Błędy nauczycieli :D
Błędy nauczycieli :D
Czy kiedyś jakaś nauczycielka palnęła jakieś głupstwo np. Wieloryb był rybą, lub Krzysiek Kolumb był polakiem ?? (to w telewizji było) U mnie pani od historii powiedziała, że chrzest polski był w 968 roku
czekaliśmy z klasą przed drzwiami na dzwonek, ktoś wyszedł i fizyczka zaczęła sie straszliwie drzeć ze dostaniemy po uwadze i takie tam...Kumpel powiedział ze juz był dzwonek a ona ze ma nie kłamać bo inaczej sobie pogadają no i poszła na krzesło, więc ten kumpel uchylił drzwi i okazało sie ze wszyscy są na korytarzu i pyta:"ej był juz dzwonek" a oni :''no pewnie" wtedy kumpel :''a my nie mozemy wyjść!!!!!!!!!!!!!!!'' cały korytarz zaczął lać a my z nimi. Fizyczka sie drze co sie dzieje a my otwieramy jej drzwi...Minę miała piękną:)
U mnie w gimnazjum zaraz po dzwonku przyleciała jakaś nauczycielka i powiedziała,żebyśmy weszli do klasy bo ma z nami zastępstwo. No to weszliśmy. Zaczęła sprawdzać obecnośc jakieś innej klasy. To my jej mówimy ,że jesteśmy "C" a nie "B". Zaczęła się drzeć a potem stwierdziła,że i tak będzie sprawdzać obecność a jak się nie będziemy odzywać to wpisze nieobecność. No to wpisała połowie tamtej klasy nieobecność i w tym momencie weszła nasza polonistka i wszystko się wyjaśniło. Tego wyrazu twarzy nigdy nie zapomne
Nie wiecie, że dzwonek jest dla nauczyciela, a nie dla ucznia? Oznajmia nauczycielowi, że minęło 45 minut i że powinien kończyć, ale to od niego zależy czy skończy, czy nie.xxXlostAngelXxx pisze:czekaliśmy z klasą przed drzwiami na dzwonek, ktoś wyszedł i fizyczka zaczęła sie straszliwie drzeć ze dostaniemy po uwadze i takie tam...Kumpel powiedział ze juz był dzwonek a ona ze ma nie kłamać bo inaczej sobie pogadają no i poszła na krzesło, więc ten kumpel uchylił drzwi i okazało sie ze wszyscy są na korytarzu i pyta:"ej był juz dzwonek" a oni :''no pewnie" wtedy kumpel :''a my nie mozemy wyjść!!!!!!!!!!!!!!!'' cały korytarz zaczął lać a my z nimi. Fizyczka sie drze co sie dzieje a my otwieramy jej drzwi...Minę miała piękną:)
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
z tym to akurat nie była bym taka pewna w różnych szkołąch różnie do tego podchodzą... w szkole w której ja miałam praktyki wychodzili z założenia że dzwonek jest i dla nauczyciela i dla ucznia ... pierwszy zeby wiedział że już mu się skończył czas a uczniowie żeby wiedzieli że mogą odetchnąc... a tak na marginesie to każdy nauczyciel powinien kończyc lekcję po 45 minutach bo tylko tyle czasu mózg ucznia jest w stanie przyjmową nowe wiadomości potem siłą rzeczy musi odpocząć bo kolejne wiadomośći poprostu nie zostaną zapamiętane...Sol pisze:dzwonek jest dla nauczyciela, a nie dla ucznia
To dopiero teraz mnie ktoś uświadomił, że niepotrzebnie przez te wszystkie lata starałem się nie spóźniać na lekcje.Sol pisze:Nie wiecie, że dzwonek jest dla nauczyciela, a nie dla ucznia?
Ksiądz który uczył mnie religii w liceum nazywał się Babiarz. Pewnego razu na lekcji powiedział:"Chłopakowi mogą się podobać dziewczyny, ale wcale nie musi być babiarzem." Reakcji klasy nie trzeba opisywać.
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.
Zależy w jakim wieku ten uczeń jest. Między studentem, a uczniem klasy maturalnej wilkich różnic nie widzę, a jeden ma lekcje po 45 minut, a drugi często gęsto blok 90 minut non stop 5 minut przerwy i kolejne 90 minut.Nikka pisze:nauczyciel powinien kończyc lekcję po 45 minutach bo tylko tyle czasu mózg ucznia jest w stanie przyjmową nowe wiadomości potem siłą rzeczy musi odpocząć bo kolejne wiadomośći poprostu nie zostaną zapamiętane...
No i nie opowiadaj, że Twój mózg nie przyswoi informacji w 46 minucie Te 45 minut jest raczej umowne i zapewne rózne u każdego człowieka.
Na studiach dzwonków nie ma i też jest dobrze
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl