oj uwierz mi, ze mnie zraniono.. ale wiesz jak to sobie tłumacze? ze widocznie ten człowiek nie zasłuzył sobie na miano bliskiej mi osoby i przestaje nią być.. jest mi obojętny..Tulpen pisze:MÓDL SIĘ ZA TO BY NIGDY NIKT Z TWOICH BLISKICH NIE ZRANIŁ CIĘ TAK MOCNO.
Przeznaczenie
W co wierze? Na pewno nie w zbieg okoliczności.. Moim zdniem wszystko co sie dzieje w naszym życiu ma jakiś cel. Nic sie nie dzieje bez przyczyny. Ale także dużo zalezy od nas. Bo można całe życie spędzic tylko na zrzędzeniu jak to jest nam zle i jak to los sie na nas uwziął, albo możemy wziąć się w graść i zacząć robić coś by było lepiej .
Ostatnio zmieniony śr sie 02, 2006 9:34 am przez punky_princess, łącznie zmieniany 1 raz.
- Quisiera-me
- Bywalec
- Posty: 146
- Rejestracja: wt sie 14, 2007 9:23 am
Uważam, że każdy sam odpowiada za swoje życie. Każdy sam ma na niego wpływ. Jednak to, co się wydarzy zawsze ma jakiś sens. Chociaż go nie widzimy teraz, ale w przyszłosci zawsze się "odkrywa"... Uważam, że to, co robimy, mówimy ma wpływ na życie i nasze i innych i to nie jest już gdzieś tam zapisane... "My sami tworzymy swoją historie"
Weź mnie dziś do domu i pomału całuj.. I na łóżku połóż, albo weź od razu...