Ksywki nauczycieli

Dyskusja dotycząca szkoły.
Darka93

Ksywki nauczycieli

Post autor: Darka93 » sob maja 26, 2007 9:17 pm

Jak wiadomo w kazdej szkole sa nauczyciele, ktorzy maja przezwiska wymyslone przez uczniow :-) ?? U mnie w szkole sa rozne przezwiska jak no. ryba, skarpeta, szympans itp..a u was?
Ostatnio zmieniony sob maja 26, 2007 9:18 pm przez Darka93, łącznie zmieniany 1 raz.

aberdeen

Post autor: aberdeen » sob maja 26, 2007 10:09 pm

U nas na nauczycieli mówi się raczej po nazwisku.

jagodziczek

Post autor: jagodziczek » ndz maja 27, 2007 4:51 pm

U nas na wielu nauczysieli mówi się po imieniu (Krysia, Rysio, Ewcia, Lutka) Ale niektórzy ksywki mają : ) np. Doda Elektroda (moja wychowawczyni :D ), Pani Samoobrona, Gilusoida, Kłokacola :)

DoNotBlink

Post autor: DoNotBlink » ndz maja 27, 2007 5:20 pm

O nauczycielach u mnie mowi się albo po imieniu, albo rzeczywiście po ksywach np. Żabojad (od polaka, okropna baba), Płomiennowłosa (chemica) czy Koala (od matmy) i inne a wszystkie maja powiązania z wyglądem belfrów. ;-)

Mortuś

Post autor: Mortuś » ndz maja 27, 2007 5:27 pm

u nas bardziej się żartuje z nauczycieli niż wymyśla przezwiska :D ... Różne dopowiedzenia... Gdy nauczyciel wychodzi z sali, śmiechy... Wiadomo, z nauczyciela :P :D

no ale jest paru nauczycieli którzy zostali ochrzczeni przez innych uczniów, np "Piszczałka" bo ten pan ma naprawde piskliwy głos :P

Awatar użytkownika
kobieta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 318
Rejestracja: pn mar 12, 2007 3:18 am

Post autor: kobieta » pn maja 28, 2007 2:59 pm

no tak wymyślać ksywy na nauczyciela fajny ubaw... a zastanawialiście się kiedyś co nauczyciele myślą o was? może też mają na was różne ksywki? :-P

może taki nauczyciel sobie siedzi przy biurku i myśli: 'może spytam dziś tę krowę z pierwszej ławki, pewnie znowu się nie nauczyła i będzie stać przy tablicy z wyrazem twarzy goryla, znów będę mieć ubaw' :mrgreen:
Ostatnio zmieniony pn maja 28, 2007 2:59 pm przez kobieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Life hurts...

POLAKO

Post autor: POLAKO » pn maja 28, 2007 7:57 pm

U mnie w szkole jest raczej "rodzinna" atmoserfa:

p. od polaka - "ciocia"
p. od elektrotechniki -"wujek"
p. od w-f - "tata"

oczywiscie sa tez ksywy troche smieszniejsze:

p. od histy - "dzik" naprawde jest bardzo podobny
p. od fizy - "sołtys"
p. od matmy - "bamber"
p. podstaw przedsiebiorczosci - "mała mi"

asystentkamaga

Post autor: asystentkamaga » pt sie 17, 2007 8:57 pm

p. od fizyki - koza.
p. od wos'u i historii - zdzichu, po imieniu.
ksiądz - peja. xD

quick

Post autor: quick » ndz sie 26, 2007 3:27 pm

hmmm... "szymon mówi"(nauczycielka od polskiego), Paździoch, Sanki, Plemnik, Papa Smerf, Pingwin, Abdul akhbar :-P to te ciekawsze ;-)

Sabaku no Gaara

Post autor: Sabaku no Gaara » ndz wrz 02, 2007 4:38 pm

U mnie "Suchy", "Śmigacz", a ksiadz (super koles, ksywe ma z podwórka, jak byl łobuzem xD) "Pavkers"

ODPOWIEDZ