Szukając siebie.

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Awatar użytkownika
Paul
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 710
Rejestracja: sob cze 17, 2006 7:20 pm

Post autor: Paul » ndz lip 02, 2006 8:39 pm

Jak ją widzę tracę możliwości racjonalnego myślenia. Ostatnio musiałem przejechać koło niej rowerem to prawie rozbiłem się o drzewo.
Polecam mojego tate :mrgreen:
Wole Ciebie. :mrgreen:
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill

Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte

greenka

Post autor: greenka » ndz lip 02, 2006 8:40 pm

Illea, bierz pałę i w drogę ;-)

Aż tak się boisz?

Illea

Post autor: Illea » ndz lip 02, 2006 8:41 pm

Paul pisze:Wole Ciebie.
Mnie? No no, uważaj :mrgreen:

Awatar użytkownika
Paul
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 710
Rejestracja: sob cze 17, 2006 7:20 pm

Post autor: Paul » ndz lip 02, 2006 8:42 pm

Zawsze boje się dziewczyn, ale tej szczególnie.
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill

Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte

Illea

Post autor: Illea » ndz lip 02, 2006 8:45 pm

Ale dlaczego? Już Ci kiedyś coś zrobiła?

greenka

Post autor: greenka » ndz lip 02, 2006 8:46 pm

Paul pisze:Zawsze boje się dziewczyn
A dlaczego?

Daj namiary na tą..panią- my się nią zajmiemy :mrgreen:

Awatar użytkownika
Paul
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 710
Rejestracja: sob cze 17, 2006 7:20 pm

Post autor: Paul » ndz lip 02, 2006 8:46 pm

Może przejdziemy na czat z pogaduszkami??? ;-)
Bo nam warny wlepią za spam.
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill

Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte

Illea

Post autor: Illea » ndz lip 02, 2006 8:51 pm

To musimy naszą rozmowę jakoś owijać tak by przy okazji coś było z tematu :mrgreen:

May

Post autor: May » pn lip 17, 2006 8:25 pm

A ja się co jakiś czas zmieniam. Uświadomiłam to sobie całkiem niedawno i nie wiem, co mam o tym myśleć. Pytaliście kiedyś swoich rodziców, czy was planowali? Bo mnie nie. Jestem od początku przypadkowa, chociaż może powinnam patrzeć na to inaczej?
Trudno to wyjaśnić, ale w wypadku, gdybyśmy nie mieli tutaj nic do zrobienia, nie widzę sensu bytu.
Co do tego, że nie umiem odpowiedzieć na pytanie "jakie jest najważniejsze zdarzenie w moim życiu" i inne tego typu... to dlatego, że nie zastanawiam się nad takimi rzeczami bez przerwy, a może nawet w ogóle. I właściwie co chwilę coś się dzieje, a z czasem neiktóre rzeczy tracą znaczenie.

Illea

Post autor: Illea » śr lip 19, 2006 7:46 pm

Ja też nie umiem na to pytanie odpowiedzieć, ale jeśli ktoś zna siebie baardzo dobrze, to by potrafił, wiem, bo moja najlepsza nauczycielka, która już mnie nie uczy, ale gadam z nia na gg i czasem się spotykamy, umiem odpowiedzieć.

ODPOWIEDZ