Wasze przygody !!!

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Awatar użytkownika
MetalowyPinokio
Początkujący
Początkujący
Posty: 75
Rejestracja: czw lip 16, 2009 8:10 pm

Wasze przygody !!!

Post autor: MetalowyPinokio » ndz lip 19, 2009 7:34 pm

Witam !

Zakładam ten temat, aby każdy z was mógł opisać swoje przygody z dzieciństwa czy też z ostatnich laty, dni itd. Mogą to być rzeczy śmieszne, straszne, namiętne itd. Wszystko zależy od was samych i waszych przygód, którymi zechcecie się podzielić z innymi ;-)

Na początek rozpoczną ja, przygodą sprzed kilku lat :-P Przyznam szczerze, że nie jestem pewny czy o tym pisać i, że trochę sie tego wstydzę... ale co mi tam. :-)

Pewnego razu kupiłem sobie browara (redsa), a następnie wróciłem do domu z dokonanym przeze mnie zakupem. Natychmiast prześliznąłem się przez kuchnię i poszedłem na balkon, gdzie miałem zamiar wypić piwo. Zrobiłem tak ponieważ nie chciałem aby rodzice się skapnęli, że coś kombinuję... . Piwo obaliłem w 5 minut i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że rodzice przeszli do pokoju, z którego wychodził balkon ! Na dodatek zachciało mi się kupę !! Chciało mi się strasznie srać, czas mijał, a rodzice niczego nie podejrzewający wciąż przebywali w tym pokoju :-/ No to w końcu walnąłem kupę z balkonu :oops: Więcej nie powiem. Wspomnę tylko, że całe zajście okazało się tragiczne w skutkach, a ja dostałe karę na komputer :-( .

Teraz czas na was, piszcie ! :mrgreen:

Awatar użytkownika
olka080
Maniak
Maniak
Posty: 2042
Rejestracja: ndz cze 29, 2008 7:37 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: olka080 » ndz lip 19, 2009 8:19 pm

MetalowyPinokio pisze:Pewnego razu kupiłem sobie browara (redsa), a następnie wróciłem do domu z dokonanym przeze mnie zakupem. Natychmiast prześliznąłem się przez kuchnię i poszedłem na balkon, gdzie miałem zamiar wypić piwo. Zrobiłem tak ponieważ nie chciałem aby rodzice się skapnęli, że coś kombinuję... . Piwo obaliłem w 5 minut i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że rodzice przeszli do pokoju, z którego wychodził balkon ! Na dodatek zachciało mi się kupę !! Chciało mi się strasznie srać, czas mijał, a rodzice niczego nie podejrzewający wciąż przebywali w tym pokoju :-/ No to w końcu walnąłem kupę z balkonu :oops: Więcej nie powiem. Wspomnę tylko, że całe zajście okazało się tragiczne w skutkach, a ja dostałe karę na komputer :-( .
Padłam. :shock: :shock: :mrgreen:
Ja to nie mam żadnej historii, która mogłaby się równać z tą. :lol:.
'G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy pali mosty zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz...'

Awatar użytkownika
Paranoja
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1008
Rejestracja: pt lip 10, 2009 2:43 pm

Post autor: Paranoja » ndz lip 19, 2009 9:03 pm

MetalowyPinokio pisze:Pewnego razu kupiłem sobie browara (redsa),
już sam początek wydał mi się przerażający ;P
raczej nie pobiję tej historii :-P
"Tymczasem, wiesz, martwię się co z moim sercem,
Z tą dziurą co zostaje, gdy wyrwę fragment z tekstem..."

Awatar użytkownika
StandardowyAdi
Bywalec
Bywalec
Posty: 125
Rejestracja: ndz lip 19, 2009 6:31 pm

Post autor: StandardowyAdi » ndz lip 19, 2009 9:43 pm

Ja mam lepsza, hehe. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Mieszkam w małej miejscowości (wieś XDDD) i murzyn u nas w aptece pracuje XDDD poważnie, no i ja do tego murzyna raz podchodze <<Kupowalem leki>>> i mowie "wiesz co ma murzyn białego"? A on "No co!?!?" swoim akcentem, ja mu na to "MURZYN MA BIAŁEGO SŁUCHAĆ" ........... Obrzucał mnie lekami, a po tym chciał gonić ale jestem szybki (NAJSZYBSZY NA ULICY Krasickiego w Nowej Wsi!!) i uciekłem.....
matke oszukasz, ojca oszukasz, Adiego NIGDY!!

Awatar użytkownika
Paranoja
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1008
Rejestracja: pt lip 10, 2009 2:43 pm

Post autor: Paranoja » ndz lip 19, 2009 9:48 pm

StandardowyAdi pisze:Obrzucał mnie lekami
fart, że syropem ześ nie dostał, serio :mrgreen:
"Tymczasem, wiesz, martwię się co z moim sercem,
Z tą dziurą co zostaje, gdy wyrwę fragment z tekstem..."

Awatar użytkownika
StandardowyAdi
Bywalec
Bywalec
Posty: 125
Rejestracja: ndz lip 19, 2009 6:31 pm

Post autor: StandardowyAdi » ndz lip 19, 2009 10:07 pm

to dziołchy opowiadajcie cos swojego a nie, tylko sie smiac potraficie ............. pogodzilem sie z tym murzynem bo go do miejscowej remizy wzialem, grala Doda --- byl w niebo wziety naszym kochanym krajeM! !! (historia powazna mam zdjecia i z nim i z Dodą!!!)
matke oszukasz, ojca oszukasz, Adiego NIGDY!!

Awatar użytkownika
MetalowyPinokio
Początkujący
Początkujący
Posty: 75
Rejestracja: czw lip 16, 2009 8:10 pm

Post autor: MetalowyPinokio » ndz lip 19, 2009 10:40 pm

Co się dzieje się tu się, hę ?

Pisać wasze przygody !!! Później moze opisze jeszcze jedną akcję, którą miałem kiedyś, ale nie będzie ona już tak interesująca jak ta pierwsza :->

Awatar użytkownika
Paranoja
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1008
Rejestracja: pt lip 10, 2009 2:43 pm

Post autor: Paranoja » pn lip 20, 2009 8:36 am

MetalowyPinokio pisze:ale nie będzie ona już tak interesująca jak ta pierwsza :->

mmm no ta pierwsza bardzo nas zaintrygowała.xDD
ale śmiech to podobno przecież zdrowie! ;PP więc o co kaman;> :-P
"Tymczasem, wiesz, martwię się co z moim sercem,
Z tą dziurą co zostaje, gdy wyrwę fragment z tekstem..."

Awatar użytkownika
MetalowyPinokio
Początkujący
Początkujący
Posty: 75
Rejestracja: czw lip 16, 2009 8:10 pm

Post autor: MetalowyPinokio » pn lip 20, 2009 11:37 pm

Dobra, to opiszę jeszcze jedną przygodę, która mnie spotkała kilka lat wstecz. Nie jest ona zbyt ciekawa itd. ale opiszę ją, żeby podbić ten temat i ośmielić innych. A poza tym poniekąd obiecałem wcześniej, że jeszcze coś tu skrobnę ;-)

Akcją opisywanej przeze mnie historii miała miejsce na melanżu u kolegi z 5 lat wstecz :-> Wszystko zaczęło się tradycyjnie: browarek na trzech, później drugi browarek na trzech no i wszystko było do tego czasu ok. Jednak przy 3 lub 4 takiej serii zaczął mi się psuć obraz... . Prawdę mówiąc nie wiedziałem co się dzieje :shock: . Koledzy też nie czuli się najlepiej. W dodatku jeden z nich poszedł po lufkę i zaaplikował 5 gram marihuany !!! Twierdził on, że wie co robi, bo już nie raz palił itd. No to go posłuchaliśmy i wypaliliśmy całe 5 gram towaru. Na początku nic specjalnego ponad to co dał browar nie czułem, jednak po około 15 minutach zaczęło się :-o . Jeden z kolegów wskoczył drugiemu na barana, myśląc, że ten jest koniem :shock: , prawdę mówiąc nie wiedziałem o co chodzi, ale za namową pozsotałych kumpli zrobiłem to samo z innym kolegom. Tym sposobem połączyliśmy się w pary i zaczęliśmy tańczyć w jednym z pokoi. Jednak historia zakończyła się tragicznie, gdyż, po kilku minutach nie wiedzieć skąd, znaleźliśmy się wszyscy w takich pozach w sklepie monoplowym !!! Tam, dwójka kolegów zaczęła się macać (myśleli, że jego partner to kobieta... :lol: ), a ja zwymiotowałem po koledze i sklepowej ladzie... . Sprzedawca zadzwonił oczywiście na policję i kolejny raz miałem później w domu poważne problemy... . Teraz jednak śmiało mogę krzyknąć : narkotyki to gówno :!: :!: :!:

Pozdro ®

Piszcie, komentujcie itd. Trzeba rozruszać ten temat 8-)

Awatar użytkownika
Dasha
Początkujący
Początkujący
Posty: 44
Rejestracja: ndz lip 19, 2009 12:14 pm
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Dasha » wt lip 21, 2009 1:22 pm

ja na razie nie przypominam sobie żadnych przygód. Ale na pewno nie pobiją Twoich MatalowyPinokiu ;)
Najpiękniejsze chwile w te słoneczne dni. ;)

ODPOWIEDZ