sklonuj mnie
nie wiesz jak by bylo gdyby Cie sklonowano, unikatowa ba kazdy taki jest pomyl o tym, ze kiedys moze Ci na wiele rzeczy nie wystarczyc czasu a chciala bys ich dokonac, dokonczyc cos co zaczelas a czego jako Ty indywidualna nie mozesz juz zrobic? i wyobraz sobie cos dla Ciebie waznego nie moze juz istnic nie moze sie dokonac bo Ty juz niemozesz tego zrobic, w dodatku nie masz nikogo kto moglby sie tym zajac wiec co przydal by sie ktos kto dokonczyl by dziel, to taka droga Ty czyz nie?*Foska* pisze:NIe chciałabym klonować siebie ... Ale jakby tak sklonować Johnego Deppa...Nie no a tak na powaznie nie chiałabym mieć swojego klona . Wygladałby jak ja , zachowywał sie tak jak ja ,a ja chce być unikatowa i niepowtarzalna więc raczej nici z mojego kolonowania
Ja nie widzę sensu w klonowaniu siebie. Skoro ten klon nie miałby mojej świadomości, to byłby po prostu drugim człowiekiem, który w wyniku klonowania wygląda tak samo jak ja. A tak poza tym mogłoby się z tym wiązac wiele irytujących przypadków( pomyłki na ulicy itd.) Nie, to nie dla mnie! Ale nie miałąbym nic przeciwko, żeby fajnych facetów sklonowac:D Takich nigdy nie za wiele!
Polecam film "Wyspa". Dokładnie nie powiem o co w nim chodzi, bo zdradziłbym frajdę, ale faktycznie chodzi o klony i zasadność, oraz cel ich istnienia.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
- Dziewoocha
- Dyskutant
- Posty: 370
- Rejestracja: pt wrz 07, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: wziąć to piwo ? o_O