Strzał na zabój...

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Illea

Strzał na zabój...

Post autor: Illea » pt sie 25, 2006 11:18 am

Nie pamiętam jak się nazywał i w jakiej to było miejscowości, ale nie to jest najważniejsze. Już parę razy tak się zdarzyło, że policjanci zabijają niewinnych, bądź winnych ludzi, sami tego nie pewni do końca. A ja mam pytanie dlaczego? Dlaczego strzelają tak by zabić? Dlaczego nie w rękę, w nogę czy inne miejsce, które przestrzelone nie powoduje natychmiastowej śmierci. Dlaczego tak są szkoleni? Jestem poprotu ciekawa dlaczego? Przecież nie ucieknie im ktoś z przestrzeloną nogą. Przecież nie strzeli ktoś z przestrzeloną ręką?
Wytłumaczcie mi to proszę :-(

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pt sie 25, 2006 12:07 pm

Nie wiem czy tak są szkoleni, powiem nawet, że raczej nie...
Co więcej - zdarza się = życie
Masz jakiś pomysł, żeby temu zapobiec? :>

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » pt sie 25, 2006 12:12 pm

Bo większość policjantów nie jest filmowym Franciszkiem Maurerem, bohaterem "Psów" który z kałacha trafi w wysuwaną część pudełka od zapałek z kilkudziesięciu metrów.

Często to są chwile, często sami "niewinni" sami się o to prosili.

Przypadek, który był nie tak dawno. Policjant zastrzelił motocyklistę. Dlaczego to zrobił? Dlatego, że koleś uciekał przed pościgiem, zawrócił i jechał prosto na blokadę. Chciał się koleś zabawić w superhero, to się zabawił. Zapłacił za to zyciem i dobrze, jednego kretyna mniej.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Strzał na zabój...

Post autor: misanthropiac » pt sie 25, 2006 3:50 pm

Illea pisze:Przecież nie strzeli ktoś z przestrzeloną ręką?
Strzeli, anatomia się kłania. Jedyną szansą jest precyzyjny strzał w dłoń i przerwanie znajdujących się tam ścięgien + czasami postrzał w przedramię (czasami). Gdy cel ucieka tylko cud może sprawić, że policjant osiągnie tak aptekarską precyzję. Łatwiej trafić w udo z wiadomych powodów.

Co do zabijania niewinnych: piękny przykład podał Sol. Należy się zastanowić nad niewinnością takich niewinnych. Idiota zignorował policyjną blokadę i poniósł tego konsekwencje.

Co do zabijania winnych: tak trzymać! Illea, dlaczego złoczyńca może zabić policjanta a policjant nie może zabnić złoczyńcy? Wytłumacz mi to proszę :cry:

Illea

Post autor: Illea » pt sie 25, 2006 4:31 pm

misanthropiac pisze:Co do zabijania winnych: tak trzymać! Illea, dlaczego złoczyńca może zabić policjanta a policjant nie może zabnić złoczyńcy? Wytłumacz mi to proszę :cry:
Bo policjant musi się czymś różnić od przestępcy.

Dobra, nie rozumiem tego chłopaka, ale policjanta także. Opona to jest naprawdę niewielka. I nie krzyczcie nam mnie. Tylko pytałam.
Sol pisze:jednego kretyna mniej
Dla Ciebie tak. Dla mnie może też, ale są też Ci dla których nie jest to o jednego kretyna mniej.

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » pt sie 25, 2006 5:38 pm

Illea pisze:Bo policjant musi się czymś różnić od przestępcy.
Znowu ten do zarzygania przerabiany schemacik. Policjant ma różnić się od przestępcy tym, że będzie w przeciewieństwie do oprawcy MARTWY?? Plwam na tą lewacką anarchię!

Illea

Post autor: Illea » pt sie 25, 2006 6:25 pm

No to najlepiej, żeby policjant zabijał na lewo i prawo. :evil:

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » pt sie 25, 2006 6:36 pm

Ciekawe, gdzie ja coś takiego napisałem...
Obrazek

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » pt sie 25, 2006 9:40 pm

Oczywiście, że policjant powinien się czymś różnić od przestępcy, ale zanim on krzyknie "Stój policja", odda ostrzegawczy strzał i wyceluje, to go dawno zabiją.

Tutaj wiele zależy od policjanta. Jak jakiemuś przelecę przed znakiem i zatrzymam się 500 metrów dalej, to do cholery niech nie strzela do mnie z kałacha, ale jeżeli jechałbym motorem czy samochodem, ganiał się z policją i na chama forsował barykadę, to już co innego.

Ten chłopak, co już nie żyje zginął przez własną głupotę. Myślał, że jak jeździł ścigaczem to ucieknie każdemu i z każdego miejsca. Dostał kulkę i poleciał na tamten świat.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Illea

Post autor: Illea » sob sie 26, 2006 1:53 pm

A moim zdaniem policjant musi wykorzystywać wszystkie możliwe inne środki niż strzał w serce bądź głowę. Rozumiem jednak gdy wiadomo, że to mordera, który grozi bronią innej osobie. Wtedy policjant powinien skupić się na uratowaniu owej osoby, ale nie w sytuacji, kiedy młody człowiek nie zatrzymuje się. Nie mówcie mi, że w oponę trudno trafić.

ODPOWIEDZ