[*]

Dyskusja na temat miłości i przyjaźni, znajomości - o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, nowych znajomościach, o swoich doświadczeniach...
Awatar użytkownika
etchantlife
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: pn lut 15, 2010 8:08 pm
Lokalizacja: jugosławia

Post autor: etchantlife » wt mar 02, 2010 5:34 pm

Do śmierci już w pewnym stopniu się przyzwyczaiłam. Ludzie przychodzą, odchodzą, ja też kiedyś odejdę. Żyjemy dalej. Na każdego przyjdzie czas.

Awatar użytkownika
Darcia
Świeżak
Świeżak
Posty: 8
Rejestracja: wt mar 09, 2010 6:54 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Darcia » śr mar 10, 2010 4:24 pm

Też byłam w takiej sytuacji - choć choroba była bardzo krótka, trwała ledwie kilka godzin, ale była zbyt silna, by ją pokonać. I nawet o niej nie wiedziałam.
Straszne to było, ale już jest w porządku, trzeba nadal żyć.

Awatar użytkownika
dolly
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 280
Rejestracja: czw lut 25, 2010 10:39 pm

Post autor: dolly » czw mar 11, 2010 4:59 pm

oooooooooooo chyba nie ja bym umarła razem z nim :-| :-| :-|
Kochaj wszystkich. Ufaj niewielu. Bądź gotów do walki, ale jej nie wszczynaj. Pielęgnuj przyjaźnie.

Awatar użytkownika
agusiek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 437
Rejestracja: sob lip 25, 2009 2:22 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: agusiek » czw mar 11, 2010 7:58 pm

Hm. Straciłam niedawno przyjaciółkę z głupich przyczyn i cóż... Teraz średnio wierzę w wielkie przyjaźnie. Napewno przez jakieś czas byłoby ciężko,wiadomo - strata bliskiej osoby. A potem ? Trzeba się pozbierać i żyć dalej.
...być zagadką,której nikt nie zdąży zgadnąć,nim minie czas...
_____
16.09.2005
A. [*]

ODPOWIEDZ