Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Sol pisze:Jesteś pewien, że to zdanie należy traktować dosłownie i serio?

yyyy... a nie?

tyle ze post zostal usuniety ?

Protestuję, nic nie zostało usunięte. Offtop został przeniesiony do śmietnika, tam dyskusja może toczyć się dalej, ale już nie pod diskopolowym szyldem.

Bo to jest w dużej ilości przypadków darcie mordy. Czasami niektóre kawałki są jakby bardziej stonowane.

No i bardzo dobrze. Darcie mordy jest niczym innym jak środkiem ekspresji, znanym i skutecznym od zawsze. W muzyce metalowej darcie mordy jest odpowiednio zaaranżowane, zgrane z instrumentarium, to nie jest matczyny wrzask "ogarnij ten burdel, hultaju" Sens tu jest głębszy. Niech żyje darcie mordy!

Sol pisze:

ghost1511 pisze:Sol napisał/a:
Wszystkiego po trochu.

nie da sie

Nie jestem ograniczony i mówię, że się da.

ghost1511 pisze:w ktoryms poscie napisales ze metal to darcie mordy itd... tyle ze post zostal usuniety ? wiec to sie kluci z powyzszym cytatem

Bo to jest w dużej ilości przypadków darcie mordy. Czasami niektóre kawałki są jakby bardziej stonowane.

ghost1511 pisze:sam mam znajomych ktorzy sluchaja np techno szanuje to ale im to wypominam

Głupie podziały. I kto tu jest ambitny, albo nie poddaje się komercji? Wyznwcy jednego gatunku muzyki zamknęli się w swoich czterech ścianach i onanizują się pod wpływem swojej doskonałości. Tyle, że z masturbacją jest tak, że określana jest jako samogwałt.

1.nie da sie
2.a jednak
3.czyli wyszlo tak ze jak ktos slucha jednego gatunku to zle ze ja podziwia ...skoro ta mu przypadla do gustu to znaczy ze mu sie podoba a inna muzyke tez slyszal wiec wie ze ta ktora wybral jest dla niego jest najlepsza... to tak jak z partnerem zyciowym jak sie zakochujesz to zaczynasz zauwazac coraz mniej wad... tak jest z kazda miloscia ...

ghost1511 pisze:3.czyli wyszlo tak ze jak ktos slucha jednego gatunku to zle ze ja podziwia ...skoro ta mu przypadla do gustu to znaczy ze mu sie podoba a inna muzyke tez slyszal wiec wie ze ta ktora wybral jest dla niego jest najlepsza... to tak jak z partnerem zyciowym jak sie zakochujesz to zaczynasz zauwazac coraz mniej wad... tak jest z kazda miloscia ...

To raczej odwrotnie. Im dłużej jesteś z kimś, tym bardziej zaczynasz odkrywać jak wiele wad ma druga osoba, których to wad wcześniej nie widziałeś.

Nikt Ci nie broni słuchać non-stop jednej piosenki. Tylko niech ci słuchacze "ambitnej" muzyki a'la darcie się kotów na śmietniku zastanaowią się dwa razy zanim znowu wyjada z kiczem i komercją popu.
Nie wiem czy nie bardziej kiczowaty jest koleś z długimi włosami, ćwiekami i glanami w gorące lato ubrany na czarno... .

Sol, znowu coś kręcisz. Gadamy o muzyce (partytury, instrumenty, dźwięk itp.) a Ty wyjeżdżasz z jakimiś glanami. Jeden niech chodzi na czarno, drugi na różowo, trzeci na brązowo, ja się pytam co to ma z muzyką wspólnego?
"Kiczowate długie włosy" ogłaszam hitem kwietnia na narkozie

misanthropiac pisze:Sol, znowu coś kręcisz. Gadamy o muzyce (partytury, instrumenty, dźwięk itp.) a Ty wyjeżdżasz z jakimiś glanami. Jeden niech chodzi na czarno, drugi na różowo, trzeci na brązowo, ja się pytam co to ma z muzyką wspólnego?

Tak samo jak uosobieniem techna jest koleś w BMW z przyciemnionymi szybami, łysy, z okularami i łańcuchem na szyi i wsioską rejestracją.

Różnica taka, że koleś w glanach myśli, że słucha ambitnej muzyki.

Różnica taka, że koleś w glanach myśli, że słucha ambitnej muzyki

A jaka to jest według Ciebie ambitna muzyka? Może Gosia Andrzejewicz z tekstami w stylu:
Nie znam nikogo kto by tak
Jak Ty podrywał kiedyś mnie
Niezrozumiale mówiąc tak:
Que’ pasa hoy ?

Sol pisze:Tak samo jak uosobieniem techna jest koleś w BMW z przyciemnionymi szybami, łysy, z okularami i łańcuchem na szyi i wsioską rejestracją.

Chyba sam w to nie wierzysz, to są tylko stereotypy w znikomym stopniu pokrywające się z rzeczywistością. Znam bardzo wielu ludzi którzy słuchają techna i nijak nie wpasowują się w ten obraz. Zresztą posłużenie się takim argumentem to jak powiedzenie "rolnik jest bardziej tandetny niż sadownik" w bitwie warzywa kontra owoce

Różnica taka, że koleś w glanach myśli, że słucha ambitnej muzyki.

No i co z tego? Jest w tym coś nieprzyzwoitego tudzież złego? Czy to zdrada komunistycznego dogmatu o wszechrówności? A może to muzyczny faszyzm? Mimo wszystko wolałbym, żeby wolność myśli pozostała nienaruszalną wartością po wsze czasy

misanthropiac pisze:Zresztą posłużenie się takim argumentem to jak powiedzenie "rolnik jest bardziej tandetny niż sadownik" w bitwie warzywa kontra owoce

Czasami mam wrażenie, że się mnie czyta i... nie czyta. Przecież ja twierdzę, że muzyka jest równa. Nie jest gorsza, ani lepsza - jest inna.

misanthropiac pisze:Chyba sam w to nie wierzysz, to są tylko stereotypy w znikomym stopniu pokrywające się z rzeczywistością. Znam bardzo wielu ludzi którzy słuchają techna i nijak nie wpasowują się w ten obraz.

A ja na ulicy widzę mnóstwo przykładów potwierdzających moją wersję.

misanthropiac pisze:No i co z tego? Jest w tym coś nieprzyzwoitego tudzież złego? Czy to zdrada komunistycznego dogmatu o wszechrówności? A może to muzyczny faszyzm? Mimo wszystko wolałbym, żeby wolność myśli pozostała nienaruszalną wartością po wsze czasy

Nie mam nic przeciwko jeżeli ktoś żyje w swoim świecie przekonany o swojej wyższości. Gorzej, jeżeli stara się to udowodnić ludziom naokoło.

xTrollx pisze:A jaka to jest według Ciebie ambitna muzyka? Może Gosia Andrzejewicz z tekstami w stylu:

A co to znaczy ambitna muzyka? Granie łyżką na uchu, czy stukanie penisem w garnek?

Sol pisze:Czasami mam wrażenie, że się mnie czyta i... nie czyta. Przecież ja twierdzę, że muzyka jest równa. Nie jest gorsza, ani lepsza - jest inna.

no wiec po co mowisz

Sol pisze:darcie się kotów na śmietniku zastanaowią się dwa razy zanim znowu wyjada z kiczem i komercją popu.
Nie wiem czy nie bardziej kiczowaty jest koleś z długimi włosami, ćwiekami i glanami w gorące lato ubrany na czarno... .

bo nie rozumiem ? gubisz sie w swoich myslach najpierw mowisz jedno a potem to negujesz

Sol pisze:Tak samo jak uosobieniem techna jest koleś w BMW z przyciemnionymi szybami, łysy, z okularami i łańcuchem na szyi i wsioską rejestracją.

Sol pisze:A ja na ulicy widzę mnóstwo przykładów potwierdzających moją wersję.

no to w czym problem sam potwierdzasz swoja negacje

Sol pisze:

xTrollx pisze:A jaka to jest według Ciebie ambitna muzyka? Może Gosia Andrzejewicz z tekstami w stylu:

A co to znaczy ambitna muzyka? Granie łyżką na uchu, czy stukanie penisem w garnek?

Broniac Pani ( ) Gosi Andrzejewicz moim zdaniem sie pograzasz

Wkurza mnie koleś, który twierdzi, że jego muzyka jest lepsza i np. bardziej ambitna. A tak nie jest. Nie przetłumaczysz nikomu, że muzyka jest równa ciągle to twierdząc. Lepiej zobrazować to na jakimś wypaczonym obrazie. W czym koleś w glanach jest lepszy od kolesia w BMW? No w czym?

ghost1511 pisze:no to w czym problem sam potwierdzasz swoja negacje

Masz problemy z czytaniem? Gdzie w tych dwóch zdaniach widzisz negację?

ghost1511 pisze:Broniac Pani ( ) Gosi Andrzejewicz moim zdaniem sie pograzasz

Nie wiem czy uważasz się za speca od muzyki. Jeżeli tak, to pisząc takie komentarze wcale nim nie jesteś, bo nie potrafisz docenić muzyki, której nie rozumiesz.

To tak jak z krytykami filmowymi. Jak czegoś nie rozumieją, to piszą, że film głupi. A nie musi tak być.