Ocena z religii do średniej
Ja jestem przeciw. PO pierwsze zaniża średnią (koło 10osobom 2 wypadało), religia nie powinna być przedmiotem szkolnym chce się ktoś uczyć ma kościół, na religi nie uczą niczego ciekawego każą przeczytać katechezę i notatkę napisać w zeszycie i po lekcji.
A najbardziej mnie rozwala to że to czego uczą na WDŻ-cie jest sprzeczne z tym czego uczy się na religii.
A na oppowiedź wypisz się to powiem tak:
Wypiszę się i co:
-w środku lekcji będę sam siedział na korytarzu i czekał 45min
-ludzie dziwnie będą się na mnie patrzeć, a wolę nie wiedzieć co dewotki będą rozpowiadać
-tak samemu się wypisać z religi to dziwnie bym się czuł.
A najbardziej mnie rozwala to że to czego uczą na WDŻ-cie jest sprzeczne z tym czego uczy się na religii.
A na oppowiedź wypisz się to powiem tak:
Wypiszę się i co:
-w środku lekcji będę sam siedział na korytarzu i czekał 45min
-ludzie dziwnie będą się na mnie patrzeć, a wolę nie wiedzieć co dewotki będą rozpowiadać
-tak samemu się wypisać z religi to dziwnie bym się czuł.
[center][/center]
- VomitingMidget
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: pt gru 12, 2008 7:25 pm
To Twoje zdanie.Quater pisze:na religi nie uczą niczego ciekawego
Tzn? Co i gdzie jest sprzeczne? WDŻ widziałem parokrotnie w życiu, więc średnio kojarzę.Quater pisze:A najbardziej mnie rozwala to że to czego uczą na WDŻ-cie jest sprzeczne z tym czego uczy się na religii.
To się akurat nie ma co chwalić, że takie konsekwencje Ci przeszkadzająQuater pisze:-ludzie dziwnie będą się na mnie patrzeć, a wolę nie wiedzieć co dewotki będą rozpowiadać
-tak samemu się wypisać z religi to dziwnie bym się czuł.
VomitingMidget, wiem że moje zdanie może was katecheta jest inny niż mój.
Np. na WDŻ mówią że można się całować itp. a na religii jest to grzechem.
Ja mieszkam w takim miasteczku, więc jeśli bym się wypisał każdy by wiedział a u nas ludzie są strasznie religijni przynajmniej większość.
/Oczywiście, to moje zdanie. Ja porównuję do tego jak jest u mnie. Dalej nie mam się zamiaru kłócić bo nic by z tego nie wyszło.
Np. na WDŻ mówią że można się całować itp. a na religii jest to grzechem.
Ja mieszkam w takim miasteczku, więc jeśli bym się wypisał każdy by wiedział a u nas ludzie są strasznie religijni przynajmniej większość.
/Oczywiście, to moje zdanie. Ja porównuję do tego jak jest u mnie. Dalej nie mam się zamiaru kłócić bo nic by z tego nie wyszło.
[center][/center]
- VomitingMidget
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: pt gru 12, 2008 7:25 pm
Dlaeczego nie? Religia/EtykaSpartacus pisze:religia to przedmiot, który w ogóle nie powinien być nauczany w szkole
Na religii jest oceniana wiedza a nie praktyki -.- .Em. pisze:To jego sprawa, czy chodzi do kościoła, modli się, wielbi Rydzyka.
Ogólnie to juz jest wliczana ocena i jakos nie czuje sie z tego powodu uprzywilejowany/ponizony. Ale etyka by mogla byc...
Wykaz wlasna inicjatywe. Dla mnie religia powinna byc przedmiotem opartym na pytanach i calkowicie wolnej dyskucji.Quater pisze:na religi nie uczą niczego ciekawego
Po prostu uczen zadaje pytanie i nauczyciel odpowiada.
W przypadku religii to najlepsza forma prowadzenia lekcji.