Bezsenność..
A po takim ostrym wysiłku probowalas wypic piwo i isc spac? A poza_tym co zlego jest w nocym zyciu? Ja mialem cos podobnego do ciebie na poczatku wakacji bo prowadzilem taki tryb zycia jak ty teraz w czasie roku szkolnego wczesniej niz 2 nie usypiam a o 6 pobudka do szkoly Potem ciezko sie odzywaczaic ale ze len jestem to wszystko da rade
Ostatnio zmieniony wt sie 01, 2006 6:31 am przez Machidiel, łącznie zmieniany 1 raz.
własnie chyba będę musiała sięgnąć po coś na sen.. =)
wiesz Machidiel, ja nie mówie, że jest to coś złego bo do wszystkiego da sie przyzwyczaić.. ale to sie zaczyna robić coraz bardziej męczące, bo czuje ze ubyło mi dosc sporo energii.. szybciej sie męcze.. a co do tego piwa.. uwierz mi ze mam baardzo słabą głowe i jakbym wypiła browca przy dość mocnym zmęczeniu to chyba zrobiłoby sie jeszcze bardziej wesoło hehe.. zersztą gdybym tak co wieczór popijała to po miesiacu ladnie bym wyglądała nowy mięsień by mi urósł.. piwny..
dzięki za wszystkie rady, choć chyba jednak bez leków sie nie obejdzie albo może tak już zawsze bedę żyć? hehe..
wiesz Machidiel, ja nie mówie, że jest to coś złego bo do wszystkiego da sie przyzwyczaić.. ale to sie zaczyna robić coraz bardziej męczące, bo czuje ze ubyło mi dosc sporo energii.. szybciej sie męcze.. a co do tego piwa.. uwierz mi ze mam baardzo słabą głowe i jakbym wypiła browca przy dość mocnym zmęczeniu to chyba zrobiłoby sie jeszcze bardziej wesoło hehe.. zersztą gdybym tak co wieczór popijała to po miesiacu ladnie bym wyglądała nowy mięsień by mi urósł.. piwny..
dzięki za wszystkie rady, choć chyba jednak bez leków sie nie obejdzie albo może tak już zawsze bedę żyć? hehe..
Machidiel, czyżbyś jej coś proponował?
Jeśli bedziesz chciałą wziąść coś nasennego, to musisz liczyć się z konsekwencjami, najlepiej przeczytać dokładnie ulotkę, bo różni ludzie różnie reagują. Ja np. 1 nocy budziłam się co godzinę i bardziej byłam otumaniona niż senna, ale nawet się wyspałam....pomijając, że miałam koszmary.
Jeśli bedziesz chciałą wziąść coś nasennego, to musisz liczyć się z konsekwencjami, najlepiej przeczytać dokładnie ulotkę, bo różni ludzie różnie reagują. Ja np. 1 nocy budziłam się co godzinę i bardziej byłam otumaniona niż senna, ale nawet się wyspałam....pomijając, że miałam koszmary.
hehe, wiesz Machidiel.. chcesz mi to udowodnić?Machidiel pisze:Wiesz sex też moze pomoc
tak, tak.. przed użyciem zapoznaj sie z treścia ulotki badź skonsultuj sie z lekarzem lub farmaceutą hehe..Kasiak pisze:eśli bedziesz chciałą wziąść coś nasennego, to musisz liczyć się z konsekwencjami, najlepiej przeczytać dokładnie ulotkę, bo różni ludzie różnie reagują. Ja np. 1 nocy budziłam się co godzinę i bardziej byłam otumaniona niż senna, ale nawet się wyspałam....pomijając, że miałam koszmary.
ostatnio to juz w ogole prawie nie sypiam.. na 72h przesypiam może 12.. za dużo problemów.. do tego mam bardzo mało siły.. ajś..
Ja słyszalam o diecie i cwiczeniach ktore moga ci pomoc wiecej informacji mozesz znalezc na tej stronie
http://www.pawilon75.webpark.pl/#akup
To sa porady kobiety i internautów na temat bezsennosci moze ci pomoga...
http://www.pawilon75.webpark.pl/#akup
To sa porady kobiety i internautów na temat bezsennosci moze ci pomoga...