Rzucam palenie
Re: Rzucam palenie
Ja paliłam 5 lat. Pewnego wieczora 5 września 3 lata temu skończyły mi się papierosy i powiedziałam sobie, od jutra nie palę. Nie palę do dzisiaj i już pewnie nie będę:)
Re: Rzucam palenie
Ja mogę się przyłączyć z postanowieniem, że ograniczam palenie do 5 fajek dziennie .
And then she'd say:
"It's ok, I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry"
Supergirl, Reamonn
"It's ok, I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry"
Supergirl, Reamonn
Re: Rzucam palenie
Takie postanowienie,to żadne postanowienie. Ja także paliłam nieraz 1,5 paczki dziennie- czyli jak komin fabryczny,ale z roku na rok papierosy są coraz droższe i powiedziałam pewnego razu dość.Wypaliłam w któryś piątek ostatnie 6 naraz,przy ostatnich dwóch myślałam,że zejdę.Na drugi dzień umierałam,a od poniedziałku twardo postanowiłam- nie palę. I tak jest do dziś od 5 lat.Wystarczy tyulkochcieć i mieć mocne postanowienie,a da się radę z każdym nałogiem.Pa.
Kocham życie!
Re: Rzucam palenie
Nie ma chyba reguły jeśli chodzi o rzucanie - mama mojego kumpla paliła fajki od 16 roku życia, ale niedawno zaczęła mieć poważne problemy ze zdrowiem - musiała rzucić i z dnia na dzień przestała palić, teraz nawet jak ktoś pali w jej towarzystwie, to jej to nie przeszkadza, bo wie, że nie może zapalić. Na początku miała fizyczne objawy braku nikotyny, nie mogła spać, miała trzęsawki,bo jednak wiadomo, organizm tak się przyzwyczaił, że dziwnie mu było bez nikotyny, ale teraz już jest spoko, więc można. Mam też kumpla, który się przerzucił na fajki elektroniczne, pali chyba Silvra - może to jest dobry sposób - żeby zamiast zwyczajnych papierosów palić te elektroniczne?
"Moim ulubionym napojem jest wino należące do kogoś innego". Diogenes
Re: Rzucam palenie
Otóż to,czasami zmusza nas do tego nasz chory organizm,ale żeby do tego nie dopuścić,lepiej jest postarać rzucić nałóg wcześniej,zanim zaczną się kłopoty zdrowotne. Wystarczy silna wola i mocne postanowienie. Mnie się udało to i wszystkim też się powinno udać,ale tym którzy tego chcą. Pozdrawiam.
Kocham życie!
Re: Rzucam palenie
Każdy sposób jest dobry, o ile jest skuteczny, o ile pomaga. Wszystkie wspomagacze, które odnoszą pożądany efekt - jak najbardziej pochwalam.Raget pisze: Mam też kumpla, który się przerzucił na fajki elektroniczne, pali chyba Silvra - może to jest dobry sposób - żeby zamiast zwyczajnych papierosów palić te elektroniczne?
Re: Rzucam palenie
I z powodzeniem pali te fajki? Nie ciągnie go do zwykłych? Nie popala gdzieś na boku zwykłych papierosów?Raget pisze: Mam też kumpla, który się przerzucił na fajki elektroniczne, pali chyba Silvra - może to jest dobry sposób - żeby zamiast zwyczajnych papierosów palić te elektroniczne?
And then she'd say:
"It's ok, I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry"
Supergirl, Reamonn
"It's ok, I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry"
Supergirl, Reamonn
Re: Rzucam palenie
No ja go od czasu kiedy pali papierosy elektroniczne ze zwykłą fajką nie widziałem, wątpię żeby się ukrywał gdzieś, nie ma 13 lat .kirissa pisze:I z powodzeniem pali te fajki? Nie ciągnie go do zwykłych? Nie popala gdzieś na boku zwykłych papierosów?Raget pisze: Mam też kumpla, który się przerzucił na fajki elektroniczne, pali chyba Silvra - może to jest dobry sposób - żeby zamiast zwyczajnych papierosów palić te elektroniczne?
"Moim ulubionym napojem jest wino należące do kogoś innego". Diogenes
Re: Rzucam palenie
13 lat,wcześnie zaczął.Organizm jest w fazie rozwoju i w tym wieku palenie nie jest wskazane.Ale wiadomo,że jeśli coś jest zakazane,wtedy bardziej smakuje.Podobno każdy małolat musi popróbować wszystkiego,żeby przekonać się jak coś smakuje
z tym,że niektórzy na próbie poprzestają odchorowując je,a niektórych ten niebezpieczny nieraz nałóg wciąga.
z tym,że niektórzy na próbie poprzestają odchorowując je,a niektórych ten niebezpieczny nieraz nałóg wciąga.
Kocham życie!
Re: Rzucam palenie
Narciareczko, ja pisałem, że ten kumpel nie ma 13 lat, żeby się chować po kątach z papierosem przed mamą, a nie, że zaczął palić w wieku 13 lat . Na szczęście chyba później zaczął, co prawda tez przed osiemnastką, ale nie aż tak wcześnie, w każdym razie do Silvra się przyzwyczaił i nie pali już, więc jeden problem z głowy .
"Moim ulubionym napojem jest wino należące do kogoś innego". Diogenes