Historia?

Dyskusja dotycząca szkoły.
Awatar użytkownika
kobieta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 318
Rejestracja: pn mar 12, 2007 3:18 am

Post autor: kobieta » wt maja 29, 2007 7:37 pm

popieram z takich ocen, przy sprawdzianach na 1 i semestrze na ndst również postawiłabym zagrożenie na koniec roku.

ale wiesz jak to jest, zagrożenie na razie jest- nie znaczy, że ona Ci postawi ten ndst na koniec, postaraj się trochę, pójdź do niej po lekcji, spytaj, jak możesz poprawić, nauczycielka na pewno to doceni.
Life hurts...

Mortuś

Post autor: Mortuś » śr maja 30, 2007 1:54 pm

ja mam zagrożenia z FIZYKI i HISTORII, miałem z polskiego i geografi. Poprawiłem dziś sprawdzian no i pani powiedziała że mam szanse nawet na 3

Nie wierzę że masz więcej lat ode mnie, a tu się przyznam lat mam 17. Jeśli drogi panie nie zauważyłeś... Bo chłopak w moim wieku nie gadałby w taki sposób, w Twoich wypowiedziach jest chaos bo najpierw piszesz że się boisz i nie wspominasz o tym że masz zagrożenie, a potem piszesz że masz zagrożenie, nie wiedząc dlaczego ?! Oburzony wielce, a jeszcze następnie piszesz żebym się nie wtrącał, po to foruum jest żeby każdy pisał co myśli, i powiedz dlaczego Pani od Historii miałaby Cię teraz traktować poważnie skoro Ty nie potrafisz traktować na poważnie tego co do Ciebie mówi, bo założe się że nie chciała bądź nie chce Cię usadzić, po co jej łazić w wakacje do szkoły? Bo Ty chcesz komisa pisać? A ona i tak będzie musiała przyjść. Więc jej też raczej zależy by Cię przepchnąć do następnej klasy, ale jak Ty masz zagrożenie na półrocze, a MAMY JUŻ CZERWIEC bodajże, jeszcze półtora dnia, to ja nie wiem na co Ty czekasz, z takim podejsciem to Ty albo rzuć szkołę i roznoś ulotki albo zacznij się uczyć do komisa.

Aha! I jeszcze jedno :}

Dlaczego napisałeś tylko o tym że nie wiem do której chodzisz klasy, twoja wypowiedź świadczy o tym że jestes bardzo bardzo młody, a w 1/2/3 klasie historii nie ma :-P

hmmm, mało tego pominąłeś chyba reszte mojej wypowiedzi, czytaj wszystko, doczepiłeś się zdania w dodatku wyrwałeś je z kontekstu.
Ostatnio zmieniony śr maja 30, 2007 1:56 pm przez Mortuś, łącznie zmieniany 1 raz.

Agitrees

Post autor: Agitrees » wt paź 09, 2007 5:34 pm

Hej, ja umierałam kiedyś na samą myśl o matmie. Ale postanowiłam się nie dać. Trochę podciągnął mnie kolega, a potem jakoś wyszukałam sobie korki przez aukcjepracy.pl i dotrwałam do matury.

ODPOWIEDZ