Ocena z religii do średniej
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Ocena z religii do średniej
Wesoły Romek wymyślił ocenę do religii wliczaną dośredniej, ale jego następca nie chce o tym słyszeć. Nie ma wojny ale rozgorzała taka walka o pokój, że nie zostanie kamień na kamieniu.
A co narkozianie sądzą o tej idei?
Pytanie bonusowe:
O co chodzi temu panu, tj. Wczc abpowi? -> http://wiadomosci.onet.pl/1590946,11,item.html
A co narkozianie sądzą o tej idei?
Pytanie bonusowe:
O co chodzi temu panu, tj. Wczc abpowi? -> http://wiadomosci.onet.pl/1590946,11,item.html
Religia do średniej? Nie, dzięki. Dlaczego ci, którzy wierzą w Boga i chodzą na religię mają podnosić sobie średnią ocen? Przypominam, że istnieją w Polsce ateiści lub wyznawcy innych wiar. Pół biedy, że Legutko nie jest na tyle szurnięty, żeby takie coś wprowadzać.
- no sorry, ale czy WLICZANIE tych ocen do średniej nie będzie dyskryminacją ludzi niewierzących? Póki co nikt nie może mnie zmusić do wiary czy chodzenia na religię."Przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Środków Społecznego Przekazu - abp Sławoj Leszek Głódź - decyzję ministra edukacji narodowej Ryszarda Legutki, w sprawie nie wliczania ocen z religii do średniej na świadectwie, określił jako "politycznie nieroztropną, społecznie szkodliwą, a religijnie dyskryminującą ludzi wierzących, nie tylko katolików, ale także prawosławnych i protestantów."
Z tego co wiem to w konstytucji jest powiedziane, że Polska jest państwem świeckim, a Kościół ma być traktowany jako autonomiczna organizacja i wice wersa. Skoro tak już jest to czy ocena z religii wliczana do średniej nie byłaby delikatnym pogwałceniem tego zapisu?
Zresztą w jaki sposób można wystawić ocenę za to w co wierzy bądź nie wierzy. To dla mnie kompletnie bez sensu. A religia tak na dobrą sprawę to powinna być przedmiotem z którego oceny wogóle nie powinno być. Tylko zaliczył bądź nie zaliczył.
Zresztą w jaki sposób można wystawić ocenę za to w co wierzy bądź nie wierzy. To dla mnie kompletnie bez sensu. A religia tak na dobrą sprawę to powinna być przedmiotem z którego oceny wogóle nie powinno być. Tylko zaliczył bądź nie zaliczył.
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.
właśnie chodzi o to, że skroo ma być wliczana do sredniej, to będzie obowiązkowa. poza tym jak do tej pory można było na nią nie chodzić, jeśli rodzic wyraził na to zgodę i wiedział o tym wychowawca. a rodzice zazwyczaj wysyłają swoje dzieci na lekcje religii, no chyba że chodzi o rodziny ateistyczne. w mojej szkole było wielu ateistów, ktorzy uczeszczali na lekcje religii, sluchali i nawet sie na nich udzielali, bo CHCIELI. a teraz beda do tego zmuszeni.
Ostatnio zmieniony ndz sie 19, 2007 12:19 pm przez barbie, łącznie zmieniany 1 raz.
Na pewno mnie zobaczą na religii w tym roku.barbie pisze:właśnie chodzi o to, że skroo ma być wliczana do sredniej, to będzie obowiązkowa. poza tym jak do tej pory można było na nią nie chodzić, jeśli rodzic wyraził na to zgodę i wiedział o tym wychowawca. a rodzice zazwyczaj wysyłają swoje dzieci na lekcje religii, no chyba że chodzi o rodziny ateistyczne. w mojej szkole było wielu ateistów, ktorzy uczeszczali na lekcje religii, sluchali i nawet sie na nich udzielali, bo CHCIELI. a teraz beda do tego zmuszeni.
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Cóż. Podobno to już jest pewne, że ocena z religii będzie wliczana do średniej. Źródło? Dzisiejsze Wiadomości @ tvp1.misanthropiac pisze:yyy... a gdzie to wyczytałaś, pierwsze słyszę Tekst źródłowy proszę.barbie pisze:a teraz beda do tego zmuszeni.
Jeśli to prawda to trzeba liczyć na SLD (ja to napisałem? Co ta klerykalizacja z człowiekiem wyczynia) i ich pozew do Trybunału Konstytucyjnego.
Już dawno była o tym mowa, za czasów rewolucji Giertychowskich - katole itp. - ocena z religii; reszta - oceny z etyki. Dyskryminacja? Wątpię.grzesiu pisze:czy WLICZANIE tych ocen do średniej nie będzie dyskryminacją ludzi niewierzących?
Tylko rozbraja mnie jedna sprawa - przez tyle lat ocena z religii nie liczyła się do średniej i była cisza. Nikt o dyskryminacji nawet nie pisnął. A teraz jak otworzyły się jakieś drzwi - tylko złapać, kurczowo się trzymać i piszczeć póki nie otworzą się na dobre.
W Konstytucji nie jest tak "powiedziane", z racji tego, że zarówno w socjologii jak i innych naukach nie występuje pojęcie "państwa świeckiego".Jack pisze:Z tego co wiem to w konstytucji jest powiedziane, że Polska jest państwem świeckim
A czy kiedykolwiek uczęszczałeś na zajęcia z religii? I dostawałeś oceny za stopień wiary?Jack pisze:Zresztą w jaki sposób można wystawić ocenę za to w co wierzy bądź nie wierzy.
Można to zmienić. I w przypadku włączenia jej do średniej, religia/etyka stała by się zapewne przedmiotem obowiązkowym.jagód pisze:skoro religia jest przedmiotem nieobowiązkowym