Złoty sposób na kaca?
Łycha oleju? O tym nie słyszałem ;P Ale tłuste pokarmy robią swoje, może to właśnie solidny podkład jest receptą na lepsze picie i mniejszego/brak kaca? Pamiętam, jak pół roku temat rozmawiałem z dziadkiem na temat libacji ^^ Mówił, że za młodych czasów, jak na wiosce szykowała się jakaś konkretna libacja, to rano obrócił sobie połówę i później mógł pić ile tylko brzucho zmieści ^^ A nazajutrz tylko zalać robala tym, czym się go zaprawiło i kaca niet.
Z rosołem to próbowałem i faktycznie powiększają się możliwości wypicia większej ilości alkoholu. Z porannym kacem jest jednak tak samo.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
- Quisiera-me
- Bywalec
- Posty: 146
- Rejestracja: wt sie 14, 2007 9:23 am
- Kobieteria
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: wt mar 04, 2008 8:25 pm
- Kontakt: