nie rozwiązuje i tego nie napisałem. Gratuluję wyobraźni -.-'misanthropiac pisze: No tak, zapomniałem, że "pomoc w dalszym kształceniu" rozwiązuje problem aborcji
MEN i uczennice w ciąży
I o co to całe halo? MEN robi sobie ankiety (przypuszczam, że anonimowe) to niech robi. I komu to szkodzi? Chcą mieć statystyki, niech mają. A jak się ktoś strasznie bulwersuje, że to jego prywatna sprawa to niech odda czystą kartkę. Nikt przeciez nikogo do poprawnego i zgodnego z prawdą wypełnienia ankiety nie zmusza i zmusić nie może.
Tak samo było jak w szkołach ponadgimnazjalnych CBOS przeprowadzał badania na temat głównie sfery seksualnej młodych Polaków. Wypełniałem ta ankietę i nie widziałem w niej nic zdrożnego. Ale oczywiście jakiś czas po tej sprawie w niektórych klerykalnych gazetach rozległ się lament, że uczniowie z ankiet mogli się dowiedzieć, że istnieje coś takiego jak seks analny. Normalnie ankieterzy deprawowali młodzież - tragedia!
MEN chce pomagać uczennicom w ciąży - niech to robi.
Tak samo było jak w szkołach ponadgimnazjalnych CBOS przeprowadzał badania na temat głównie sfery seksualnej młodych Polaków. Wypełniałem ta ankietę i nie widziałem w niej nic zdrożnego. Ale oczywiście jakiś czas po tej sprawie w niektórych klerykalnych gazetach rozległ się lament, że uczniowie z ankiet mogli się dowiedzieć, że istnieje coś takiego jak seks analny. Normalnie ankieterzy deprawowali młodzież - tragedia!
MEN chce pomagać uczennicom w ciąży - niech to robi.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Nie zapobiega, ale podatnik nie znajdzie martwego płodu na śmietniku. CzaryxTrollx pisze:nie rozwiązuje i tego nie napisałem. Gratuluję wyobraźni -.-'
Sęk w tym, że zabrali stypendystom, o czym już wspomniałem.MEN chce pomagać uczennicom w ciąży - niech to robi.
Poza tym chyba lepiej byłoby ulepszyć program WdŻwR, w myśl zasady "lepiej zapobiegać niż... leczyć" No bo nie oszukujmy się, najmłodsze mamusie stały się mamusiami na wskutek tzw. "wpadki", nie przemyślanego planowania rodziny
Prawda, tyle, że taki program może nie wyeliminować problemu i pewnie tego nie zrobi. Sam znam człowieka, która ma dziecko po seksie w kondomie.misanthropiac pisze:No bo nie oszukujmy się, najmłodsze mamusie stały się mamusiami na wskutek tzw. "wpadki", nie przemyślanego planowania rodziny
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
Ankiety rozsyłane są do dyrekcji i dyrekcja wypełnia. Wpisuje jedynie liczbę uczennic w ciąży w danym roku szkolnym (+ info o zajęciach z przysposobienia do życia w rodzinie i takie tam bajery). O to całe halo ;]Sol pisze:I o co to całe halo? MEN robi sobie ankiety (przypuszczam, że anonimowe) to niech robi.
Występuje zasadnicza różnica między zapobieganiem a rozwiązywaniem. To nie są synonimy. To, że zapobiegasz włamaniom przez zainstalowanie alarmu nie znaczy, że rozwiążesz problem włamań. -.-'Nie zapobiega, ale podatnik nie znajdzie martwego płodu na śmietniku. Czary
a czy mógłbyś z łaski swojej wyjaśnić co ma do tego kadrą pedagogiczna? czy jest to pomysł nauczycieli, by takie statystyki zbierać, czy bobków z ministerstwa, którzy z nudów wymyślają takie durnoty?xTrollx pisze:No cóż, jaka szkoła takie zasady, dlatego jestem za wymianą kadr pedagogicznych.
mogę dodać jeszcze, że nauczyciele z tego pomysłu mieli wyjątkowy ubaw, ale dyrekcje w szkołach musiały wypełnić te ankiety, bo przecież nakaz przyszedł z góry.
Ostatnio zmieniony sob sty 05, 2008 4:05 pm przez kobieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Life hurts...