Przebudzenie!!

xTrollx · Post autor: **xTrollx** » pn maja 15, 2006 1:58 pm

dobrze prawisz

przez dobre 2 godziny nie mogłem wyjść z tego stanu, a jak granica jest cienka to mam tego świadomosc, kiedys nawet straciłem orientację (w pewnym momencie nie byłem w sposób odróżnić, czy to jawa czy sen), ale zegar wiszący na sennej scianie mnie uswiadomil, bo co mozna robić w takiej szkole o 20?

MeTeo · Post autor: **MeTeo** » pn maja 15, 2006 2:08 pm

no to masz wyjatkowa orientacje w snie

bo ja sny widze jkaby przez mgle i sie krece... i cos sie dzieje...

Kasiak · Post autor: **Kasiak** » wt maja 16, 2006 9:56 am

Pomyśl sobie jak człowiek jest ogłupiony, kiedy chce sie obudzić a nie może i dopiero po 3 czy 4 przebudzeniu sennym budzisz się naprawdę. To dopiero jest męczące. Ja często mam zatrapania i piekące blizny na nogach czy rękach. Już się do tego przyzwyczaiłam. Poza tym wszystko można w końcu pokonać. Trzeba tylko najpierw się nauczyć jak to robić.

xTrollx · Post autor: **xTrollx** » wt maja 16, 2006 1:40 pm

męczące to jest dopiero jak nie chcesz sie obudzic, a ktos cie budzi i pozniej nie mozesz do tego wrocic

Technikę budzenia opanowałem do perfekcji

MeTeo · Post autor: **MeTeo** » wt maja 16, 2006 5:04 pm

ehh spanie... mam takiego w klasie ze nawet na 12:45 "zaspi" (oczywiscie na ta godzine to raczej nie zaspi ale sie spozni) i dlatego powstalo powiedzenie o nim "Rafal spal, obudzil sie, i tak sie zmeczyl ze ucial sobie drzemke" a co do posta wyzej... jak mnie ktos obudzi to braki snu nadrabiam w szkole

cala godzina wolnego i do tego bajeczke ci gadaja...

Kasiak · Post autor: **Kasiak** » śr maja 17, 2006 6:17 am

xTrollx pisze:Technikę budzenia opanowałem do perfekcji

...budzenia sie...czy kogos innego?

u mnie w domu juz sie nauczyli, ze jak mówie idę spać, proszę mnie nie vbudzić wczesniej niż za 2h to mnie nie budzą, bo wiedza, że jak mnie obudzą to nie dam im żyć, bo jestem wściekła jak osa!

xTrollx · Post autor: **xTrollx** » czw maja 18, 2006 6:09 pm

wiesz.. to bym musial chodzic spac o 8 rano

Budzenia sie, i budzenia mnie przez kogos

AdminNarkoza · Post autor: **AdminNarkoza** » ndz maja 21, 2006 1:53 am

Pamiętam jedną taką sytuację. Miałem sen w śnie w śnie. Z tego, co pamiętam (to było dawno) obudziłem się, aby skożystać skorzystać toalety. Zobaczyłem swój dom, ale jakiś taki dziwny, przerażający, jak z horroru Szybko się obudziłem Pomyślałem, że to zły sen, ale jest już wszystko ok. Korzystając z okazji poszedłem do Wc. Zobaczyłem taki sam obraz jak przedtem. Tak się przeraziłem, że naprawdę się obudziłem.

MeTeo · Post autor: **MeTeo** » ndz maja 21, 2006 1:08 pm

admin obudz sie dalej spisz

hehehe tez tak mialem

ze jakis zabojca mnie gonil przewrocilem sie i sie obudzilem w lozku podnosze sie z niego i widze dalej tego zabojce tak sie przestraszylem ze sie obudzilem co ciekawsze juz siedzialem na lozku

MeTeo · Post autor: **MeTeo** » ndz maja 21, 2006 6:24 pm

hehe ja czesto spadam