Samookaleczenie

Wasze problemy dotyczące życia i nie tylko. Nie wiesz co zrobić? Napisz...
MiSiO

Post autor: MiSiO » sob gru 02, 2006 12:23 pm

Kinga, chlopak Ci pomoze...

anabolix

Post autor: anabolix » sob lut 03, 2007 4:26 pm

ja tez miewam porządne doliny ale nie wiem jak można odreagować tnąc się lub coś w tym stylu

greenka

Post autor: greenka » pn lut 05, 2007 5:25 pm

A, można. I coraz więcej osób w taki sposób woła o pomoc- albo chce zwrócić na siebie uwagę albo to po prostu przynosi ulgę. To jest jak choroba i mówiąc "przestań" to tak jakby mówiło się alkoholikowi "nie pij". To brzmi naprawdę głupio i wydaje się być tchórzostwem, ale co jeśli ktoś kompletnie sobie nie radzi w otaczającym go społeczeństwie i pozostaje mu tylko być tchórzem?
Psycholog-najlepsze rozwiązanie, ale przecież ludzie nie potrafią radzić sobie z samym sobą, a co dopiero otwierać się przed kimś obcym...
Ostatnio zmieniony pn lut 05, 2007 5:26 pm przez greenka, łącznie zmieniany 1 raz.

jagodziczek

Post autor: jagodziczek » pn lut 05, 2007 7:49 pm

Może najpierw warto iść do psychologa szkolnego. Porozmawia z Tobą i poradzi Ci co masz dalej robić. Na pewno będzie dobrze ; )

anabolix

Post autor: anabolix » pn lut 05, 2007 10:52 pm

hahahahah ty chyba sobie jaja robisz z tym psychologiem szkolnym


szkolny psycholog jest gorszy od nauczyciela większość zapewne nie dała rady dostać się do lepszych placówek i pozostałą im szkoła ich umiejętności są zerowe

greenka

Post autor: greenka » wt lut 06, 2007 10:54 am

Szkolny psycholog, nie znaczy niewykształcony.
Jeśli ktoś ma problem, to powinien szukać pomocy gdziekolwiek. Znam sytuację, gdzie taki szkolny psycholog uratował dziewczynę przed jej głupimi myślami. Jeśli taka osoba nie pomoże, to zawsze masz wybór i możesz iść do kogoś innego. Najważniejsze jest, że ktoś w ogóle chce dać sobie pomóc.
Ostatnio zmieniony wt lut 06, 2007 10:55 am przez greenka, łącznie zmieniany 1 raz.

anabolix

Post autor: anabolix » wt lut 06, 2007 11:39 am

ja czasem mam narzucone przez nauczycieli wizyty u szkolnego psychologa :mrgreen:
i mam wrażenie jak by ten psycholog wymagał wizyty u specjalisty w tym fachu

greenka

Post autor: greenka » wt lut 06, 2007 11:44 am

To wyjaśnia, dlaczego wcześniej napisałeś, że tacy ludzie są na niewłaściwym miejscu. Tylko, że to Ty trafiłeś na kogoś niewłaściwego, a nie zawsze tak jest.

anabolix

Post autor: anabolix » wt lut 06, 2007 11:54 am

hmm ale do tej pory byłem w 6 szkołach i nie pamiętam żebym widział normalnego psychologa

Awatar użytkownika
grzesiu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 389
Rejestracja: czw lip 27, 2006 7:51 pm

Post autor: grzesiu » wt lut 06, 2007 3:01 pm

anabolix pisze:hmm ale do tej pory byłem w 6 szkołach i nie pamiętam żebym widział normalnego psychologa
Hm. Nie chciałbym tu nic sugerować, ale fakt, że byłeś w 6 szkołach niezbyt dobrze świadczy i nie rozumiem tej postawy wobec psychologów...

ODPOWIEDZ