ukierunkowane wychowanie

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » śr lip 12, 2006 1:35 pm

Illea pisze:Nie! MOŻE (nie mówię na pewno) dzięki temu będzie bardziej pracowity i bradziej będzie szanował kobiety oraz nie będzie czakał aż w przyszłości żona za niego wszystko zrobi
Czy ja wiem. Jako taki rodzynek w babskiej rodzinie może uchodzić mu wszystko bezkarnie. A jeżeli ma dwie siostry i matkę, a sam jest najmłodszy, to już kompletnie nie będzie miał żadnych obowiązków.
Ostatnio zmieniony sob lip 15, 2006 10:57 am przez Sol, łącznie zmieniany 1 raz.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Illea

Post autor: Illea » śr lip 12, 2006 1:41 pm

Tak szczerze, to wszystko zależy od tego jak będzie wychowywać matka, na co mu pozwoli, a na co nie, a tekże od charakteru chłopaka, bo on jest nie zmienny.

Darob

Post autor: Darob » śr lip 12, 2006 3:51 pm

Wydaje Mi się że najwiecje jednak zalezy od danej osoby. Jeżeli ma ona "mocny" charakter to niezaleznie jak bedzie wychowana i tak bedzie wiedziała swoje i żyła wedłóg swoich zasad. Lecz gdy bedzie słabego chrakteru to ugnie sie pod naciskiem rodzica. I wtedy to pozbawienie jednego z rodziców moze miec odzwierciedlenie w kosztalowaniu charakeru. Wszystko zależy od osoby !

kirke

Post autor: kirke » śr lip 12, 2006 7:35 pm

sama mam dwóch braci 8-) i jestem konkretna aż do bólu :mrgreen:

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » sob lip 15, 2006 11:00 am

Illea pisze:tekże od charakteru chłopaka, bo on jest nie zmienny.
Tzn. chłopak jest niezmienny? Bo charakter w przeciwieństwie do temperamentu można ukształtować.

nika w czym przejawia się wspomniane zachowanie "gorsze od żeńskiego"? :>:>

Illea

Post autor: Illea » sob lip 15, 2006 4:56 pm

Chodziło mi o charakter gdy to pisałam, ale pomyliło mi się z usposobieniem, a ono jest niezmienne.

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » sob lip 15, 2006 6:04 pm

Z ciekawością poczekam kilkanaście lat by zobaczyć efekty wychowywania dzieci przez pary homoseksualne (w Holandii bądź innej Hiszpanii). Na razie nie ustalono precyzyjnie, jaki wpływ na dziecko ma wychowywanie w rodzinie bez zróżnicowania płciowego.
Obrazek

Opiekunognia

Post autor: Opiekunognia » sob lip 15, 2006 7:09 pm

A ja mam ojca ale czasami długo pracuje i częsciej przebywam z mamą. Dostałem od mamy takie surowe wychowanie i sie ciesze. Znam tylko silna reke matki. Ojciec ma łagodniejsze usposobienie i nie chciał bym od niego porządnie dostać bo kiedyś boksował. Trochę od mamy mi sie udzielił wybuchowy temperament i gadulstwo. Ale to mi pomaga z flirtowaniem z dziewczynami!

greenka

Post autor: greenka » ndz lip 16, 2006 9:20 pm

Opiekunognia pisze:Ale to mi pomaga z flirtowaniem z dziewczynami!
Nic, ino gratulować.

Jakoś nie mam co dodać...chociaż nie jestem za surowym wychowywaniem dzieci.

May

Post autor: May » pn lip 17, 2006 4:54 pm

Myślę, że nie powinno się tego uogólniać. Różne są sytuacje w rodzinie, każdy ma inną osobowość. Niektóre cechy charakteru możemy już zaobserwować u małego dziecka.

ODPOWIEDZ