mój kupił chyba w trzech rozmiarachasystentkamaga pisze:jeśli chodzi o rozmiar to wystarczy wziąć ze sobą faceta i poprzymierzać.
i się dogadał, że odda dwie które nie będą pasowały
więc problem nieznajomości rozmiaru da się jakoś załatwić
obraczki na znak bycia ze sobą
-
jagód
-
Delicious
Planujemy taki zakup na rocznicę. Na pół roku. Ktoś tu pisał, że ma. W jakich cenach mniej więcej są możesz mi powiedzieć?
Co do tatuaży...Mój chłopak ma na łydce. Na szczęście nie chciał robić go dla mnie czy coś w tym stylu. Po prostu zachciało mu się tatuażu to zrobił. Ma chiński znak znaczący "fall in love". Niby nic takiego, ale jednak. A ja planuje zrobić sobie taki sam. Po pierwsze podoba mi się. A po drugie...sama nie wiem...Miło będzie mieć taki sam jak mój ukochany i to jeszcze z takim a nie innym znaczeniem. A jakby kiedyś coś ( nie daj Boże
) to nie będzie żadnych dat, imion czy czegoś takiego
Co do tatuaży...Mój chłopak ma na łydce. Na szczęście nie chciał robić go dla mnie czy coś w tym stylu. Po prostu zachciało mu się tatuażu to zrobił. Ma chiński znak znaczący "fall in love". Niby nic takiego, ale jednak. A ja planuje zrobić sobie taki sam. Po pierwsze podoba mi się. A po drugie...sama nie wiem...Miło będzie mieć taki sam jak mój ukochany i to jeszcze z takim a nie innym znaczeniem. A jakby kiedyś coś ( nie daj Boże
) to nie będzie żadnych dat, imion czy czegoś takiego
To wasza indywidualna sprawa. Ja obrączkę założę dopiero jak będę miała męża. Miałam do tej pary paru chłopaków, 2 na poważnie, i gdybym z każdym z nich nosiła obrączkę to jakie znaczenie miała by obrączka małżeńska? a tak będzie ona dla mnie ważnym symbolem, gdy przyjdzie dzień że ją założę.kaskan24 pisze:No i czy to nie za krótko, żeby po 3 miesiącach kupować... wypada?
No tak a jak będziesz miała kilku mężów, to ten drugi się nie będzie liczył ? : >
Tatuaże to głupota, ludzie mają tendencje do znienawidzania się.
Ja bym się chciała zaobrączkować już, tylko narazie w sensie narzeczeństwa, bo mi się marzy gotowanie , sprzatanie, pomaganie, przynoszenie piwa, i wspólne niedziele w łóżku : D
Tatuaże to głupota, ludzie mają tendencje do znienawidzania się.
Ja bym się chciała zaobrączkować już, tylko narazie w sensie narzeczeństwa, bo mi się marzy gotowanie , sprzatanie, pomaganie, przynoszenie piwa, i wspólne niedziele w łóżku : D
wolałabym mieć jednego męża, ale wiadomo że nie wiem jak mi się życie ułoży, więc drugi mąż będzie się liczył, ale obrączka jaką mi założy na palec z pewnością nie będzie robiła na mnie takiego wrażenia jak ta po raz pierwszy założona w kościele. A ponadto ja nie napisałam, że ukochana osoba byłaby mniej ważna tylko sama obrączka jako symbol.Ruda pisze:No tak a jak będziesz miała kilku mężów, to ten drugi się nie będzie liczył ? : >
Ostatnio zmieniony sob kwie 17, 2010 8:55 pm przez juna, łącznie zmieniany 1 raz.
-
dziewczyna_1985
- Początkujący
- Posty: 76
- Rejestracja: ndz lip 12, 2009 7:18 pm