Facet zalążkiem

Każdy z nas jest inny, na tym forum możesz pisać jak ludzie zachowują się w różnych sytuacjach...
Możesz tu dyskutować o wszystkim co jest związane z filozofią.
Wszystko co jest związane z religią - twoje życie religijne, wiara, przynależność do religii.
Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Facet zalążkiem

Post autor: xTrollx » pt lip 14, 2006 10:02 am

Dawno nie było na forum zażartych dyskusji na tle feministycznym :P
Ostatnio ciekawostek kilka zasłyszały uszy me -> W związku to kobieta ma mózg, a faceci są jedynie zalążkami człowieka...

Drogie zalążki, może wysuniecie jakieś kontrargumenty?

kirke

Post autor: kirke » pt lip 14, 2006 10:38 am

podoba mi się ta cisza 8-)

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pt lip 14, 2006 11:03 am

To może oznaczać, że faceci mają mózg - Konrad żalący się do Boga o niesprawiedliwość na świecie w odpowiedzi dostał ciszę; przez co Bóg ukazał swoją wyższość nad nim... 8-)

Pasażer

Post autor: Pasażer » pt lip 14, 2006 11:29 am

podoba mi się ta cisza 8-)
pewnych oczywistych rzeczy po prostu nie trzeba komentowac.

poza tym, po co wysuwac kontrargumenty, kiedy nie widac zadnych argumentow?

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » pt lip 14, 2006 11:33 am

Na feminizm polegający na wysuwaniu tego typu "tez" (czyli sensu stricte obrażaniu płci silnej) można zareagować tylko milczeniem i uśmieszkiem politowania (coś w tym -> :roll: stylu). No chyba, że bycie damskim bokserem komuś odpowiada :-)

A na zacytowaną na początku "mądrość" mam równie bezczelną odpowiedź, ale po co ją ujawniać? Zniżyłbym się tylko do poziomu autorki tejże bzdury...

kirke

Post autor: kirke » pt lip 14, 2006 11:33 am

xTrollx pisze:To może oznaczać,
jak dla mnie nie oznacza :roll:

może tak :
mój chłopka musi być inteligentny przynajmniej w takim samyum stopniu jak ja (jest inteligentniejszy,ale ciul z tym), ponieważ nie mogłabym się spotykać i długo rozmawiać z kimś o niższym ilorazie IQ z powodu szybkiego wyczerpania tematu i płytkich wniosków

pytanie teraz :
czy inteligentna jestem ja i jak bardzo inteligentna :?: 8-)
Ostatnio zmieniony pt lip 14, 2006 11:33 am przez kirke, łącznie zmieniany 1 raz.

Pasażer

Post autor: Pasażer » pt lip 14, 2006 11:41 am

hmm...
kirke pisze:ilorazie IQ
innymi slowy "ilorazie ilorazu inteligencji", czyli chyba jednak... ;-p

<j/k>

kirke

Post autor: kirke » pt lip 14, 2006 11:44 am

Ulvhedin pisze:innymi slowy "ilorazie ilorazu inteligencji", czyli chyba jednak... ;-p
i tu mnie masz... 8-) nie skasowałam całego,ale niech zostanie :mrgreen:

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pt lip 14, 2006 12:18 pm

I to mi się podoba, w tym temacie wyszło szydło z wora :roll:
Kobieta na takie zarzuty wysnuwa szereg wytłumaczeń, niejednokrotnie atakując przedmówcę. Facet przyjmuje to ze spokojem i nie wchodzi w bezowocną dyskusję.
Wnioski: Kobieta MA mózg. Facet z niego korzysta.

kirke

Post autor: kirke » pt lip 14, 2006 12:21 pm

zauważ,że ja próbowałam Was bronić...a skoro nic z tego nie wyszło 8-)

ODPOWIEDZ