ukierunkowane wychowanie
ukierunkowane wychowanie
Co sądzicie o stwierdzeniach typu:
- jeśli chłopiec wychowuje się bez ojca, jest mniej męski
- jeśli dziewczyna wychowuje się pośród rodzeństwa męskiego (typowa sytuacja dwoch chlopakow i siora), to jest bardziej konkretna, nabiera cech męskich
I na krzyż...
Czy nie zauważacie, że wasz kolega, który ma dwie siostry, łatwiej załapuje kontakt z dziewczynami właśnie przez żeńskie cechy, np. otwartość, gadulstwo itp.? itd. ? ??
- jeśli chłopiec wychowuje się bez ojca, jest mniej męski
- jeśli dziewczyna wychowuje się pośród rodzeństwa męskiego (typowa sytuacja dwoch chlopakow i siora), to jest bardziej konkretna, nabiera cech męskich
I na krzyż...
Czy nie zauważacie, że wasz kolega, który ma dwie siostry, łatwiej załapuje kontakt z dziewczynami właśnie przez żeńskie cechy, np. otwartość, gadulstwo itp.? itd. ? ??
myślę, że gdy chłopiec ma dwie siostry to z pewnością lepiej dogaduje sie z dziewczynami, gdyż na przykładzie swojego rodzenstwa udało mu się poznać niektóre cechy płci pięknej
natomist chłopak wychowywany bez ojca nie jest 'miękki', gdyż to właśnie on przejmuje w domu rolę mężczyzny i staje się bardziej zaradny etc.
natomist chłopak wychowywany bez ojca nie jest 'miękki', gdyż to właśnie on przejmuje w domu rolę mężczyzny i staje się bardziej zaradny etc.
->To nie prawda. Chłopieck, który nie ma ojca nie staje się bardizej kobiecy. Jeśli ma styczność w życiu z innymi chłopcami i mężczyznami, którzy są dla niego wzorem do naśladowania jego przebieg ewolucji jest normalny. Oczywiście, że ma w swoim życiu więcej kobiet, ale to nie wpływa ujemnie na jego wychowanie.xTrollx pisze:Co sądzicie o stwierdzeniach typu:
- jeśli chłopiec wychowuje się bez ojca, jest mniej męski
W przypadku kobiet i mężczyzn to nie ma chyba znaczenia. Tyle tylko, że kobieta potrafi sie w późniejszym okresie lepiej dogadać z facetami niż z kobietami, natomist mężczyzna potrafi zrozumieć łzy kobiety i być bardziej czuły, gdyż w dzieciństwie widział jak płaczą jego siostry i potrafi je zrozumieć. No i ma lepsze wyczucie gustu, co do stroju. Potrafi gadać z dziewczynami i iść do sklepu po podpaski i wcale się tego nie wstydzi.xTrollx pisze: - jeśli dziewczyna wychowuje się pośród rodzeństwa męskiego (typowa sytuacja dwoch chlopakow i siora), to jest bardziej konkretna, nabiera cech męskich
Tak bywa w wielu przypadkach. Ale często jest tak, że młody chłopak popada w doła, nie ma żadnych planów na życie, traci pewność charakteru, jeszcze jak jest jedynakiem i niepewna matka go wychowuje, wtedy przy jej boku nierzadko niewieścieje... Nie powiecie chyba, że takie sytuacje nie są możliwe :>
Znam chlopaka, ktory wychowuje sie bez ojca od 11 roku zycia.Jest mi bardzo bliski, poznanlam go juzn dobrze i wiem, ze w niektorych sytuacjach ujawnia sie jego brak poczucia wlasnej wartosci, niepewnosc i domyslamsie, ze wynikaja w pewnym sensie wlasnie z braku jocowskiej reki. Ma tez jakies znaczenie fakt, ze jego ojciec zyje ale nie utrzymuje z nim zupelnie konaktu, syn dla niego niewiele znaczy, co dal juz mu kilkakrtonie odczuc. Zgadzam sie z Trollx'em ze niestety konsekwencja wychowywania dziecka bez ojca moga byc duze i widoczne przez dlugi czas. Duzoy wplyw na to ma powod, z ktorego tego taty nie m:, bo odszedl sam, umral, ciezko chorowal itp. Widze po znajomych,ktorzy wychowali sie pod czujnym okiem mam, bez ojcow, ze sa czessto bardziej pomocni i wrazliwsi,chetniej pomagaja swoim dziewczynom, sprawnie radza sobie z pracami domowymi nie nie wstydza sie ich wykonywac, szybciej i latwiej nawiazuja konakty z dziewczynami:)