Wywoływanie Duchów

xTrollx · Post autor: **xTrollx** » ndz maja 21, 2006 2:15 pm

ale to tylko teorie, nie udowodnili, że osoby wykorzystujące więcej obszarów mogą komunikować się umysłowo, zresztą jeszcze nie znaleziono osoby o takich czy innych magicznych zdolnosciach, w Australii oferują (jakas fundacja) kupe siana, jesli ktos udowodni swoje zdolnosci, jak na razie nikomu to się nie udało ;]

MeTeo · Post autor: **MeTeo** » ndz maja 21, 2006 6:29 pm

hehe masz dowody?? hehe

jak troll powiedzial nie udowodniono

Kasiak · Post autor: **Kasiak** » pn maja 22, 2006 6:01 am

xTrollx pisze:istoty... a nie mysleliscie kiedys, że sami mozecie byc istotami pozaziemskimi, ze macie moc?

...a myśleliśmy, myśleliśmy i wiemy, że mamy i potrafimy to wykorzystać

xTrollx · Post autor: **xTrollx** » pn maja 22, 2006 5:37 pm

to jak widze jest nas więcej

Kasiak · Post autor: **Kasiak** » wt maja 23, 2006 6:05 am

Jasne. Jest nas dużo...ale nie wszyscy potrafią się do tego przyznać. A mi ich brakuje...tzn. istot. Jak macie jakieś na 'zbyciu' to je przyślijcie do mnie.

Wiola · Post autor: **Wiola** » sob lip 01, 2006 4:54 pm

ja nigdy nie wywoływalam duchow, jakos do takich zabaw mnie nie ciagnie

kirke · Post autor: **kirke** » sob lip 01, 2006 4:59 pm

Marcin pisze:co o tym sadzicie?? czy wywoływaliscie kiedys duchy?? i w ogole po co?? hm... ja prawde mowiac nie bawiłem sie w takie rzeczy, a wy??

oczywiście,że wywoływałam duchy

,ale nie byłam całkiem trzeźwa,więc nie wiem nawet czy się udało,a dopiero po co

MARDOK · Post autor: **MARDOK** » sob lip 01, 2006 7:17 pm

Ja woel nie wywolywac, bo niedawno jeszcze mialem wrazenie ze mnie jakis ''demonek'' opental :-/

Gary · Post autor: **Gary** » sob lip 01, 2006 8:25 pm

ja w to niewierze nie wierzę w to że da sie przywołać ducha

rumianek · Post autor: **rumianek** » ndz lip 02, 2006 11:28 am

a ja jak byłam mała to razem z koleżankami wywoływałyśmy, ale to chyba była zabawa, choć w sumie później wydawało nam sie że kttoś za nami chodzi, ze słyszymy dziwne odgłosy. Ale to chyba wyszło z naszej podświadomości. A teraz wolę się w to nie "bawić". Odkąd jestem osobą "nawróconą" i wiem czym takie zabawy grożą to nie robie tego.