Problem z samą sobą.

Wasze problemy dotyczące życia i nie tylko. Nie wiesz co zrobić? Napisz...
Awatar użytkownika
AG_Iwcia
Świeżak
Świeżak
Posty: 2
Rejestracja: ndz paź 26, 2008 5:55 pm

Problem z samą sobą.

Post autor: AG_Iwcia » pn paź 27, 2008 5:53 pm

W moim życiu ostatnio dużo się dzieje... Najlepsza przyjaciółka chce się zabić, były chłopak do którego chciałabym wrócić , ale on nie jest zdecydowany... Ciągle kłótnie z rodzicami.
To pewnie w zupełności normalne. Ale ja po prostu już nie mam siły stawiać temu czoła...
Wiem jedno, że nie potrafię oderwać się od przeszłości na co dowód ten mój były chłopak. Strasznie mi to utrudnia życie... Nie potrafię docenić tego co dzieję się teraz. Ale po prostu nie widzę żadnych pozytywnych stron swojego życia... Nie umiem pomóc koleżance...
Nie wiem jak się wziąć się w garść jakoś ogarnąć... Ciągle mi odbija...
Jeszcze jednym powodem jest fakt, że już od roku z nikim się nie spotykałam ( chodzi o to że nie miałam chłopaka )... To również jest jednym z moich problemów...
Samotność to chyba temat codzienny ... ^^

Naprawdę nie wiem jak sobie poradzić... : (

Awatar użytkownika
SłoneCzko
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 573
Rejestracja: śr lip 09, 2008 9:59 am
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: SłoneCzko » pn paź 27, 2008 7:05 pm

Większość ludzi ma taki okres w swoim życiu.
Dziewczyno , wiem że jest ci ciężko ale myśl przyszłością ; ))
Pewnego dnia możesz się obudzić i będzie wszystko dobrze.
Nie raz tak miałam , a też nie widziałam sesnu mojego życia.
Jeszczę będzie dobrze , nie poddawaj się .

Awatar użytkownika
BlackSmile
Gaduła
Gaduła
Posty: 177
Rejestracja: wt lip 08, 2008 1:25 pm

Post autor: BlackSmile » wt paź 28, 2008 2:33 pm

AG_Iwcia pisze:Jeszcze jednym powodem jest fakt, że już od roku z nikim się nie spotykałam ( chodzi o to że nie miałam chłopaka )...
Straszne...

Okropnie się nad sobą użalasz dziewczyno!
Nie masz jakiś zainteresowań, znajomych? Nie możesz się czymś zająć, żeby jak piszesz, nie być samotną?

Zawsze można odwiedzić takiego pana, jakim jest psycholog :P
`Żyj tak, aby Twoim znajomym zrobiło się nudno, gdy umrzesz...`
Obrazek

Awatar użytkownika
Pyskaty
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1264
Rejestracja: czw lis 01, 2007 9:04 am

Post autor: Pyskaty » wt paź 28, 2008 4:17 pm

Nie słuchaj tej powyżej ...

Black nie widzisz że ona napisała że ma problem z samą sobą :> a Ty gadasz że się użala nad sobą lol opisała to co jej ciąży z czym sobie nie umie poradzić ... jakby napisała że ma problem po czym by skonczyła byś się doczepiła że za mało napisała ze w szym ma problem ... ;/

Black nie musisz gdzieś wyjechać nie wiem na jakieś 2 lata ? gdzie neta nie będzie ?

Co do autorki to że chłopaka nie masz to się nie denerwuj w końcu jakiś Cię znajdzie ... a może właśnie ten się zdecyduje twój były ...
Podejdz do tego z dystansem ... olej sprawy drobne czyli te kłótnie ... nie przejmuj się tym przytakuj rodzicom będzie jakoś ... rób częstsze wypady z domu z tymi co lubisz .... odciagaj się od tych złych myśli obojętnie czym ...

"To że nie raz jest źle nie oznacza przecież końca można iść do przodu choćby po jeden dotyk słońca " .... sam mam problemy ale jakoś z nimi żyje a nie jest wesoło także serio Ci mówię będzie dobrze jakiś plus musi nadejśc ....
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------

To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..

Awatar użytkownika
olka080
Maniak
Maniak
Posty: 2042
Rejestracja: ndz cze 29, 2008 7:37 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: olka080 » wt paź 28, 2008 4:29 pm

Ale swoja drogą psycholog to nie głupi pomysł. Chodzą do niego ludzie z każdymi problemami, a po takiej wizycie chyba można wyjść pewniejszym siebie ^^
Co do twojej przyjaciółki - poinformuj o tym jej rodziców. Ale o tym pisałam w innym temacie Twoim :>
Co do kolesia... w końcu się znajdzie. Jesteś młoda i masz przez sobą całe życie :)
A były niech się wypcha. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki... :> Chociaż nie zawsze tak jest...
Rodzice? Dziewczyno... o tym wiem dość dużo ;> Zastanawiam się czasami dlaczego ja tu właściwie mieszkam... ale szybko dochodzę do wniosku, że mieszkam, bo nie mam gdzie pójść :roll: i nie chciałabym stracić tego co tu osiągnęłam. Więc wysłuchaj spokojnie wyrzutów rodziców i jak napisał Pyskaty przytakuj. Potem idź do swojego pokoju... ew. popłacz sobie... ale potem przejdzie. Albo może spróbuj złapać nić porozumienia? :)
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'

Awatar użytkownika
BlackSmile
Gaduła
Gaduła
Posty: 177
Rejestracja: wt lip 08, 2008 1:25 pm

Post autor: BlackSmile » wt paź 28, 2008 7:03 pm

Pyskaty pisze:Nie słuchaj tej powyżej ...
Niestety tego nie przeczyta.
Dziewczyna napisała ten sam temat na wszystkich możliwych forach, więc widać, że sobie jaja robi ;)
Pyskaty pisze:ona napisała że ma problem z samą sobą
No to u kogo ma szukać wsparcia? Znajomi, rodzina, psycholog.
Pyskaty pisze:Black nie musisz gdzieś wyjechać nie wiem na jakieś 2 lata ? gdzie neta nie będzie ?
Tak bardzo Ci przeszkadza moje towarzystwo?
Niestety nie wyjadę, bo Ty tak chcesz. Ale z forum sobie pójść mogę, bo widzę, że atmosfera jest jeszcze gorsza niż kiedyś.
`Żyj tak, aby Twoim znajomym zrobiło się nudno, gdy umrzesz...`
Obrazek

Awatar użytkownika
Pyskaty
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1264
Rejestracja: czw lis 01, 2007 9:04 am

Post autor: Pyskaty » wt paź 28, 2008 8:07 pm

BlackSmile pisze:Niestety tego nie przeczyta.
Dziewczyna napisała ten sam temat na wszystkich możliwych forach, więc widać, że sobie jaja robi ;)
Niech sobie robi może znajdzie się osoba która ma taki problem na serio i przeczyta co napisałaś to się załamie ;>
BlackSmile pisze:No to u kogo ma szukać wsparcia? Znajomi, rodzina, psycholog.
u weterynarza ....
BlackSmile pisze:Tak bardzo Ci przeszkadza moje towarzystwo?
nie przeszkadza bo czemu miałoby ?
BlackSmile pisze:Niestety nie wyjadę, bo Ty tak chcesz.
ale ja nic nie chce ... ale wiadomo jesteś babą i sobie coś ubzdurałaś normalne dla tego typu płci zachowanie ..
BlackSmile pisze:Ale z forum sobie pójść mogę, bo widzę, że atmosfera jest jeszcze gorsza niż kiedyś.
Rób co chcesz nie będę płakał zapewniam Cię ale ja nie wyrzucam Cię ...
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------

To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..

Awatar użytkownika
BlackSmile
Gaduła
Gaduła
Posty: 177
Rejestracja: wt lip 08, 2008 1:25 pm

Post autor: BlackSmile » śr paź 29, 2008 3:20 pm

Pyskaty pisze:Niech sobie robi może znajdzie się osoba która ma taki problem na serio i przeczyta co napisałaś to się załamie ;>
Załamie? Niby czym?
Dziewczyna pisze, że ma problem z samą sobą.
Chyba lepiej pisać, żeby coś ze sobą zrobiła, a nie użalać się nad nią, jaka to biedna jest i że na pewno niedługo będzie dobrze, znajdzie chłopaka, a koleżanka wyrośnie z emo.
Pyskaty pisze:nie przeszkadza bo czemu miałoby ?
Nie wiem. Ja tylko przeczytałam, to co napisałeś.
Pyskaty pisze:ale ja nic nie chce ... ale wiadomo jesteś babą i sobie coś ubzdurałaś normalne dla tego typu płci zachowanie ..
Jakoś od zawsze kobiety różnią się od mężczyzn i jak widać ja wyjątkiem nie jestem ;)
Pyskaty pisze:Rób co chcesz nie będę płakał zapewniam Cię
Haha, jeszcze by tego brakowało :-P
`Żyj tak, aby Twoim znajomym zrobiło się nudno, gdy umrzesz...`
Obrazek

Awatar użytkownika
TaMałaWilczyca
Bywalec
Bywalec
Posty: 100
Rejestracja: wt maja 05, 2009 7:55 pm

Post autor: TaMałaWilczyca » śr cze 17, 2009 8:31 pm

BlackSmile - Wez sobie poczytaj co napisałaś i pomyśl.. jakie masz podejście do osób które naprawdę mają problemy a nie że np.. złamie im się paznokieć? :/
BlackSmile pisze:a koleżanka wyrośnie z emo.
Emo? hah.. Ty chyba nie wiesz co ty piszesz?! Oj tak. polskie społeczeństwo. myślisz że jeżeli człowiek chce popełnić samobójstwo to jest EMO? :/ Koleś ostatnio wyskoczył z 8 piętra z okna z bloku obok. I jeszcze widziałam jak leżał w kilku kawałkach!! i myślisz, że był emo? Bo na to wygląda..? Zbędna dyskusja.. Po prostu .. szkoda słów.

Edit by Baruch: Poprawilem posta, tak zeby dalo sie przeczytac.
Ostatnio zmieniony sob cze 20, 2009 3:52 pm przez TaMałaWilczyca, łącznie zmieniany 2 razy.
Ta mała z pojechanym charakterem... -,-

ODPOWIEDZ