co planujecie na wakacje??
co planujecie na wakacje??
wiec proponuje aby kazdy kto oczywiscie chce wypowiedzial sie na temat swoich wakacji gdzie je spedzamy i z kim moze w jakich miesiacach. moze ktos kto nie wie gdzie ma jechac dzieki nam wpadnie na jakis fajny pomysl, co o tym sadzicie??
to moze ja zaczne....
moje wakacje zaczynaja sie od 18 maja bo tego dnia mam ostatnia mature(fizyka ) i na poczatku wiadomo trzeba odreagowac stres zwiazany z maturami jakies ogniska i jeszcze na pare dni jade do gdanska z kumplam na jakies party pozniej niestety jest juz gorzej bo od czerwca ruszam do pracy ale nie bede dlugo pracowal zaledwie dwa miesiace w sierpniu na poczatku mam zamiar isc na piesza pielgrzymke do czestochowy (nie to ze jestem szczegolnie wierzacy ale mysle ze to moze byc cos fajnego) wracam wiadomo okolo 15-16 sierpnia i zaraz ruszam z kumplami do domkow na biwak bedzie ostro hehe a pozniej juz bedzie wrzesien ale i na niego mam plany a mianowicie chce jechac w gory nigdy tam nie bylem ale moja juz byla dziewczyna jest w gorach zakochana i z jej opowiesci to misi byc tam fajnie wiec chce jechac na jakies dwa tygodnie pozniej wracam i ruszam na swoje wymazone studia mam nadzieje ze uda mi sie do wroclawia na politechnike
a jakie sa Wasze plany na wakacje??
to moze ja zaczne....
moje wakacje zaczynaja sie od 18 maja bo tego dnia mam ostatnia mature(fizyka ) i na poczatku wiadomo trzeba odreagowac stres zwiazany z maturami jakies ogniska i jeszcze na pare dni jade do gdanska z kumplam na jakies party pozniej niestety jest juz gorzej bo od czerwca ruszam do pracy ale nie bede dlugo pracowal zaledwie dwa miesiace w sierpniu na poczatku mam zamiar isc na piesza pielgrzymke do czestochowy (nie to ze jestem szczegolnie wierzacy ale mysle ze to moze byc cos fajnego) wracam wiadomo okolo 15-16 sierpnia i zaraz ruszam z kumplami do domkow na biwak bedzie ostro hehe a pozniej juz bedzie wrzesien ale i na niego mam plany a mianowicie chce jechac w gory nigdy tam nie bylem ale moja juz byla dziewczyna jest w gorach zakochana i z jej opowiesci to misi byc tam fajnie wiec chce jechac na jakies dwa tygodnie pozniej wracam i ruszam na swoje wymazone studia mam nadzieje ze uda mi sie do wroclawia na politechnike
a jakie sa Wasze plany na wakacje??
Moje wakacje zaczną się, jak dobrze pójdzie tak w połowie czerwca (jak sesja się skończy), jak pójdzie gorzej - to się nie zaczną xD nie no może dwa miesiące przerwy i później kucie. A w najgorszym wypadku, zaczną się z początkiem czerwca, jak mnie nie dopuszczą do egzamów. Na wakacje - prawdopodobnie na jakiś zlot się wybiorę, dalej - podbiję paszport i zacznę szukać roboty za granicą. Tak czy owak - tutaj, czy 'na zewnątrz' coś znajdę, nie ma bata ^^ Czyli praca - i tyle z wakacji. Wakacje już się dla mnie skończyły ;]
No ja na początku wakacji na pewno zostanę na jakiś tydzień w domu. Potem na jakieś 2-3 tygodnie uderzamy ze znajomymi nad jezioro. A nad jeziorem tak jak zwykle: chlanie, żaglówki, wind-surfing, itd. A po powrocie to już spontan, najczęściej jest tak ze jedziemy sobie na wieś nad rzekę do kolegi na działkę
Ci którzy pracują wakacji nie mają, tylko urlop
jak zdam sesję, to urlop poświęcę na odpoczynek od pracy. jak nie zdam, to na naukę.
raczej specjalnego wyjazdu nie planuję, pewnie dlatego, że zamierzam jednego egzaminu nie zdać nie wyrobię się z czasem po prostu, gdyby nie ta praca, byłoby inaczej :->
tak więc, ja będę zakuwać
jak zdam sesję, to urlop poświęcę na odpoczynek od pracy. jak nie zdam, to na naukę.
raczej specjalnego wyjazdu nie planuję, pewnie dlatego, że zamierzam jednego egzaminu nie zdać nie wyrobię się z czasem po prostu, gdyby nie ta praca, byłoby inaczej :->
tak więc, ja będę zakuwać
Life hurts...
Na wakacjach czeka mnie dwunastogodzinna podróż samochodem nad Bałtyk ze starymi ;] kilka dni w Elblągu i kilka w Szczecinie, a gdzie jeszcze po drodze to nie wiem Oprócz tego wbiję się do babci na wieś na tydzień czy dwa, bo tam fajne wiejskie imprezki są A resztę wakacji będę w domu ;] Będę łazić na zakupy, na basen, ogniska i inne libacje ;]
Nie ma to jak przytupajki w remizie, co? ^^jagodziczek pisze:Oprócz tego wbiję się do babci na wieś na tydzień czy dwa, bo tam fajne wiejskie imprezki są
Moje wakacje to jeszcze odległy temat. Owszem, mam plany ale niektóre mogą znacznie się zmienić. Przypuszczalnie zaciagnę się do jakiejś roboty, poskaczę na kilku koncertach i spotkam ze znajomymi którzy na spotkanie czekają.
Jeśli będę w domu, to znając mnie- ruszę się do biblioteki i tyle mnie ludzie będą widzieć.
A jak ^^ zważywszy na to, że we wsi mojej babci znam tylko jedną dziewczynę (panienka mojego kuzyna) a reszta moich znajomych z tamtej okolicy to chłopaki xDgreenka pisze:Nie ma to jak przytupajki w remizie, co? ^^
Hmm ale teraz tam już nie ma praktycznie zabaw w remizie tylko jest taki nieduży klub z barem i bilardem gdzie się złazi starsza i młodsza młodzież z całej okolicy ;]
- ja liryczne
- Bywalec
- Posty: 110
- Rejestracja: ndz maja 06, 2007 5:06 pm
- Lokalizacja: z półki nad łóżkiem
- Kontakt: