Zgadza się i policjant powinien być bardziej chroniony, bowiem jego praca polega na ciągłym stykaniu się z "elementami". Tak jak za zabójstwo policjanta każdy bandzior ma przejeb***e dokumentnie. I tak powinno być. Policjant na służbie nie jest jakimś tam dresem. Ma prawo np. Cię wylegitymować, ma prawo Cię zgarnąć jeżeli będziesz stawiał opór. Dres nie ma prawa Cię wylegitymować, a jak Cię zgarnie, to to się nazywa porwanie. Tymczasem w naszym państwie nie wiem dlaczego, zwykło się porównywać policjanta do dresiarzy, czy gangsterów. Fakt, czasami sobie na to zasłużyli. Czasami wykorzystują swoją władzę, czasami wkurza człowieka fakt, że skradzionego TV nie potrafią odnaleźć, ale mandat za złe parkowanie wypisać już potrafią. Zajmują się pierdołami, a od poważniejszych spraw uciekają. To może być mocno wkurzające, ale zastanówcie się, czy słaba pozycja policjanta, który nie jest uzbrojony, będzie dobra? Na dwóch policjantów napadnie 15 dresiarzy i spuszczą im łomot. To co to za policja.Jack pisze:Bo to był policjant. Ale gdyby to ty mając legalnie broń w domu zastrzelił człowieka który wtargnął do twojego domu i stwarzałby potencjalne zagrożenie to jest duże prawdopodobieństwo, że przekroczyłbyś granice obrony koniecznej. A co się z tym wiąże wszyscy wiemy.
A co do tego policjanta. No cóż, skoro motocyklista chciał go staranować, to zagrał jego życiu.
Ostatnio w "Faktach" bodaj był materiał o kolesiu, który na drodze przy ograniczeniu do 60 km/h nagrał samochód policyjny jadący bez sygnałów ok. 140 - 150 km/h. Nagrał ich koleś telefonem jadąc za nimi z taką samą prędkością, spisał numery, itd. Poszedł na komendę i złożył zawiadomienie. Potem nieborak dziwił się bardzo, że policja owszem mandat dostała, ale on też. No cóż, pewnie biedak myślał, że jego przepisy o ruchu drogowym nie dotyczą.