Liceum czy technikum??

Dyskusja dotycząca szkoły.

Do jakiej szkoły chodzicie(chcielibyscie) liceum czy technikum?

Czas głosowania minął śr lip 26, 2006 7:01 am

Liceum
7
78%
Technikum
2
22%
 
Liczba głosów: 9

Awatar użytkownika
Paul
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 710
Rejestracja: sob cze 17, 2006 7:20 pm

Post autor: Paul » śr lip 19, 2006 5:43 pm

Ja kończyłem zawodówkę. Nie chciało mi się uczyć jakiś niepotrzebnych głupot jak fizyka i chemia. W szkole którą kończyłem znalazłem fajnych kumpli z którymi mogłem pogadać o tym co mnie interesuje. W mojej klasie (zawód rzeźnika) byli sami chłopcy co też jest plusem, bo jeszcze w podstawówce jak były dziewczyny to się ich wstydziłem i przez to dostawałem tak niskie stopnie, gdyż trema zżerała mnie na sprawdzianach i przy odpytywaniu. Teraz mam pracę w rzeźni, która note bene znajduję się o rzut beretem od mojego domu. Robią to co lubię i lubie to co robię. Zawodowi rzeźnicy sa potrzebni w całej Europie, więc to był dobry wybór.
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill

Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte

Illea

Post autor: Illea » śr lip 19, 2006 8:01 pm

Ja się właśnie dostałąm do liceum (najlepszego w moim mieście- hura ono jest boskie- ma zupełnie inny system: trymestry, kursy) Ani przez myśl mi nie przeszło technikum. Ale jak ktoś chce, to jego sprawa, ale moim zdaniem LO są lepsze.

Awatar użytkownika
Paul
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 710
Rejestracja: sob cze 17, 2006 7:20 pm

Post autor: Paul » śr lip 19, 2006 8:08 pm

Po studiach będziesz miała takie same szanse na prace jak po zawodówie. A nawet gorsze, bo prawników, psychologów dziennikarzy jest az za dużo.
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill

Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte

Illea

Post autor: Illea » śr lip 19, 2006 8:20 pm

Niekoniecznie. Zresztą ja chcę studiować. I skąd wiesz że chcę być dziennikarką, psychologiem czy prawnikiem -broń Boże- to jest z histą związane :mrgreen:

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » śr lip 19, 2006 8:50 pm

Ja wiem jedno. Studia chcę skończyć. Jeżeli każda praca musi być ciężka, to niech chociaż będzie czysta. Ekonomia mi to zapewnia. A jak patrzę na wujka rolnika i czas żniw, na ojca kierowcę i jego leżenie pod samochodem, to mi się czasami w bebechach przewraca.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Ginger

Post autor: Ginger » ndz lip 23, 2006 10:34 pm

A dla mnie nie był oczywisty. Długo zastanawiałam się nad wyborem. W końcu skusiłam się na LO, złożyłam papiery, a w ostatniej chwili wzielam i złożyłam do technikum. W klasie hotelarskiej bylo 272 chetnych, no ale bylo warto... :]

[ Dodano: 2006-07-24, 00:46 ]
xTrollx pisze: Jednak, jak doskonale potwierdzają wyniki, osoby z techników zdają maturę rzadziej aniżeli osoby z ogólniaków. Co więcej osoby kończące technikum, nie dość, że uczą się 4 lata (jakby nie było rok z życia wypada) i mają na koncu egzamin zawodowy, to do tego ich wyniki na maturze są o niebo gorsze z wynikami osób kończących ogólniak. A jak jest to ogólniak na wysokim poziomie nauczania (cokolwiek to oznacza), to osoby konczące go dostają się na studia bez problemu.

Technikum - zawód (oczywiscie nie tak dobrze platny jak po studiach) + maturka
Ogólniak - maturka + studia => mgr + zawód

Nie wspomne o tym, że w dzisiejszych czasach dopiero studenci mogą liczyc na w miarę godną pracę.

Są jeszcze licea profilowane -> 3 lata + jakis taki pół-zawód-pół-niewiadomocoto + matura -> ale nie biorę pod uwagę, bo to jeden wielki niewypał (wg mnie)
Ja, po roku technikum hotelarskiego MARZĘ o przeniesieniu sie do jakiegokolwiek liceum uchodzacego za "wysoki poziom i elitę". Mam mnóstwo nauki i ktoś, kto twierdzi, że w liceach jest wyzszy poziom grubo sie myli. Mam to, co w dobrych liceach plus tyrankę z przedmiotów zawodowych typu: "zasady żywienia czlowieka" polegające na babraniu się w najdrobniejszych biologicznych gównach... Po technikum moge isc gdzie chce, wiec liceum nie daje wiekszych mozliwosci. Zdanie matury zalezy wylacznie od wkladu pracy ucznia, niezaleznie od miejsca jego nauki, chyba, ze nauczyciele pozwalaja sobie na olewanie i nie daja studentom mozliwosci nauki. A liceum profilowane to faktycznie beznadzieja, biorac pod uwage to, ze nie daje ani zawodu, ani porzadnej matury.

Kasiak

Post autor: Kasiak » pn lip 24, 2006 6:19 am

W dzisiejszych czasach jest tak....Płacisz masz. Masz kase na studia to zarówno po ukończeniu liceum jak i technikum możesz iść na studia.

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pn lip 24, 2006 7:17 am

Ginger pisze:Mam mnóstwo nauki i ktoś, kto twierdzi, że w liceach jest wyzszy poziom grubo sie myli.
Nie stwierdzam, że w innych szkołach typu technika ludzie nie muszą się uczyć; tylko pomimo ogólnego tyrania, jakość kształcenia może być gorsza. Przykładów znam wiele, ludzie nie uczęszczający na przedmiotowe fakultety w dobrych szkołach, tylko siedzący na lekcji zdają maturę bez problemu. Bo połowe spraw odwalają pedagodzy na zajęciach. Z drugiej strony masz też rację, że to zależy od ucznia, a że do szkół elitarnych trafiają osoby chcące się uczyć, to wychodzi pozniej w statystykach - ilosc osob ktore zdaly maturę - 100%; które dostały się na wczesniej obrany kierunek studiów (dodam - państwowych, stacjonarnych) - 100%.
Po technikum - zdane matury - 70% - studia - ?

Kasiak, owszem płacisz - masz, ale co? Możesz iść na płatne, ale raz wydajesz kupe siana, dwa papierek nie ten sam, a nawet jeśli ten sam to np. zaocznie na prywatnej nie obryjesz się jak na renomowanej na dziennych. I pracodawcy na to patrzą. Prędzej przyjmą np. pracownika po politechnice z indexem na poziomie 3. niż jakiegoś łebka po prywatnej szkole komunikacji z 5.

kirke

Post autor: kirke » pn lip 24, 2006 7:27 am

Ginger pisze:Mam mnóstwo nauki i ktoś, kto twierdzi, że w liceach jest wyzszy poziom grubo sie myli.
to zależy.... od LO.. i od jego faktycznego poziomu. Niektóre LO postanawiają podnieść swój poziom,z żeby podnieść swój poziom podnoszą go też uczniom.... to jest dopiero tyranka, gdy nagle trafiasz do piekła,bo ktoś ma marzenia 8-)

moje LO... ma poziom przyzwoity.. jesteśmy na III miejscu w mieście
co do nauki(jestem na biol-chemie) ... z biologiii nawet jakby człowiek chciał i umiał to się nie podniesie ... 3 i już... (ja mam 5 ale to sprawa konkursów)
w I klasie prawie połowa moich kolegów ze mną włącznie miała zagrożenie... tylko 1 osoba odpadła :-D
kobieta uczy nawet nieźle... ale jak sieknie sprawdzian... to ludzie się cieszą z +1 :lol: bo to wkońcu nie 1

Kasiak

Post autor: Kasiak » pn lip 24, 2006 7:35 am

Człowiek jak chce to może wszystko. Ja idę na zaoczne, a to z tej sytuacji, że musze pracować. Nie znaczy to, że nie ma perspektyw, bo mam zamiar zrobić dobrą rzecz w swoim życiu, zrobie licencjat, później magister, a w między czasie będę szuała pracy w tym kierunku. Wszystko jest możliwe. Poza tym na zaocznych nie zawsze jest tak, że jest słaby poziom.

ODPOWIEDZ