Jak się walczy z myślami samobójczymi?

Wasze problemy dotyczące życia i nie tylko. Nie wiesz co zrobić? Napisz...
kinga17

Post autor: kinga17 » śr gru 06, 2006 6:07 pm

nic mi nie pomorze

Miss_Butterfly

Post autor: Miss_Butterfly » śr gru 06, 2006 6:09 pm

Takimi tekstami nie pomożesz sobie i świata nie uratujesz... Sama siebie wciągasz w dół a ten dół z czasem będzie tak wielki że nie będziesz potrafiła się z niego wydostać i klapa...

warzywcio

Post autor: warzywcio » śr gru 06, 2006 6:10 pm

lekko podchodzisz do problemow i nawet nie probujesz z nimi walczyc.jak wiesz zycie to ciagla walka z nimi i stawianie im czola.kto sie podda jest slaby i przegrywa, a kto walczy z reguly wygrywa i w zyciu cos osiaga walka ktora wlasnie podjal.wiesz co bylobty jak kazdy by sie poddawal?np.ja bym sie nie urodzil bo za ciezko mi bylo duzo rzeczy pokonac...pomysl troche nad tym

kinga17

Post autor: kinga17 » śr gru 06, 2006 6:12 pm

jestem slaba wiec skoncze z tym zyciem

Miss_Butterfly

Post autor: Miss_Butterfly » śr gru 06, 2006 6:13 pm

Warzywkcio jesteś spoko ziom :-P :-P Dobrze podchodzisz do sprawy. Z takim podejściem można wiedzieć że coś się osiągnie i nie będzie się kolejnym pospolitym człowiekiem. Trzeba pracować całe życie nad tym i nad sobą a żeby po tym po śmierci ktoś o Tobie pamiętał... To miłe ;-)

warzywcio

Post autor: warzywcio » śr gru 06, 2006 6:16 pm

mile, mialem tez kiedys takie problemy tylko podnioslem sie.duzo rzeczy mi dalo do myslenia wiec zaczolem jakos rozpatrywac pozytwne strony zycia...to niejest trudne tyylko trzeba zaczac myslec i walczyc przede wszystkim!!

Miss_Butterfly

Post autor: Miss_Butterfly » śr gru 06, 2006 6:18 pm

Ja też miałam takie problemy byłam na dnie teraz z uśmiechem na ustach mogę powiedzieć że jestem zadowolona z życia ;-)

kinga17

Post autor: kinga17 » śr gru 06, 2006 6:19 pm

a ja chyba juz nigdy nie bede

Miss_Butterfly

Post autor: Miss_Butterfly » śr gru 06, 2006 6:23 pm

Oj Kinuś czy tak bardzo chcesz aby wszyscy się nad Tobą użalali ?

warzywcio

Post autor: warzywcio » śr gru 06, 2006 6:34 pm

musze racje przyznac, tez tak to odbieraam niestety :-(

ODPOWIEDZ