kanary mega problem
a więc tak ^^ musicie znaleźć sobie kogoś kto posiada bilet miesięczny idziecie do MZK z takim biletem tam oczywiście wasze imie nazwisko musi widnieć no i pokazujecie tam mówicie że wcześniej nie mieliście no zapomnieliście no i płacicie jedyne 8 zł ...nie jak teraz pewnie dostałyście 50fauera pisze:-czy ogolnie mozemy cos zrobic,odwolac sie czy cos?
-jesli sa jakies inne sposoby na zaplacenie mniejszej kwoty lub ogolnego niezaplacenia?/nadrobienie społeczne [ wolontariat ]
-czy nasi starsi się dowiedzą?
- co zrobić żeby się nie dowiedzieli?
- czy przy odwołaniu będą kanary i czy mogą nam coś udowodnić np. że nie weszliśmy do autobusu wtedy kiedy oni.
- i ogolnie co powinniśmy wedłóg was zrobić
Przy odwoływaniu nie będzie nikogo w ogóle po co się odwoływać zróbcie tak jak wam napisałem i macie lajt ^^
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
Jeśli nie zapłacisz zostaniesz, razem z koleżankami, zapisana do krajowego rejestru dłużniczek. Wpłać pieniądze (nie wiem, być może sugestia, byś poszukała jakiejkolwiek roboty jest dla Ciebie rażąca, więc odpuszczę). Jest wtedy dużo mniejsza szansa, że rodzice się o tym dowiedzą.Hej, dziś z kumpelami jechałyśmy autobusem. Chciałyśmy przejechać jeden przystanek i złapały nas kanary.
Problem polega na tym, że nie zamierzamy tego mandatu płacić, bo starsznie szkoda nam pieniędzy, których w zasadzie nie mamy. Sami wiecie jak to jest. Rodzice nie mogą się o tym dowiedzieć.
Nasze pytania są takie:
-czy ogolnie mozemy cos zrobic,odwolac sie czy cos?
-jesli sa jakies inne sposoby na zaplacenie mniejszej kwoty lub ogolnego niezaplacenia?/nadrobienie społeczne [ wolontariat ]
-czy nasi starsi się dowiedzą?
- co zrobić żeby się nie dowiedzieli?
- czy przy odwołaniu będą kanary i czy mogą nam coś udowodnić np. że nie weszliśmy do autobusu wtedy kiedy oni.
- i ogolnie co powinniśmy wedłóg was zrobić
Mamy nadzieje, że jesteście normalnymi ludźmi, którzy rozumieją nas i pomogą.
Szkoda mi twojego dziecka masakra nie pomoże tylko zapłać zapłać bo coś ehh tragedia ..Raymond pisze:Jeśli nie zapłacisz zostaniesz, razem z koleżankami, zapisana do krajowego rejestru dłużniczek. Wpłać pieniądze (nie wiem, być może sugestia, byś poszukała jakiejkolwiek roboty jest dla Ciebie rażąca, więc odpuszczę). Jest wtedy dużo mniejsza szansa, że rodzice się o tym dowiedzą.
Dziewczyny poszukajcie osoby z biletem miesiecznym i tylko tyle ^^ nie słuchajcie tego muła
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
Trafiając na krajową listę dłużników nie możesz zaciągać kredytów i brać ze sklepu różnych rzeczy na raty. Lepiej więc zapłacić. A czemu współczujesz mojemu dziecku? Ono by się pewnie nie bał mi o tym powiedzieć, ja bym zapłacił, a on by wiedział, by już na gapę nie jeździć. Proste.Szkoda mi twojego dziecka masakra nie pomoże tylko zapłać zapłać bo coś ehh tragedia ..
Ostatnio zmieniony ndz sty 04, 2009 3:15 pm przez Raymond, łącznie zmieniany 1 raz.
Po co ma płacić te 50 zł jak może 8 tylko musi znaleźć niepodpisany bilet od znajomego i tyle ;/ nawet może być 2 tygodniowy jakikolwiek ehh ;>Raymond pisze:Trafiając na krajową listę dłużników nie możesz zaciągać kredytów i brać ze sklepu różnych rzeczy na raty. Lepiej więc zapłacić.
Bo jesteś jego ojcem ;>Raymond pisze:A czemu współczujesz mojemu dziecku?
Czasem mam jazdę zapomnieć o wszystkim kupić bilet donikąd i spakować walizki...
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
----------------------------------------------------------
To nie jest mecz na sali gdzie możesz wziąć przerwę to jest życie albo masz werwę, albo zamknij gębę ..
- buntownik55
- Bywalec
- Posty: 98
- Rejestracja: ndz sty 04, 2009 6:22 pm
Ja mam na kanary inny sposób... Raz spisywały mnie w autobusie a że akurat zbliżaliśmy się do przystanku to powiedziałem że tu wysiadam i tam mnie spiszą. Spodobało im się to bo jeden mnie pilnował a drugi sprawdzał bilety. Gdy wysiedliśmy zawołali o legitymacje... a ja tylko się zapytałem za co Gdy powiedzieli że przecież mam mandat i taki tam to rzuciłem takiego teksta "Przepraszam jaki autobus, jaki mandat ? Proszę dać mi spokój bo zawołam policje!!!" Więcej razy nie próbuje... Wole zapłacić za bilet lub przejść się pieszo xD
„Życie to nie liczba wdechów i wydechów, to chwile które ten dech zapierają.”
Po co sie wykrecac itd.
Zaplaccie i po problemie.
Zaplaccie i po problemie.
Menda to jestes ty. Okradasz panstwo i jeszcze ublizasz normalnie pracujacym ludziom.fauera pisze:te 4 mendy by nas nie puściły
Ostatnio zmieniony pt lut 06, 2009 2:24 pm przez Baruch, łącznie zmieniany 1 raz.