alkohol, papierosy i narkotyki
Lubię czasem iść ze znajomymi na piwo / wino / wódkę. Mało palę - gdybym nie częstowała innych, to pewnie paczka wystarczyłaby mi na cały rok Palę jak się bardzo zdenerwuję. Czasem palę trawę. Nie mam nic do ludzi, którzy używają tych rzeczy w granicach rozsądku tak samo jak nie przeszkadzają mi abstynenci etc - ich wybór. Nie toleruję tylko ludzi, którzy tego nadużywają.
teraz alkochol, papierosy i narkotyki są tak szeroko dostępne, nawet dla młodzieży, że nie jest jakimś fenomenem, jeśli ktoś jest uzależniony. Mam wielu kolegów, którzy palą i ćpają, nie przeszkadza mi to, bo oni sami sobie zatruwają życie. Wypić piwko, czy dwa, okazjonalnie-norma. A jeśli ktoś postawił na abstynencję, to zawsze szanuję jego wybór i nie zmuszam do niczego.