uzaleznienia od alkoholu

Wasze problemy dotyczące życia i nie tylko. Nie wiesz co zrobić? Napisz...
Awatar użytkownika
kobieta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 318
Rejestracja: pn mar 12, 2007 3:18 am

Post autor: kobieta » czw maja 10, 2007 3:20 pm

Machidiel pisze:Zostało napisane że to w ogóle powód a co to za powód że pare pokolen wstecz ludzie w mojej rodzinie mieli problem z piciem? Jak dla mnie to jest bardziej usprawiedliwianie sie albo szukanie dziwnego powodu dlaczego samemu sie popadło w takie bagno.
zostało napisane i taki był sens, myślałam, że to oczywiste - że to może czasem być powodem. nie zawsze i nie jedynym powodem. poza tym nie parę pokoleń wstecz, pisałam o rodzicach, np. ojcu.
i uważam, że to nie jest szukanie usprawiedliwienia, takie są fakty, dzieci alkoholików (dzieci, nie siostrzeńcy, wnuczki czy jeszcze coś tam) często popadają w alkoholizm. a odpowiadają za to w dużej części geny.


twierdzisz, że to szukanie głupich usprawiedliwień i tym pokazujesz, że niewiele na ten temat wiesz.
poczytaj sobie: alkohol a genetyka
jeśli nie wierzysz w moje słowa, to może uwierzysz w słowa 'uczonych'.

a tu jeden ciekawy cytat, lecz cały artykuł jest interesujący.
Podatność na złożone choroby, takie jak alkoholizm, wymaga zmian w wielu genach. Dzięki badaniom genetycznym stwierdzono, że 40 do 60% podatności na uzależnienie od alkoholu ma podłoże genetyczne [7], dlatego określenie, które geny związane są z podatnością na alkoholizm, należy do najważniejszych zadań w badaniach problemów alkoholowych.
patrz pogrubiony tekst - a Ty twierdzisz, że to tylko 'szukanie usprawiedliwień' :roll:


edit@

i jeszcze coś ciekawego znalazłam :arrow:
Badania prowadzone na dzieciach alkoholików wychowywanych w różnych rodzinach oraz badania bliźniąt jednojajowych i różnojajowych wskazywały na to, że możliwe jest dziedziczenie pewnych zaburzeń biochemicznych czy neurologicznych, które predysponują do rozwoju alkoholizmu. Potwierdzały to też badania na niektórych zwierzętach, z których pewne szczepy różniły się w preferencjach alkoholowych i podatności na tolerowanie alkoholu czy uzależniania się od niego.


a tu link
Ostatnio zmieniony czw maja 10, 2007 3:26 pm przez kobieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Life hurts...

Machidiel

Post autor: Machidiel » czw maja 10, 2007 6:32 pm

Hu nonono to juz sie nadaje na oddzielny temat ale nic. Przeczytałem artykuł twoich 'uczonych' i jakoś dalej to mnie nie przekonuje ale do konkretów:

1. Dlaczego skreślasz np. dziadków na starcie? Oni sa dość ważni w genetyce tak samo jak to ze piszesz tylko o ojcu. A przecież dziecko dostaje geny od obojga rodziców. A ty to uprościłaś do postaci - ojciec pije wiec daje geny pijaństwa(?) swojemu dziecku. Ale zresztą to czysta teoria.

2.
Podatność na złożone choroby, takie jak alkoholizm, wymaga zmian w wielu genach. Dzięki badaniom genetycznym stwierdzono, że 40 do 60% podatności na uzależnienie od alkoholu ma podłoże genetyczne [7], dlatego określenie, które geny związane są z podatnością na alkoholizm, należy do najważniejszych zadań w badaniach problemów alkoholowych.
Sory ale sam ten cytat jest dziwny naukowcy wiedza ze 40 do 60% podatności na uzależnienie od alkoholu ma podłoże genetyczne ale nie wiedzą które geny sa zwiazane z tą podatnością. Wiec samo przez sie nasuwa sie pytanie skad te twierdzenie?

3.
W doświadczeniach na zwierzętach u myszy, które wstępnie wykazywały wysoką odporność (tzn. małą wrażliwość) na uspokajające działanie alkoholu, zazwyczaj rozwijały się preferencje do picia alkoholu. Te wyniki laboratoryjne są zgodne z obserwacjami Schuckita [19], że niska wrażliwość na alkohol jest zapowiedzią przyszłego rozwoju alkoholizmu. Jeśli wyniki te zostaną potwierdzone w odniesieniu do ludzi, mogą dostarczyć narzędzia pomocnego w rozpoznawaniu wśród młodzieży osób obarczonych wysokim ryzykiem i odpowiednim ukierunkowywaniu programów interwencyjnych.
Wow. Za prawde wielkie to odkrycie 'naukowców', nobel dla tych panów. Odkrywcze twierdzenie nie ma co tamto. ;-)

4.
Badania prowadzone na dzieciach alkoholików wychowywanych w różnych rodzinach oraz badania bliźniąt jednojajowych i różnojajowych wskazywały na to, że możliwe jest dziedziczenie pewnych zaburzeń biochemicznych czy neurologicznych, które predysponują do rozwoju alkoholizmu. Potwierdzały to też badania na niektórych zwierzętach, z których pewne szczepy różniły się w preferencjach alkoholowych i podatności na tolerowanie alkoholu czy uzależniania się od niego.
Fakty, fakty daj mi w końcu fakty. Twórcy tych tekstów maja jakies tropy ale sa jeszcze daleko w lesie. I co ludzie majacy np. matke alkoholiczke maja sie juz bac bo naukowcy prowadza takie badania i moze sie okazac ze maja predyspozycje do alkoholizmu?

Awatar użytkownika
kobieta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 318
Rejestracja: pn mar 12, 2007 3:18 am

Post autor: kobieta » pt maja 11, 2007 7:04 pm

Machidiel pisze: 1. Dlaczego skreślasz np. dziadków na starcie? Oni sa dość ważni w genetyce tak samo jak to ze piszesz tylko o ojcu. A przecież dziecko dostaje geny od obojga rodziców. A ty to uprościłaś do postaci - ojciec pije wiec daje geny pijaństwa(?) swojemu dziecku. Ale zresztą to czysta teoria.
1. nie skreślam. 2. nic nie upraszczam, nie wiem jak z tobą rozmawiać, bo chyba celowo udajesz, że czegoś nie rozumiesz. a może masz problemy ze wzrokiem?
więc wklejam cytat mojej wcześniejszej wypowiedzi:
kobieta pisze: pisałam o rodzicach, np. ojcu.
czy coś jeszcze nie jest dla ciebie jasne? a może to, że 'np.' to skrót od słowa "na przykład"?
Machidiel pisze: 2. Sory ale sam ten cytat jest dziwny naukowcy wiedza ze 40 do 60% podatności na uzależnienie od alkoholu ma podłoże genetyczne ale nie wiedzą które geny sa zwiazane z tą podatnością. Wiec samo przez sie nasuwa sie pytanie skad te twierdzenie?
dziwny jest dla ciebie. co wg mnie właśnie to jest dziwne.

Machidiel pisze: 3. Wow. Za prawde wielkie to odkrycie 'naukowców', nobel dla tych panów. Odkrywcze twierdzenie nie ma co tamto. ;-)
nie doceniasz czyichś odkryć naukowych. smutne. może będziesz miał to szczęście, że kiedyś ktoś twojej pracy nie doceni.
Machidiel pisze: 4. Fakty, fakty daj mi w końcu fakty. Twórcy tych tekstów maja jakies tropy ale sa jeszcze daleko w lesie. I co ludzie majacy np. matke alkoholiczke maja sie juz bac bo naukowcy prowadza takie badania i moze sie okazac ze maja predyspozycje do alkoholizmu?
ja nie jestem od dawania ci faktów, bo jak będziemy rozmawiać o dziedzinie naukowej z której skończyłam studia to wówczas mogę ci dać fakty. genetyką się nie zajmuję, więc proszę ode mnie faktów nie wymagać.

a może w takim razie podasz fakty, które przeczą twierdzeniom owych naukowców? może masz własną ciekawą teorię? a może wiesz lepiej od nich, masz wykształcenie w tym kierunku i jesteś naukowcem, że podważasz opublikowane i potwierdzone badaniami teorie?
Life hurts...

Machidiel

Post autor: Machidiel » pt maja 11, 2007 9:09 pm

kobieta pisze:1. nie skreślam. 2. nic nie upraszczam, nie wiem jak z tobą rozmawiać, bo chyba celowo udajesz, że czegoś nie rozumiesz. a może masz problemy ze wzrokiem?
1. Tak, tylko ich pomijasz. 2. Ehhhhh kobieto dziecko odziedzicza geny tak jak juz napisałem od obojga rodziców nie bede sie tu rozwodzic nad całymi procesami jaki tam zachodzą bo i specjalistą w tym nie jestem. Ale co do 2. dziecko może mieć cechę której oboje rodziców nie maja, odziedziczy po prostu 2 cechy recesywne od obojga. Tak samo moze byc jeżeli dzaidek od strony ojca ma talent malarski potem ojciec tego nie odziedziczył po dziadku, matka też takich talentów nie wykazuje ale juz jedno z wnucząt może taki talent odziedziczyć. Masz moje mysli w rozwinięciu i jezeli piszesz 'np. ojciec' to wydaje mi sie ze masz na mysli jednego z rodziców jezeli nie to cie w ogóle nie kumam. Poza tym zajmij sie bardziej tekstem a nie moja skromna osoba a szczególnie moim wzrokiem.
kobieta pisze:dziwny jest dla ciebie. co wg mnie właśnie to jest dziwne.
Dalej nie odpowiedziałaś na to pytanie które tam zadałem stwierdziłaś tylko fakty mało wnoszące do rozmowy.
kobieta pisze:nie doceniasz czyichś odkryć naukowych. smutne. może będziesz miał to szczęście, że kiedyś ktoś twojej pracy nie doceni.
Ale gdzie napisałem że nie doceniam. Poza tym dziwne stwierdzenie, uważasz że każdą prace należy doceniać? Ja stwierdzam tylko że to co oni odkrywali za pomocą myszek, można zaobserwować wśród ludzi na około w pubach, na imprezach, pod sklepem. czy wśród znajomych lub rodziny. Tyle.
kobieta pisze:a może w takim razie podasz fakty, które przeczą twierdzeniom owych naukowców? może masz własną ciekawą teorię? a może wiesz lepiej od nich, masz wykształcenie w tym kierunku i jesteś naukowcem, że podważasz opublikowane i potwierdzone badaniami teorie?
Swoja teorie juz podałem. I co stwierdzasz że ktoś kto nie ma tytułów naukowych nie może mniec odmiennego zdania od tych naukowców? Żeby sie z nimi nie zgodzić musze byc specjalistą w tej dziedzinie? Poza tym to co teraz nie chcesz podawać zadnych faktów za swoim stanowiskiem i juz nawet przestajesz bronic tych tekstów skupiajac sie bardziej na atakowaniu mnie. Czemu chcesz ode mnie fakty skoro to ty mnie uświadamiasz?. ;-)

Awatar użytkownika
korba
Świeżak
Świeżak
Posty: 8
Rejestracja: śr sty 30, 2008 10:40 am

Re: uzaleznienia od alkoholu

Post autor: korba » śr sty 30, 2008 2:06 pm

jedyne co mi przychodzi do głowy to to abyś zgłosiła sie do poradni leczenia uzależnień tam na pewno uzyskasz pomoc...powodzenia

ODPOWIEDZ