Piłkarz roku 2006
Piłkarz roku 2006
Jakim waszym zdaniem jest najlepszy piłkarz roku 2006 dla mnie Ronaldinho a dla was??
misanthropiac: te rzeczy, które wkleiłeś winny być chyba w temacie o Arsenalu, wyciąłem je:)
misanthropiac: te rzeczy, które wkleiłeś winny być chyba w temacie o Arsenalu, wyciąłem je:)
Ostatnio zmieniony pn sty 01, 2007 5:59 pm przez Turbo, łącznie zmieniany 1 raz.
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Ciężka sprawa z wyborem, każdy ma coś na "sumieniu"
Cannavaro? Doskonała gra na MŚ, ale w rozgrywkach klubowych już niezbyt. Juve w LM zostało pogonione przez kanonierów, w lidze większość meczów kupili. W Realu Fabio zupełnie się pogubił, grał wręcz poniżej przeciętnej!
Zidane? W Realu grał na swoim, wielkim poziomie, ale raczej bez przebłysków. W kluczowej fazie mundialu znakomity przywódca (wraz z fenomenalnym Vieirą), jednak w grupie mecze Francuzów to był dramat. Można to wybaczyć, zważywszy na końcowy rezultat (srebro). No i nie zapominajmy, że popularny Zizou grał tylko pół roku.
Ronaldinho? Zaczął doskonale, zachwycając cały świat. Od najważniejszej imprezy aż do końca roku bessa. Ukoronowania roku, czyli klubowego MŚ nie było.
Drogba? W Chelsea wspaniały i to cały rok! W barwach WKS wicemistrz Afryki, ale w "grupie śmierci" wielki przegrany po porażkach z Holandią i Argentyną.
Reasumując? Buffon! Obok Cecha najlepszy bramkarz świata, mistrz w swoim fachu. Także mistrz świata Drugą połowę spędził w Serie B, co nie przeszkodziło mu w kontynuowaniu reprezentacyjnej kariery. Nie ustrzegł się błędów (vide mecz z Francją na Stade de France), ale ich nie popełnia tylko ten, co nic nie robi
Cannavaro? Doskonała gra na MŚ, ale w rozgrywkach klubowych już niezbyt. Juve w LM zostało pogonione przez kanonierów, w lidze większość meczów kupili. W Realu Fabio zupełnie się pogubił, grał wręcz poniżej przeciętnej!
Zidane? W Realu grał na swoim, wielkim poziomie, ale raczej bez przebłysków. W kluczowej fazie mundialu znakomity przywódca (wraz z fenomenalnym Vieirą), jednak w grupie mecze Francuzów to był dramat. Można to wybaczyć, zważywszy na końcowy rezultat (srebro). No i nie zapominajmy, że popularny Zizou grał tylko pół roku.
Ronaldinho? Zaczął doskonale, zachwycając cały świat. Od najważniejszej imprezy aż do końca roku bessa. Ukoronowania roku, czyli klubowego MŚ nie było.
Drogba? W Chelsea wspaniały i to cały rok! W barwach WKS wicemistrz Afryki, ale w "grupie śmierci" wielki przegrany po porażkach z Holandią i Argentyną.
Reasumując? Buffon! Obok Cecha najlepszy bramkarz świata, mistrz w swoim fachu. Także mistrz świata Drugą połowę spędził w Serie B, co nie przeszkodziło mu w kontynuowaniu reprezentacyjnej kariery. Nie ustrzegł się błędów (vide mecz z Francją na Stade de France), ale ich nie popełnia tylko ten, co nic nie robi
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
O nim zapomniałemTwardY pisze:a Henry?? byl w dwoch najwazniejszych finalach.. doprowadzil zespoly do nich dlaczego nie on?? jest najlepszym napastnikiem najlepszel ligi swiata.. dlaczego on niedostanie nagrody?
Był w dwóch finałach... ale oba przegrał. Choć trzeba przynać, że miał niebagatelny udział we wprowadzeniu Arsenalu do finału LM (np. w pojedynkę pokonał Real w Madrycie) i Francji do wicemistrzostwa (np. zwycięski gol w meczu z Brazylią). Nie wiedzieć czemu, w lidze musi oglądać plecy Chelsea i Manchesteru, chociaż Arsenal jest od czerwonych diabłów po prostu lepszy (tak sądzę).
Ej już bez przesady. Cannavaro na Mundialu grał dobrze. Fakt, że w Realu jakoś niezbyt błyszczy (oprócz przedsezonowych sparingów...), ale kurde nie mów, że sprzedawał mecze...
Btw. Osobiście nie dałbym mu nagrody, byli lepsi, zachwycili mnie zwłaszcza Ribery i Henry.
Btw. Osobiście nie dałbym mu nagrody, byli lepsi, zachwycili mnie zwłaszcza Ribery i Henry.
Ostatnio zmieniony śr sty 03, 2007 7:56 pm przez grzesiu, łącznie zmieniany 1 raz.
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Ten to jest dziwny Raz seryjnie ośmiesza obrońców drużyny przeciwnej, by innym razem tylko bezsensownie deptać trawę. Przyszłość przed nim, ale musi koniecznie zmienić klub na lepszy. Marsylia jest... dziwna, by nie powiedzieć słaba. Cały czas baunsuje między środkiem tabeli a pierwszą piątką, zaliczająś dziwne passy zarówno wygranych jak i przegranych meczów. A z kim odpadli w Pucharze UEFA? Pozwolę sobie przypomnieć: FK Mlada Boleslav 1:0 i 2:4. Stanowczo nie jest to klub dla takiego talentu jak Riberygrzesiu pisze:Btw. Osobiście nie dałbym mu nagrody, byli lepsi, zachwycili mnie zwłaszcza Ribery