obraczki na znak bycia ze sobą
obraczki na znak bycia ze sobą
chodze z chłopakiem 3 miesiące, po rozmowach z koleżankami wpadłam na pomysł aby kupić sobie obrączki... takie nie drogie i srebrne, uważam że to miłe.. ale wcale nie mam w tym doswiadczenia... Chlopak powiedział, że jeśli mi na tym zależy, to on bedzie nosił nie wiem tylko gdzie je kupic, ile na nie przeznaczyc, jaki rozmiar. Piszcie jak to było z wami, czy macie takie obraczki.
No i czy to nie za krótko, żeby po 3 miesiącach kupować... wypada?
No i czy to nie za krótko, żeby po 3 miesiącach kupować... wypada?
uważam, że obrączki Wam niepotrzebne. jeśli chcecie być razem to super, czujecie do siebie coś tam, może nawet miłość, to jeszcze lepiej, na obrączki przyjdzie czas.
a 3 miesiące to krótko, po co Wam one, by pokazać innym, że on jest zajęty? jeśli coś do Ciebie czuje to i tak nie da się innej poderwać, nie musisz się martwić
a 3 miesiące to krótko, po co Wam one, by pokazać innym, że on jest zajęty? jeśli coś do Ciebie czuje to i tak nie da się innej poderwać, nie musisz się martwić
Life hurts...
Wydaje mi się, że to jednak trochę krótko ; )kaskan24 pisze:No i czy to nie za krótko, żeby po 3 miesiącach kupować... wypada?
Mój chłopak wytatuował sobie na łydce datę naszego poznania się ;D Ale do takich ekstrawagancji nie zachęcam, bo pozostaje na całe życie... Więc może lepiej już ta obrączka? ; p
barbie pisze:może jakiś wisiorek?
Moja koleżanka kupowała taki wisiorek w kształcie serca, które się przełamuje na pół, no i ona nosiła jedną połówkę, a jej chłopak drugą.
Ale przynajmniej piękna pamiątka.jagodziczek pisze:Mój chłopak wytatuował sobie na łydce datę naszego poznania się ;D Ale do takich ekstrawagancji nie zachęcam, bo pozostaje na całe życie...
Ja postanowiłem, że wytatuuję sobie na ręce imię mojej dziewczyny.
Tak na dobrą sprawę po 3 miesiącach to chyba jeszcze trochę za wcześnie. Ja osobiście bym jeszcze trochę poczekał.
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.
nie o czas tu chodzi, Mały Książe mówił, tylko o siłę Waszego uczucia.
moim zdaniem taka obrączka, chociaż nie błyszcząca w piosence 'ten krążek, złoty krążek' zobowiązuje..... migotołaby mi ona na palcu, gdy byłabym pewna, że to coś więcej niż zauroczenie i przysłowiowe motylki w brzuchu.
wybór należy do Was.
jeśli chodzi o rozmiar to wystarczy wziąć ze sobą faceta i poprzymierzać. srebrne obrączki bez udziwnień są na naszą kieszeń.
my.... ja.... on.... nie zdążyliśmy?
moim zdaniem taka obrączka, chociaż nie błyszcząca w piosence 'ten krążek, złoty krążek' zobowiązuje..... migotołaby mi ona na palcu, gdy byłabym pewna, że to coś więcej niż zauroczenie i przysłowiowe motylki w brzuchu.
wybór należy do Was.
jeśli chodzi o rozmiar to wystarczy wziąć ze sobą faceta i poprzymierzać. srebrne obrączki bez udziwnień są na naszą kieszeń.
my.... ja.... on.... nie zdążyliśmy?