Czy wróg może być przyjacielem?

Dyskusja na temat miłości i przyjaźni, znajomości - o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, nowych znajomościach, o swoich doświadczeniach...
ishtar

Post autor: ishtar » wt lip 11, 2006 3:20 pm

mam jednego wroga, kiedyś zachowywałyśmy wszelkie pozory przyjaźni, do jednego noza w plecy, a konkretniej próby wbicia go w brzuch, kochana dziewusia, a pomyśleć, że wszystko przez nic niewartego faceta...

Sweeter

Post autor: Sweeter » pn lip 17, 2006 7:28 pm

Możliwe kto się czubi ten się lubi dobrze wiemy to z Olą ;)

May

Post autor: May » pn lip 17, 2006 7:40 pm

Tak, wiemy (i się wydało, jak mam na imię 8)). Bo my się na początku bardzo nie lubiliśmy. Jednak bardzo rzadko się zdarza, że ten nasz wróg dowiaduje się, że jest naszym przyjacielem. Można zauważyć, że pomaga nam bardziej, niż gdyby nim był. Każdy stosunek międzyludzki nas czegoś uczy, na coś uczula, coś zmienia. W ogóle ludzie ,z którymi przebywamy, mają na nasz charakter wpływ (zwłaszcza nieswiadomie).
Jeśli już ktoś staje się moim wrogiem, to właśnie dlatego, że mógłby być moim przyjacielem. Nie wiem, dlaczego tak jest. A z kolei często zdarza mi się być nielojalną w stosunku do przyjaciół. Zawikłane to...

Awatar użytkownika
olka080
Maniak
Maniak
Posty: 2042
Rejestracja: ndz cze 29, 2008 7:37 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: olka080 » pn lip 20, 2009 9:41 pm

Heh. A no ja tak mam... że wróg jest przyjacielem. I ciężko to wyjaśnić. To jest tak, że kocham i nienawidzę naraz.;>
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'

Awatar użytkownika
Dasha
Początkujący
Początkujący
Posty: 44
Rejestracja: ndz lip 19, 2009 12:14 pm
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Dasha » wt lip 21, 2009 11:21 am

Moim zdaniem nie może być.. Bynajmniej w moim wypadku. Próbowałam się zakolegować z byłym wrogiem to jeszcze bardziej się znienawidziłyśmy.
Najpiękniejsze chwile w te słoneczne dni. ;)

Awatar użytkownika
dolly
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 280
Rejestracja: czw lut 25, 2010 10:39 pm

Post autor: dolly » czw kwie 08, 2010 11:56 am

Ja mam dużo wrogów nie potrafiłabym się z nimi przyjaźnić.
Kochaj wszystkich. Ufaj niewielu. Bądź gotów do walki, ale jej nie wszczynaj. Pielęgnuj przyjaźnie.

Awatar użytkownika
juna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 296
Rejestracja: pn wrz 21, 2009 5:44 pm

Post autor: juna » czw kwie 08, 2010 1:29 pm

nie można tego uogólnić, bo każda sytuacja jest inna. Zależy to od "rodzaju" wroga. Zdarzały mi się sytuacje, że wchodziłam w konflikt z kimś kogo dobrze nie znałam, przeważnie był to konflikt z mało znaczących przyczyn, a po jakimś czasie miałam okazje poznać tą osobe od innej strony, przeprosić się wzajemnie i naprawde było miło. Są jednak czasem w życiu tacy wrogowie którzy zranili nas tak mocno, że kontakt z nimi mógłby tylko pozornie być dobry, niby uśmiechy, niby naciągane komplementy, ale w głębi serca niechęć.

Awatar użytkownika
Mglista
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 355
Rejestracja: pt paź 30, 2009 6:24 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mglista » czw kwie 08, 2010 1:58 pm

dolly pisze:Ja mam dużo wrogów
Nie dziwi mnie to.

Myślę, że każdy z nam ma wroga.Ale nie zawsze postrzegamy go jako wroga.
Jest to raczej niedobry przyjaciel , albo nietrawiona koleżnka / kolega.
Ja wrogów jako takich nie mam. Chyba :mrgreen:
Mod też człowiek, szanuj zieleń!

ODPOWIEDZ