Kulturystyka

Jeżeli jesteś miłosnikiem sportu wymień się swoimi wiadomościami.
warzywcio

Kulturystyka

Post autor: warzywcio » ndz gru 10, 2006 10:54 am

witam.pewnie sa na forum osoby ktore maja takie hobby jak ja.od 2 lat interesuje sie kulturystyka.nie jestem kafarem tylko poprstu ciekawi mnie wszystko z tym zwiazane.zapraszam do dyskusji na temat treningow, odzywania i oceny tego sporu.POZDRO :-)

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » ndz gru 10, 2006 1:58 pm

Bezsensowny sport. Żadnych emocji, rywalizacji, człowiek pręży się przed jury i nic z tego nie wynika. Granie na kompleksach ludzi, szczególnie teraz. Kiedyś oceniano zawodników (jeszcze w erze Arnolda:) na podstawie np. symetryczności i proporcji ciała, dzisiaj to jest jeden wielki cyrk. Popisują się nafaszerowane sterydami potwory po solarce.
A przeciwko mięśniom nic nie mam, np. takie zawody strongmanów to coś pięknego, szczególnie dla Polaków, którzy mogą ekscytować się wyczynami Pudziana, Dymka, Toczka i innych naszych asów. To jest sport przez wielkie S

warzywcio

Post autor: warzywcio » ndz gru 10, 2006 2:21 pm

czyli Twoim zdaniem osoby bioracy udzial w STRONG MAN nie sa kulturystami?oni tez sa lecz nie do konca.chyba zgodzisz sie ze man ze ten sport daje duzo satysfakcji?

Awatar użytkownika
Jack
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 874
Rejestracja: wt lip 18, 2006 5:44 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Jack » ndz gru 10, 2006 3:11 pm

Jak dla mnie nie daje. Owszem być wysportowanym i muskularnym, ale bez przesady. Wystarczy spojrzeć zdjęcia wyżej wymienionego Arnolda. Muskularny, ale dobrze wyglądający. A teraz co? Wymienię choćby Gary`ego Colleman`a (nie wiem czy poprawnie napisałem nazwisko). Po prostu odstraszająca góra mięsa. Nie widzę w takim ciele nic pięknego i dobrze się kojarzącego.
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » ndz gru 10, 2006 3:41 pm

warzywcio pisze:czyli Twoim zdaniem osoby bioracy udzial w STRONG MAN nie sa kulturystami?
Tak jak napisałem, co innego bezsensownie się prężyć a co innego rywalizować z innymi siłaczami. A że strongmani wyglądają podobnie do kulturystów to nic nie znaczy.
chyba zgodzisz sie ze man ze ten sport daje duzo satysfakcji?
Kulturystyka? Nie wiem, nigdy nie uprawiałem

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » ndz gru 10, 2006 7:59 pm

Przeciętny kulturysta, który pracuje nad wyrzeźbieniem sylwetki przegrałby w eliminacjach ze Strong Manami. Właściwie chyba tylko Pudzianowski może pochwalić się nieźle wyrzeźbioną sylwetką, reszta to gigantyczni faceci, dla których liczyć się bardziej siła, niż wygląd mięśni.

Choćbym nie wiem jak się starał, nie mam takiej budowy, aby zostać Strong Manem. Ich zawody może piękne nie są. Przynajmniej dla mnie rozpatrywanie to w kewstiach piękna zachodzi z lekka pedalstwem, ale może fascynujące.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Gryshie

Post autor: Gryshie » śr sty 17, 2007 12:01 am

Oj tam... każdy robi to co lubi :) albo lubi to co robi ;)

w kazdym razie piekno to pjecie wzgledne czyz nie ? jezeli dla niego pieknem jest elegancko wyrzezbiony 50. centrymetrowy biceps brachi no to fajnie:) niech robi w zyciu cos dal siebie prawda? po co od razu tak "besztac". Liczysie to ze ma w zyciu koles(kulturysta) jakis cel a uwierzcie mi oni mają cel... nad ktorym pracuja ciezko jak woly po kilka h dziennie w silowni, wyrzekajac sie z wielu przyjemnosci i spedzajc miesiace nad ukladaniem odpowiednich diet.
Samo branie koksow nic nie zdziala:) Ciezka praca i tak musi byc...oczywiscie ja tgo nie pochwalam, ale uwazam ze gdzeikolwiek jest rywalizacja tam mozna mowic poniekąd o sporcie- bo o to chyba w nim chodzi:)

Ja tam kulturystyka sie nei interesuje ale wygladac lubie dobrze:) lekka rzezba nie jest zla:)

PS.. Mariusz Pudzianowski to ziomek z mojej uczelni (AWF KAtowice), kiedy przychodzi czas sesji widuje go czesto :) hehe ...sympatyczny człowiek :D

ODPOWIEDZ