie starsze osoby. Tak nadają, że to dziewczyny wina, ale już nie pamiętają jak to było za ich czasów.

ODPOWIEDZ