Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Ja trenuję Karate Oyama. Cudowna sztuka walki! Ma w sobie wiele z tradycji, jednak doskonale łączy to z umiejętnościa walki, również na ulicy! Wiele elementów samoobrony. Na początku trenowałam thay kick-boxing, ale kiedy dostałam mocno w twarz i miałam wiele ran ( równiez ogromne limo ) to pomyślałam, ze to nie dla mnie. Wszyscy myśleli, że przestane w ogole, ale nie! CO cie nie zabije to cie wzmocni, Teraz tak kocham swoje karate, ze nie chce przestawac, choc trenuje krótko! ;D
Polecam każdemu, szczególnie dziewczynom, które często uważają, że sztuki walki nie są dla nich albo, że sobie nie poradzą. Dacie rade!

Ja 8 lat trenowałam Aikido. Zaczęłam mając lat 8 i skończyłam w wieku lat 16. Podobało mi się, bo dzięki temu zdobyłam ogólną sprawnośc fizyczną. Aikido wyrobilo mi dobry refleks i umiejętnośc padów. Zdarzało mi się parę razy spadac z konia w pełnym galopie, ale nigdy nic mi się nie stało, więc uważam że jest w tym duża zasługa aikido. Z drugiej strony jednak, nie umiałabym się obronic, gdyby mnie ktos napadl na ulicy. Więc zależy jak kto na to patrzy... aikido do jest super ogólnorozwojówka, ale według mnie strasznie ciężko jest nauczyc sie na nim samoobrony.

Aikido-wykorzystanie siły przeciwnika. Miałam trenować to ale wyszło inaczej.

Pierwsze było Taekwondo-długo nie trenowałam bo szukałam czegoś mocniejszego(ale dzięki taekwondo moje ciało nabrało gibkości i sprężystości). Do wyboru miałam JKD albo samoobrona. Wybrałam to drugie.
No i najlepsze ze wszystkiego Krav Maga- to nie sport walki tylko system-ale niezawodny.
1. Unikanie miejsc i sytuacji niebezpiecznych.
2. Jeżeli znajdziesz się w takim miejscu to oddal się jak najszybciej.
3. Jeżeli znajdziesz się w niebezpiecznym miejscu lub sytuacji i nie możesz się z niej oddalić, to walcz używając wszelkich dostępnych przedmiotów, które mogą Ci pomóc.
4. Jeżeli znalazłeś się w niebezpiecznym miejscu lub sytuacji, nie możesz się oddalić i w zasięgu nie ma żadnych przedmiotów, które można by było w walce wykorzystać, to walcz w sposób maksymalny, nie stawiając sobie żadnych ograniczeń.

Obecnie z powodów zdrowotnych mam zakaz trenowania.

w szkole przez pewien czas chodziłam na judo, teraz mam ochotę na taekwondo, ale nie wiem czy znajdę na to czas i siły, coś mi kondycja podupadła ostatnio

1. Unikanie miejsc i sytuacji niebezpiecznych.
2. Jeżeli znajdziesz się w takim miejscu to oddal się jak najszybciej.
3. Jeżeli znajdziesz się w niebezpiecznym miejscu lub sytuacji i nie możesz się z niej oddalić, to walcz używając wszelkich dostępnych przedmiotów, które mogą Ci pomóc.
4. Jeżeli znalazłeś się w niebezpiecznym miejscu lub sytuacji, nie możesz się oddalić i w zasięgu nie ma żadnych przedmiotów, które można by było w walce wykorzystać, to walcz w sposób maksymalny, nie stawiając sobie żadnych ograniczeń.

To chyba wie kazdy ;>.
5. Jeżeli znalazłeś się w niebezpiecznym miejscu lub sytuacji, nie możesz się oddalić i w zasięgu nie ma żadnych przedmiotów, które można by było w walce wykorzystać, a przeciwnik jest dużo silniejszy/liczniejszy, skul się na ziemi i osłania twarz oraz podbrzusze ;p.

ja również mam ochotę na jakąś azjatycką sztukę walki, dla mnie są bardzo ciekawe i mam wrażenie że pozwalają się równocześnie wewnętrznie oczyścić. a co do kondycji, wiosna idzie więc można popracować nad kondycją i wspomóc się na przykład jakimiś suplementami diety damy radę, liczą się chęci