Historia?
Z takich ocen spokojnie dwója wychodzi, ale to zależy też od Twojego zachowania na lekcji i wystawiając ocenę całoroczną nauczyciele patrzą też na oceny z poprzedniego semestru... Staraj się być aktywny na lekcjach, uważaj, zgłaszaj się, żeby wiedziała, że Ci zależy na lepszej ocenie. Jeszcze masz szansę.
A w ogóle historia to taka pamięciówka, trzeba dużo czytać i chociaż trochę się interesować. Ech... ja ta paskudę będę zdawać na maturze
Powodzenia!
A w ogóle historia to taka pamięciówka, trzeba dużo czytać i chociaż trochę się interesować. Ech... ja ta paskudę będę zdawać na maturze
Powodzenia!
To tak na półrocze mi wychodziło 1 ale 5 i 5 mam z zadania domowego te dwuje z kartkówek a 1 z sprawdzianu aha a ta jedna dwójka to z pytania a wam powiem że ta facetka niepowiem imienia bo może tu być na tym forum jest taka wredna jak ktoś sie odezwie to zaraz daje uwagi wyzywa od baranów palantów a ja na lekcji jestem grzeczny udaje że słucham jak bym był snajperem to bym ją zaraz zastrzelił bo mnie tak wnerwia!!!!!!!!!!!!
;ppp wyolbrzymiasz, jak każdy czwartoklasista. :]
Snajperem taa :] Myślisz że jak masz pistolet w ręku to już wszystkich pozabijasz... Ja strzelałem z karabinku pneumatycznego z 10 metrów i uwierz, mimo że miałem nawet celownik to nic mi to nie pomagało... ciągnąc za spust to nie wszystko.
Skoro masz 1 na półrocze niepoprawione to co się dużo dziwić? I 1 ze sprawdzianu? Ani nie zaliczyłeś pierwszego półrocza ani sprawdzianu z drugiego, sprawdzian to tak jakby sprawdzenie czy coś umiesz, skoro dostałeś 1 to nie umiesz nic więc co się dziwić ;]
Snajperem taa :] Myślisz że jak masz pistolet w ręku to już wszystkich pozabijasz... Ja strzelałem z karabinku pneumatycznego z 10 metrów i uwierz, mimo że miałem nawet celownik to nic mi to nie pomagało... ciągnąc za spust to nie wszystko.
Skoro masz 1 na półrocze niepoprawione to co się dużo dziwić? I 1 ze sprawdzianu? Ani nie zaliczyłeś pierwszego półrocza ani sprawdzianu z drugiego, sprawdzian to tak jakby sprawdzenie czy coś umiesz, skoro dostałeś 1 to nie umiesz nic więc co się dziwić ;]