Prezes Kaczyński premierem
Prezes Kaczyński premierem
A więc stało się. Kaczyński dostał największo (przynajmniej w teorii) władzę w państwie. Osobiście mam nadzieję, że w końcu zacznie pełną parą dekomunizować, walczyć z Układem i otworzy w końcu teczki. Marcinkiewicz nadaję sie na prezydenta, ale jako premier nie spełnia swojej roli.
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill
Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte
- Winston Churchill
Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte
Re: Prezes Kaczyński premierem
Czemu tak uważasz?Paul pisze:Marcinkiewicz (...) jako premier nie spełnia swojej roli.
Masz rację. Prezydent powinien odpowiadać za jeżdżenie, ściskanie, przecinanie wstęgi itd. Bo jego funkcja jest czysto reprezentacyjna.Paul pisze:Mało zdecydowanego działania. Jeźdżenie po kraju i kontakt z ludźmi. To raczej rola prezydenta.
Premier natomiast sprawuje realną władzę i to na jego barkach opiera się odpowiedzialność za kraj.
Wracając do tematu- na dobrą sprawę Kaczyński powinien być premierem od początku.W większości dojrzałych demokracji lider partii rządzącej zostaje premierem. Tę zmianę traktuję więc za oczywistą.
A o Panu premierze i jego preydyspozycji do rządzenia nie będę mówił, bo to temat na dyskusję- rzekę i nie będę ciśnienia sobie podnosił
Nie musi. Inteligentny człowiek będzie spoglądał na tą sprawę z dużym dystansem.kirke pisze:i musi być reprezentacyjny.... a o Kaczyńskich tego powiedzieć nie moznaPaul pisze:Mało zdecydowanego działania. Jeźdżenie po kraju i kontakt z ludźmi. To raczej rola prezydenta.
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill
Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte
- Winston Churchill
Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte
Na czyny...hmy...no świetne czyny. Najlepsze to są te reklamówki o tym jak to dobrze jest w naszym kraju, ile to oni zrobili. I te sondaże. Ich poparcie ciągle rośnie...ciekawe.
Moje zdanie, proszę nie zabijcie mnie
Ach tak...a wiecie co nawet mnie nie zdziwi? Jak będą sfałszowane wybory. Czy to wszystko czegoś nie przypomina? Ooo PRL ( nie wszystko pewne cechy)Paul pisze:Osobiście mam nadzieję, że w końcu zacznie pełną parą dekomunizować
Moje zdanie, proszę nie zabijcie mnie