Sponsoring

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Sponsoring

Post autor: xTrollx » czw kwie 12, 2007 7:40 am

Czy byłbyś (*byłabyś) skłonny (*skłonna) zarabiać na życie w ten sposób? Czy sponsoring postrzegacie jako jedną z wielu metod na zarobienie kasy, czy raczej jako zwykłe 'dziwkarstwo'? Piszcie ;-)

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » czw kwie 12, 2007 8:33 am

Ten kto puszcza się za coś (pracę, stanowisko, pieniądze, upominki) jest szmatą, <font color="red">:-)</font> i skończonym chujem (w przypadku facetów).

Nie rozumiem takich ludzi, zawsze będą dla mnie gorsi i nie godni szanowania ich. Jeżeli ktoś nie ma szacunku dla samego siebie, to niech nie wymaga go od innych.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Awatar użytkownika
kobieta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 318
Rejestracja: pn mar 12, 2007 3:18 am

Post autor: kobieta » czw kwie 12, 2007 9:38 am

nigdy i za nic.
zajęcie dobre dla ludzi, którzy nie mają za grosz szacunku dla siebie.
sprzedawanie samego siebie to najbardziej poniżające i niegodne co może zrobić człowiek
Life hurts...

Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » czw kwie 12, 2007 9:45 am

zwykłe dziwkarstwo, nazywanie tego sponsoringiem to manipulowanie językiem. zaorać
Obrazek

shoah

Post autor: shoah » czw kwie 12, 2007 12:04 pm

ja tam nie planuje czegoś takiego. po pierwsze jakiś tam jeszcze szacunek do siebie został, z resztą nigdy nie mogłabym nawet tak po prostu poznać kogoś i od razu się całować itd itd :D no, i oczywiście nie byłoby to ok względem mojego chłopa heh, a z nim się nie musze martwić o niewyżytość jednak wbrew pozorom

a tacy ludzie się jednak znajdą, głupie tylko są usprawiedliwienia, że coś takiego robie, bo i tak moje życie jest do dupy

Awatar użytkownika
kobieta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 318
Rejestracja: pn mar 12, 2007 3:18 am

Post autor: kobieta » czw kwie 12, 2007 4:14 pm

shoah pisze: a tacy ludzie się jednak znajdą, głupie tylko są usprawiedliwienia, że coś takiego robie, bo i tak moje życie jest do dupy
albo że tylko zarabiają na studia.. już lepiej by się wzieli porządnie za naukę żeby dostać się na państwowe studia, jeśli na prywatne czy zaoczne nie mają. w tym czasie w którym zarabiają na studia du.. to by się bardzo dużo nauczyli ;-)
Life hurts...

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » czw kwie 12, 2007 9:27 pm

Sol pisze:Ten kto puszcza się
No tak, ale sponsoring to nie tylko puszczanie się, różni ludzie mają różne potrzeby, niektórzy płacą sponsorowanym, aby np. pare razy w tygodniu poszli z nimi do teatru, ot żeby nie być samotnym. Dlatego śmiem twierdzić, że nazywanie TEGO sponsoringiem w żadnym wypadku nie jest manipulacją :> !
kobieta pisze:już lepiej by się wzieli porządnie za naukę żeby dostać się na państwowe studia, jeśli na prywatne czy zaoczne nie mają.
To już inna sprawa, zarówno na państwowe jak i prywatne kasy potrzeba. I nic przeciwnego nikt ani nic mi nie wmówi ;P

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » czw kwie 12, 2007 9:44 pm

Tylko, że to chyba nie o takim sponsoringu mówimy. Taką osobę do towarzystwa (nic nie związanego z seksem) mozna potraktować jak psychologa. Generalnie wizyty u niego wyglądają tak, że człwiek sam musi psychologowi powiedzieć co go boli. Lekarz może tylko naprowadzić pacjenta na pewien trop, pomóc mu się otworzyć, etc. Można to więc potraktować jak wygadanie się za kasę. Tak samo jak pójście z kimś na przyjęcie i płacić mu pieniądze. Jeżeli ktoś nie ma znajomych z jakiegoś powodu, albo woli pójść na przyjęcie z młodą, ładną dziewczyną, niż ze starą, grubą koleżanką i decyduje się na zapłatę, to OK.

Jednak seks za pieniądze, a towarzyszenie na imprezie to dwie rózne sprawy. Jak idziesz z siostrą koleżanki na studiówkę, to w założeniu dlatego, żeby mieć partnerkę do tańca. Nie oznacza to tego, że masz się z nią bzykać w kiblu, a potem jej zapłacić.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » czw kwie 12, 2007 9:49 pm

Jednak seks za pieniądze, a towarzyszenie na imprezie to dwie rózne sprawy
Jednak 'sponsoring' obejmuje obie (a nawet więcej) sprawy. Co innego iść z siostrą za studniówkę, a co innego wziąć dziewczynę z ulicy i zapłacić jej za to dwa kafle.

Machidiel

Post autor: Machidiel » czw kwie 12, 2007 10:55 pm

Geeez ludzie wy nie mylcie sponsoringu z prostytucja chociaz to zblizone tematy to jednak troche sie różnią. Przykładami sponsoringu jest taki Tomasz Kamel(wyglad panny i posche sa wymowne ale moge sie mylic) albo bohaterowie filmu "Miłość. Nie przeszkadzać!". Czyli bycie w zwiazku z dana osoba w mniej lub bardziej zażyłych relacjach ale tylko i wyłacznie z pobudek materialnych. To sa w sumie niezłe zwiazki milionerka spełnia moje zachcianki materialne a ja spełniem jej zachcianki towarzyskie czy sexualne. Ja tam nie obraził bym sie na jakas milionerke która zechciał by mi kupic Astona Martina... :mrgreen: i mowcie se co chcecie ;-)

ODPOWIEDZ