...nie zgadzam się z tobą bo to by było to samo co na przykładzie, po co strażak ma gasić ogień? Niech spłonie w środku.Illea pisze:misanthropiac napisał/a:
Co do zabijania winnych: tak trzymać! Illea, dlaczego złoczyńca może zabić policjanta a policjant nie może zabnić złoczyńcy? Wytłumacz mi to proszę
Bo policjant musi się czymś różnić od przestępcy.
...podkreślmy może, że w dniu kiedy zabito tego chłopaka był napad na coś tam (bank czy jubilera, no nieważne) i napastnicy byli na motorach, a kiedy koleś się nie zatrzymał policja uważała, że jest jednym z nich. Ja na ich miejscu tez bym tak sądziła, bo w końcu jeśli nie miałby nic na sumieniu, to by się zatrzymał. Nawet jeśłi nie miałby prawojazdy czy motor był nie sprawny. Lepiej zapłacic czasem mandat niż poświęcić własne życie.Illea pisze:A moim zdaniem policjant musi wykorzystywać wszystkie możliwe inne środki niż strzał w serce bądź głowę. Rozumiem jednak gdy wiadomo, że to mordera, który grozi bronią innej osobie. Wtedy policjant powinien skupić się na uratowaniu owej osoby
Moim zdaniem policjant nie powinien być uczuciowy. Uczuciami to on się może dizelić z rodziną i żoną po pracy a w pracy powinien być opanowany, pewny siebie i rozsądny.