Ach to rodzeństwo...

Wasze problemy dotyczące życia i nie tylko. Nie wiesz co zrobić? Napisz...

Czy rodzeństwo to więcej korzyści czy zmartwień?

Więcej korzyści.
8
50%
Więcej zmartwień.
8
50%
 
Liczba głosów: 16

greenka

Post autor: greenka » śr cze 28, 2006 8:54 am

ja mam brata młodszego o 10 lat i siostrę...bliźniaczkę, którą czasem najchętniej bym pocięła...

czasami chciałoby się mieć ciszę..spokój...

Illea

Post autor: Illea » śr cze 28, 2006 3:44 pm

greenka pisze:czasami chciałoby się mieć ciszę..spokój
Czasami jest jednak odwrotnie...

greenka

Post autor: greenka » śr cze 28, 2006 4:12 pm

dokładnie. :-/
tylko za często jest odwrotnie...

Julia

Post autor: Julia » śr cze 28, 2006 7:33 pm

no ja dziś poczułam gorycz spowodowaną 'posiadaniem' starszego rodzeństwa.. nie skarżę sie, ale to nie znaczy, że to mnie w ogóle nie boli.. :cry:

Illea

Post autor: Illea » śr cze 28, 2006 7:35 pm

Julia, biedna :-(
U mnie na szczęście z siostrą dzisiaj jest w porządku. Ale są dni, że najchętniej to bym jej dowaliła...

Julia

Post autor: Julia » śr cze 28, 2006 7:45 pm

thx ale poradze sobie ;* ;) jestem silną psychicznie osobą ;) po prostu czasem robi sie przykro jak sie dzieje tak jak dziś..

Illea

Post autor: Illea » śr cze 28, 2006 7:51 pm

Wierzę, że zachowanie i czyny rodzeństwa mogą sprawić ból, mi nie tak dawno też zrobiło się przykro przez siostrę.

greenka

Post autor: greenka » śr cze 28, 2006 8:56 pm

Julia- silna babeczka ! To dobrze, bo ja czasami moją siostrę sprzedałabym na jakimś targu :-)

Lenka

Post autor: Lenka » ndz lip 16, 2006 12:59 pm

Ja mam brata mlodszego o 5 lat! mam go serdecznie dosc a rodzica szczegulnie mamie to nie odpowiada uwaza ze rodzensto powinno sie kochac nic nie moge poradzic na to ze czesciej mam go dosc !!!!!!

greenka

Post autor: greenka » ndz lip 16, 2006 10:21 pm

Lenka pisze:Ja mam brata mlodszego o 5 lat!
A ja mam młodszego...o 10 lat. I siostrę młodszą...o 5 minut ;-)
Lenka pisze:mam go serdecznie dosc
Tak to jest z rodzeństwem, że ma się go dość. (bo to małe, bo wredne)
Chyba najlepiej zaakceptować (Bo co innego pozostaje? )
Albo..poczekać. Jak on będzie większy, to na pewno się dogadacie , bo po prostu więcej będzie rozumiał.

ODPOWIEDZ