Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Sol pisze:Ja myślę, że miał w tym swój spory udział. Zauważ jaki wpływ wywiera na ludzi na Woodstocku, czy WOŚP. Wolontariusze to głównie młode osoby... . Myślisz, że to pozostaje bez znaczenia?

3 razy byłem na Woodstocku i najszczerzej w świecie stwierdzm, że nie wiem o jaki wpływ chodzi. Pokazuje, że jeśli ma się dar kreatywności i niewyczerpalny zasób chęci to można od zera stworzyć akcje charytatywną o ogólnokrajowym zasięgu?
Wolontariusze poprzez udział w tym modnym przedsięwzięciu uczą się bezinteresownej pomocy (są wyjątki, o których ozyrys pisał). Jeżeli w wolontariacie dostrzegasz "róbta co chceta" to coś mi tu nie gra. Mogą robić co chcą, dewastować, miażdżyć i wyłupywać oczy a poświęcają swój czas na zbiórkę pieniędzy na sprzęt medyczny. No to ja jestem za "róbta co chceta"!

Trudno obarczać Owsiaka o złą sytuację, ale wpisuje się on w rząd ludzi, którzy lansują bezstresowe podejście do dzieci i młodzieży.

No to się zdecyduj. Demoralizuje młodzież, czy lansuje bezstresowe podejście do tejże właśnie? Rząd ludzi lansującyh? Nazwiska proszę.
Powtórzę: trzeba dużo "ukierunkowanego myślenia", żeby dopatrzeć się ww. zepsucia. Najbanalniejszej interpretacji trzech "wyniszczających słów' i wzajemnego nakręcania się przeciwników JO. Obejrzyj chociaż skrawek relacji z WOŚP albo jego program w TV. Każdy człowiek analizujący samodzielnie rzeczywistość zauważy, że jedyne co promuje Owsiak to swoje działania, nie jakieś bezstresowe wychowanie.

misanthropiac pisze:Wolontariusze poprzez udział w tym modnym przedsięwzięciu uczą się bezinteresownej pomocy (są wyjątki, o których ozyrys pisał). Jeżeli w wolontariacie dostrzegasz "róbta co chceta" to coś mi tu nie gra. Mogą robić co chcą, dewastować, miażdżyć i wyłupywać oczy a poświęcają swój czas na zbiórkę pieniędzy na sprzęt medyczny. No to ja jestem za "róbta co chceta"!

Aha, czyli jak 120 tys. młodych ludzi zbiera kasę na WOŚP to oni są święci, grzeczni i w ogóle mają nad głową aureolkę. Nie piją, nie ćpają, nie kradną. Może jeszcze nie przeklinają i nie chodzą po trawniku?

Posłuchaj pierwszego lepszego psychologa, który łatwo daje się wywieźć w pole przez młodego chłopaka, który udaje, że żałuje za swoje złe postępki. To jest właśnie to bezstresowe wychowanie - nie wolno bić, bo to tworzy agresję. Owsiak wpisuje się w ten schemat - róbcie na co macie ochotę - chodźcie pomóżcie mi zbierać pieniądze na akcję, itd.

misanthropiac pisze:Demoralizuje młodzież, czy lansuje bezstresowe podejście do tejże właśnie?

Moim zdaniem nie ma nic takiego jak bezstresowe wychowanie, bo wtedy robi się dziecku krzywdę.

Pisałem to już wcześniej: niech sobie Owsiak kasę zbiera, ale jeżeli to zbieranie ma wyglądać tak, że wymusza się pieniądze od ludzi, to ja takiej akcji popierać nie będę.

Człowiek ocenia daną społeczność, grupę po tym jak został przez nią potraktowany. Jeżeli ja w imieniu WOŚP zostałem obrażony, to pierdolę takich wolontariuszy.

Nie wiem czy Owsiak nie lepiej by zrobił gdyby zbierał pieniądze sukcesywnie - tylko jest jeden problem - to by się ludziom znudziło. Raz na rok w jeden dzień są skłonni na przyzwolenie dla takiej szopki, ale częściej?

Sol pisze:Aha, czyli jak 120 tys. młodych ludzi zbiera kasę na WOŚP to oni są święci, grzeczni i w ogóle mają nad głową aureolkę. Nie piją, nie ćpają, nie kradną. Może jeszcze nie przeklinają i nie chodzą po trawniku?

Może nie odpisuj na posty których nie rozumiesz :-/ Mowa była "czego uczy Juras". Nie twierdzę, że ochotniczy pracownicy Orkiestry są bez grzechu. Ale nie wydaje się, że nauczyli się tego w trakcie kwestowania...

Posłuchaj pierwszego lepszego psychologa, który łatwo daje się wywieźć w pole przez młodego chłopaka, który udaje, że żałuje za swoje złe postępki. To jest właśnie to bezstresowe wychowanie - nie wolno bić, bo to tworzy agresję.

I Owsiak namawia ich do udawania skruchy? A to bestia! I mówi, że nie wolno bić? Podobno mówi "róbta co chceta", więc bić można. Nie widzisz, że twoje teorie to bajki mniej wiarygodne od smoka wawelskiego?

Człowiek ocenia daną społeczność, grupę po tym jak został przez nią potraktowany. Jeżeli ja w imieniu WOŚP zostałem obrażony, to pierdolę takich wolontariuszy.

Okej, ale orzekanie o zbiorowości (tutaj 120 tys. osób) na podstawie jednostkowych przesłanek empirycznych nie jest do końca fair. Odpowiedzialność zbiorowa to za komuny była

Nie wiem czy Owsiak nie lepiej by zrobił gdyby zbierał pieniądze sukcesywnie - tylko jest jeden problem - to by się ludziom znudziło. Raz na rok w jeden dzień są skłonni na przyzwolenie dla takiej szopki, ale częściej?

Na tym polega specyfika tej akcji i jak widać zdaje rezultaty

misanthropiac pisze:Mowa była "czego uczy Juras". Nie twierdzę, że ochotniczy pracownicy Orkiestry są bez grzechu. Ale nie wydaje się, że nauczyli się tego w trakcie kwestowania...

Owsiak propaguje bezstresowe wychowywanie młodzieży - zezwalania im na wszystko (oczywiście w ramach ostatecznej przyzwoitości). To nie zdaje rezultatu. I powiedzmy sobie szczerze, że Owsiak daje ciche przyzwolenie na woodstockowe pijaństwo.

misanthropiac pisze:I Owsiak namawia ich do udawania skruchy?

"Może nie odpisuj na posty których nie rozumiesz". Ale dobra, powtórzę po raz trzeci. Owsiak wpisuje się w krąg jaśnie oświeconych ludzi, którzy chcą wychować młodzież bezstresowo - po kumpelsku.

misanthropiac pisze:Okej, ale orzekanie o zbiorowości (tutaj 120 tys. osób) na podstawie jednostkowych przesłanek empirycznych nie jest do końca fair. Odpowiedzialność zbiorowa to za komuny była

Być może chamstwo tyczy się jednostek - nachalność już jednak zdecydowanej większości. Nie wiem skąd to się bierze?

Oczywiście, że jestem na tak. Przecież oni pomagają wielu dzieciom, kupują sprzety do szpitali. Rok temu do szpitala w moim mieście trafiło jakieś urządzenie do badania noworodków. I co w tym złego ??? Tylko mochery mają jakieś wąty. U nas w mieście to potrafią podejść do wolontariuszy koło kościoła i drzeć się, że to świętokradztwo... O co im chodzi skoro to dla dobra innych ludzi.

jagodziczek pisze:Tylko mochery mają jakieś wąty

No dobra, już zdejmę tą moherową czapkę z daszkiem

Ale dobra, powtórzę po raz trzeci. Owsiak wpisuje się w krąg jaśnie oświeconych ludzi, którzy chcą wychować młodzież bezstresowo - po kumpelsku.

Przecież to od tygodnia jest kością niezgody. Powtarzasz na okrągło, ale poważnych dowodów brak. Jego sentencja "róbta co chceta" (jeszcze interpretacyjnie naginana do potwierdzenia swoich urojeń) o niczym nie świadczy, można takie rzekome świadectwo o kant... stołu potłuc. OK, próbujmy dalej, teraz Woodstock :

Sol pisze:I powiedzmy sobie szczerze, że Owsiak daje ciche przyzwolenie na woodstockowe pijaństwo.

A czemu ma zabraniać wolnym ludziom alkoholu skoro w kraju nie ma prohibicji?

misanthropiac pisze:Jego sentencja "róbta co chceta" (jeszcze interpretacyjnie naginana do potwierdzenia swoich urojeń) o niczym nie świadczy, można takie rzekome świadectwo o kant... stołu potłuc

Mało? W ustach człowieka dla którego na początku stycznia pracuje ok. 100 tys. młodych ludzi?

misanthropiac pisze:A czemu ma zabraniać wolnym ludziom alkoholu skoro w kraju nie ma prohibicji?

O ile ja się orientuję osobom poniżej 18 lat alkoholu sprzedawać nie wolno. Pić alkoholu nieletnim też nie wolno. Proszę tylko mi nie mów, że na Woodstocku alkohol piją tylko pełnoletni.

misanthropiac pisze:Przecież to od tygodnia jest kością niezgody

Faktycznie może nie odpisuj na posty, których nie rozumiesz. Mnie głównie chodziło w tym wątku o czasami wręcz chamstwo wolontariuszy, którzy zbieranie datków na WOŚP traktują jako dobrowolną "przymusową" opłatę (zabawne - już po raz drugi używam zwrotu dobrowolna - przymusowa opłata - widzę, że lubisz takie rozwiązania )

Sol pisze:Mało? W ustach człowieka dla którego na początku stycznia pracuje ok. 100 tys. młodych ludzi?

Tak, trzy słowa to mało, ale jak widać dla niektórych to lansowanie, doktrynalizacja, promowanie demoralizacji i w ogóle szatan...

O ile ja się orientuję osobom poniżej 18 lat alkoholu sprzedawać nie wolno. Pić alkoholu nieletnim też nie wolno. Proszę tylko mi nie mów, że na Woodstocku alkohol piją tylko pełnoletni.

Nie wiem po co to piszesz, przecież z góry wiadomo jak to skontruję...
Owsiak nikomu nie wciska na siłę używek etc. etc. (już o tym pisałem zresztą )
Jak pojechałem niepełnoletni na Woodstock to nikt mi Tyskacza nie sprzedał, mimo iż do 18. urodzin brakło tylko pół miesiąca.

zabawne - już po raz drugi używam zwrotu dobrowolna - przymusowa opłata - widzę, że lubisz takie rozwiązania

Chyba zażyłeś jakieś grzybki halucynki, że takie rzeczy widzisz-_-'
Już nie pierwszy raz używasz tego oksymoronu. Dotąd myślałem, że taki zabieg językowy pełni wyłącznie funkcje satyryczne, a okazuje się, że niektórzy biorą takie absurdy na poważnie

misanthropiac pisze:Owsiak nikomu nie wciska na siłę używek etc. etc. (już o tym pisałem zresztą )

Co robią organizatorzy na widok pijanego małolata? Nic.

misanthropiac pisze:Chyba zażyłeś jakieś grzybki halucynki, że takie rzeczy widzisz-_-'

Spoko, nachalność wolontariuszy też sobie wymyśliłem... .