Transseksualizm

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Transseksualizm

Post autor: xTrollx » pt sie 18, 2006 9:07 am

"Natchniony" wczorajszym powierzchownym przechapaniem jednego z talk-shows, ciekaw jestem co ludzie - wy; sądzicie o zaburzeniach poczucia płciowego, np. zenek czuje się iwonką; i odwrotnie, dalej czy sądzicie, że operacje zmiany płci mają sens? Jaki jest wasz stosunek do transeksualistów? Czy umówiłbyś, umówiłabyś się z taką osobą (nawet perfekcyjnie przerobionym zenkiem na iwonke) na randkę, mając świadomość, kim był/a wcześniej?

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » pt sie 18, 2006 2:01 pm

Nie! Nie zniósłbym gdyby Iwonka powiedziała mi, że kiedyś też jej się machało między nogami. Obrzydlistwo. Za żadne skarby!
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Awatar użytkownika
pawel1990
Bywalec
Bywalec
Posty: 138
Rejestracja: ndz lip 09, 2006 2:18 pm
Kontakt:

Post autor: pawel1990 » pt sie 18, 2006 2:11 pm

Nieznam żadnej takiej osoby...ale no chyba musimy takie osoby zaakceptowac niema innego wyjscia
xTrollx pisze:czy sądzicie, że operacje zmiany płci mają sens?
Takie operacje maja sens, np. Zenek stanie przed lustrem i uznaje ze jest okropny, bo w środku czuje sie Iwonka...,wiec jeśli spróbuje zmienić płeć, to w zasadzie dopiero po tej zmanie bedzie mógł zaakceptować samego siebie.
Gdybym dowiedzial sie ze moja Iwonka byla kiedyś Zenkiem to niewiem, chyba bym...nie napewno bym sie z taka osoba nie umówił.
Ostatnio zmieniony pt sie 18, 2006 2:13 pm przez pawel1990, łącznie zmieniany 1 raz.

katglu17

Post autor: katglu17 » pt sie 18, 2006 3:37 pm

Staram sie byc tolerancyjna , ale mysle ze z chlopakiem ktory przedtem byl dziewczyna nie spotykalabym sie. Ale to lezy w psychice człowieka poprostu dziewczyna zdaje sobie sprawe ze nie czuje sie jak kobieta i pragnie byc mezczyzna albo na odwrót. Moim zdaniem to dziwne, wierze ze wszystko co sie dzieje ma jakis sens. Ale jezeli Bog stworzyl nas kobieta lub mezczyzna to chyba nie nalezy mu sie sprzeciwiac.

kirke

Post autor: kirke » pt sie 18, 2006 4:14 pm

xTrollx pisze:czy sądzicie, że operacje zmiany płci mają sens?
mają...
xTrollx pisze:Jaki jest wasz stosunek do transeksualistów?
mnie tam wszystko jedno.... tylko.... miałabym chyba jednak pewne opory... przy umówieniu się.. tzn. gdybym początkowo nie wiedziała tobym nie wiedziała... a jakbym się dowiedziała i zależało.. to nie wiem cobym zrobiła...

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pt sie 18, 2006 5:07 pm

Sol pisze:Nie! Nie zniósłbym gdyby Iwonka powiedziała mi, że kiedyś też jej się machało między nogami. Obrzydlistwo.
]:-> a gdyby nie powiedziała?? ^^

Jeszcze jak facet "przerabia się" czy też "powraca do korzeni", to pół biedy, ale taka kobitka (fizyczna) co czuje się facetem a ma co miecha okres, to zupełnie przerąbane ...

Ginger

Post autor: Ginger » pn sie 21, 2006 5:42 am

Ja myślę, że sens mają, bo wtedy ten człowiek czuje się ze sobą lepiej, ale nie umówiłabym się z kimś takim. I możecie mówić, że jestem ograniczona :P.

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pn sie 21, 2006 8:43 am

Ginger, a dlaczego byś się nie umowila? Czy to jakies uprzedzenie, moze poczucie niesmaku, a może twierdzisz, że są mniej sprawni fizycznie?? :>

noname

Post autor: noname » pn sie 21, 2006 9:18 am

moim zdaniem operacje te maja sens...w pewnym sensie pozwalaja tym ludziom byc szczesliwym....a czy bym sie umowila...teraz moge powiedziec ze tak lub nie...a jak cos takiego by sie stalo moglabym zareagowac zupelnie inaczej....

Kasiak

Post autor: Kasiak » wt sie 22, 2006 8:44 am

Operacje mają sens, to tak jak z normalną operacją plastyczną, choć jest bardziej skomplikowana. Po prostu człowiek źle się czuje w swojej skórze i chce się zmienić. Ma prawo, w końcu to jego wybór i jego życie i on/ona bedize z tym żył/żyła.

Co do umawiana się, to sądzę, że wolałabym na początku nie wiedizeć, bo tak dziwnie trochę. A jakbym się czuła dobrze z taką męską Iwoną i gdbybym to wszystko przemyślała dobrze, to kto wie? Może by coś z tego wyszło, w końcu nikt nic nie wie do końca co z nim bedzie.

Ale mimo wszystko wolę 100% facetów i buźka im wszystkim ;o*

ODPOWIEDZ