Witam wszystkich
Co sądzicie o szkole [link] http://www.englishentrance.pl/ [/link] .
Znajomi polecali mi ją, ale chcę jeszcze zasiegnąć opinię od innych czy warto sie do niej zapisać.
Pozdrawiam
Szkoła językowa
Hmm jest pełno podobnych szkół oferujących certyfikaty i większość dobrze do nich przygotowuje. Z tą akurat nie miałem styczności, ale na pierwszy rzut oka nie wygląda najgorzej Nauczanie w stylu 2+1 (2 uczniow + lektor) wygląda ciekawie, co więcej wyklucza to feralne zajęcia w dużych grupach, gdzie połowa zdąrzy się wypowiedzieć a druga połowa bezowocnie siedzi i słucha ... ;] Poza tym można bezpłatnie konsultować się z lektorami, jak coś nie idzie; do tego promocje z darmowymi godzinami... całkiem niezła oferta
Ostatnio zmieniony wt wrz 26, 2006 1:45 pm przez xTrollx, łącznie zmieniany 1 raz.
Może nie dojrzałam ,ale ja nie widziałam możliwości lekcji tylko dwu osobowych (bez nauczyciela). Może przeoczyłam.
Choć miom zdaniem 2 a 12 osób robi wielką różnicę
Jeśli będziesz jeszcze z tylko jedną osobą to świetnie, gorzej jeśli to będzie 12osób.
Podobało mi się zaś to o 50 godz. dodatkowych.
Wydaje mi się, że trudno tak oceniać po samej reklamie. Powinieneś ją przepróbować i zobaczyć, czy taki sposób jaki oni tak mają odpowiada tobie i czy czegoś Cię nauczyli.
Ja mam złe doświadczenia ze szkołami językowymi. Chodziłam rok na niemiecki i nic dodatkowego się nie nauczyłam.
Osobiście wolę tak jak to robię teraz, chodzić do takiej pań na angielski gdzie jestem tylko ja i nauczylcielka (mogą być dwie osoby, ale nie chciałam).
Nie ma porównania (szkoły jęz. i lekcji prywatnie).
Choć miom zdaniem 2 a 12 osób robi wielką różnicę
Jeśli będziesz jeszcze z tylko jedną osobą to świetnie, gorzej jeśli to będzie 12osób.
Podobało mi się zaś to o 50 godz. dodatkowych.
Wydaje mi się, że trudno tak oceniać po samej reklamie. Powinieneś ją przepróbować i zobaczyć, czy taki sposób jaki oni tak mają odpowiada tobie i czy czegoś Cię nauczyli.
Ja mam złe doświadczenia ze szkołami językowymi. Chodziłam rok na niemiecki i nic dodatkowego się nie nauczyłam.
Osobiście wolę tak jak to robię teraz, chodzić do takiej pań na angielski gdzie jestem tylko ja i nauczylcielka (mogą być dwie osoby, ale nie chciałam).
Nie ma porównania (szkoły jęz. i lekcji prywatnie).
Nie wiem skąd to wytrzasnęłaś, ale ja też nic takiego nie widzałem ... ;]Illea pisze:Może nie dojrzałam ,ale ja nie widziałam możliwości lekcji tylko dwu osobowych (bez nauczyciela).
szkoły co najmniej do FCE przygotują, a to na mature starczy z nawiązką... A prywatnie... sam jestem w stanie więcej się nauczyć, niż na korkach... ale kwestia nauczyciela, własnej mobilizacji i podejścia do sprawy ...Illea pisze:Nie ma porównania (szkoły jęz. i lekcji prywatnie).
Nie licząc poprawności gramatycznej. Pomyśl jak przyjeżdża z innego kraju jakiś łepek do Polski i mówi "Wczoraj kupić piwo i spity" (i bynajmniej nie mówi tego w stanie nietrzeźwości). Owszem practice makes perfect, jak niektórzy mawiają, ale trzeba ćwiczyć wszystkopawel1990 pisze:a wkuwanie jakis tam struktur do niczego nie prowadzi