Okropne
Hodowla hodowli nie równa, jak widać :->
No ale pociesz się, że te paniusie dostaną kiedys wrzodów na żołądku, zaczną wypadac im włosy i zęby, będą tłuste pod pieczą łupieżu, zmarszczek i zmarnowanej skóry, a póki co od futra wszyca je wszamie ]:-> A jak dobrze pojdzie, to rzucą je mężusiowie, zabiorą majątek i władują do jakiejs klatki, żeby nie przeszkadzały im w spokojnym życiu
No ale pociesz się, że te paniusie dostaną kiedys wrzodów na żołądku, zaczną wypadac im włosy i zęby, będą tłuste pod pieczą łupieżu, zmarszczek i zmarnowanej skóry, a póki co od futra wszyca je wszamie ]:-> A jak dobrze pojdzie, to rzucą je mężusiowie, zabiorą majątek i władują do jakiejs klatki, żeby nie przeszkadzały im w spokojnym życiu
Tak samo jak mężczyzn obarcza się winą za prostytucję i często handel kobietami, tak kobiety obarcza się winą za futra które noszą. Bo i jedni i drudzy napędzają przemysł... chciałoby się powiedzieć przemysł śmierci.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
Struś, a lis, czy inna norka to różne zwierzaki. Jakoś w sklepie nie widziałem mięsa z lisa, a ze strusia i owszem.
Hodowle zwierząt futerkowych nastawione są na jedno - na futra, które można zamienić sztucznym futrem, albo inną kurtką.
Nie wiem jak to tam z jajami strusi, ale w kurzych sprzedawanych na rynku nie ma małego kurczaka w środku i nigdy nie będzie. Bo jakby był i na patelni zamiast żółtka wyleciałby mi malutki kurczaczek, to bym się chyba porzygał i przez pół życia miał koszmary. Nie mówiąc już, że jajka bym nie ruszył.
Tak samo jest ze świniami, kurami, krowami i bykami. Idą po nóż bo jest z nich mięsko. Póki co sztucznego mięsa produkować nie umiemy, a gdy się nauczymy i będzie równie smaczne i równie zdrowe, to zaczniemy bronić zwierzaki.
Hodowle zwierząt futerkowych nastawione są na jedno - na futra, które można zamienić sztucznym futrem, albo inną kurtką.
Nie wiem jak to tam z jajami strusi, ale w kurzych sprzedawanych na rynku nie ma małego kurczaka w środku i nigdy nie będzie. Bo jakby był i na patelni zamiast żółtka wyleciałby mi malutki kurczaczek, to bym się chyba porzygał i przez pół życia miał koszmary. Nie mówiąc już, że jajka bym nie ruszył.
Tak samo jest ze świniami, kurami, krowami i bykami. Idą po nóż bo jest z nich mięsko. Póki co sztucznego mięsa produkować nie umiemy, a gdy się nauczymy i będzie równie smaczne i równie zdrowe, to zaczniemy bronić zwierzaki.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
zamiast mięsa mamy substytuty roślinne - schabowy - kotlet sojowy; pasztet z dzika - pasztet sojowy itd. fakt nie mają takich samych właściwości odżywczych, ale jedne mają takie, drugie mają inne.
Lisy, fretki; KRÓLIKI - też sa futra z tych stworzeń i też mięsko mozna dostac (pamietam dziadka zajadającego się pieczonym królikiem), nawet całkiem smaczne, skoro bydło idzie dla mięsa (a ich wnętrzności do przemysłu "muzycznego") to czemu wspomniane nie mają zostac przerobione na futro i mięso?
Futra naturalne - ciepłe, zdrowe i ekologiczne /nie licząc mordowania zwierzątek, ale skoro założymy, że i tak idą dla mięsa, to nie ma żadnego ale...?/
Futra syntetyczne - są nieekologiczne, nie są tak zdrowe jak zwierzęce no i nie są przyjemne dla matki natury..
Toteż mamy do wyboru, albo katujemy zwierzaki, albo męczymy naturę, czego efekty będą za kilkadziesiąt lat.
Przecież od wieków zabijano zwierzęta - dla sierści, skóry, mięsa, kości....
<neutrum>
Klatki - o to tylko się rozchodzi ;]
Lisy, fretki; KRÓLIKI - też sa futra z tych stworzeń i też mięsko mozna dostac (pamietam dziadka zajadającego się pieczonym królikiem), nawet całkiem smaczne, skoro bydło idzie dla mięsa (a ich wnętrzności do przemysłu "muzycznego") to czemu wspomniane nie mają zostac przerobione na futro i mięso?
Futra naturalne - ciepłe, zdrowe i ekologiczne /nie licząc mordowania zwierzątek, ale skoro założymy, że i tak idą dla mięsa, to nie ma żadnego ale...?/
Futra syntetyczne - są nieekologiczne, nie są tak zdrowe jak zwierzęce no i nie są przyjemne dla matki natury..
Toteż mamy do wyboru, albo katujemy zwierzaki, albo męczymy naturę, czego efekty będą za kilkadziesiąt lat.
Przecież od wieków zabijano zwierzęta - dla sierści, skóry, mięsa, kości....
<neutrum>
Klatki - o to tylko się rozchodzi ;]
Ale kotlet sojowy nie smakuje tak jak kotlet schabowy, albo smazona pierś z kurczaka. Maja inne wartości odżywcze, itd.
A w futrze nie chodzi o to, aby było ciepłe (choć to również), ale żeby było piękne. A to już lekko zalatuje snobizmem: nie obchodzi mnie życie iluś norek - ważne, że pięknie wyglądam. A poza tym mięso norki idzie chyba tylko i wyłącznie jako pożywienie dla innych norek, albo innych zwierzaków. Ludzie tego nie jedzą.
Sprawa jest również w warunkach w jakich są przetrzymywane zwierzaki. Ludzie protestowali przeciw ubojowi koni również dlatego, że transportowane były w koszmarnych warunkach.
A w futrze nie chodzi o to, aby było ciepłe (choć to również), ale żeby było piękne. A to już lekko zalatuje snobizmem: nie obchodzi mnie życie iluś norek - ważne, że pięknie wyglądam. A poza tym mięso norki idzie chyba tylko i wyłącznie jako pożywienie dla innych norek, albo innych zwierzaków. Ludzie tego nie jedzą.
Sprawa jest również w warunkach w jakich są przetrzymywane zwierzaki. Ludzie protestowali przeciw ubojowi koni również dlatego, że transportowane były w koszmarnych warunkach.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
Gdybym był zonaty i miał pieniądze kupiłbym żonie jakieś futro, które by sie jej podobało. Może nie z zagrożonych gatunków. Nie mam nic przeciwko takiemu czemuś. Było, jest i będzie. Przynajmniej do póki do władzy nie dojdą fanatyczni Zieloni, którzy wprowadzą kary za przejechanie kota...
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill
Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte
- Winston Churchill
Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte