Noc a Ty jesteś sam/a w domu...

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
Awatar użytkownika
misanthropiac
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1026
Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misanthropiac » sob gru 02, 2006 1:10 pm

Zawsze wiedziałem, że izolacja od ludzi przynosi wymierne korzyści :-P
No to zapomnijmy o mandaciku i życzę miłego głośnego słuchania nocną porą :-)
Obrazek

ET

Post autor: ET » pn gru 04, 2006 10:19 am

Ja niestety mieszkam w bloku, ale od czego są dobre słuchawki? ;-)

Miss_Butterfly

Post autor: Miss_Butterfly » pn gru 04, 2006 10:34 am

Ja też gdy jestem sama w domku to puszczam muzę na full i nikt nie jest wkurzony za to :P no może pies i kot oni lubią spokój a ja wariuje heh :mrgreen:

ET

Post autor: ET » pn gru 04, 2006 11:22 am

Muzyka na full pozwala się odprężyć, wyłączyć.. ale mieszkając w bloku gdybym to zrobił w nocy od razu maiłbym policję na karku :P

Miss_Butterfly

Post autor: Miss_Butterfly » pn gru 04, 2006 12:25 pm

Z takich powodów się cieszę że mieszkam w domu ... :) No ale gdy trzeba pograbić liście albo co gorsza pozbierać kupki po psie z zimy bleeeeeeee :-|

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » pn gru 04, 2006 3:17 pm

Miss_Butterfly pisze:Z takich powodów się cieszę że mieszkam w domu ... :) No ale gdy trzeba pograbić liście albo co gorsza pozbierać kupki po psie z zimy bleeeeeeee
Ilośc obowiązków jakie mają lokatorzy domków jest przytłaczająca. Kumpel opowiadał, że musiał śnieg zbierać sprzed bramy na chodniku, bo to jest broszka właśnie właścicieli posesji.

A ja tam rano wychodzę i wszystko ładnie odgarnięte, posypane piaskiem - luzik ;)
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Miss_Butterfly

Post autor: Miss_Butterfly » pn gru 04, 2006 3:23 pm

Ja też czasem odśnieżam trzeba bo jeśli tego się nie zrobi a ktoś złamię np nogę to będzie trzeba płacić :) a poza tym samochód musi jakoś wyjechać :-P Ale kupki są najgorsze :)

Gnida

Post autor: Gnida » ndz sty 07, 2007 6:09 pm

U rodzicow balam sie zostac sama na noc, przerazajaca wizja "zlego" w piwnicy<skojarzenie z "blair witch project">, duchow na strychu i mordercow zagladajacych przez dziurke od klucza ;). Tam ,gdzie teraz mieszkam ciezko bylo by sie bac, sasiedzi halasuja od rana do nocy, zawsze wiadomo,z ktos jest za sciana. Mala przestrzen, to wszystko pozwala mi sie cieszyc z chwili samotnosci, bez niepotrzebnych urojen :].

anabolix

Post autor: anabolix » sob lut 03, 2007 2:58 pm

Illea chyba jednak powinnaś się wstydzić ;-)

17lat i bać sie zostać samemu w nocy :shock: ((ja mam 18))

jak masz wolną noc to zawsze możesz zrobić w domu jakiś melanż :-)

Królewna

Post autor: Królewna » sob lut 17, 2007 6:52 pm

Lubicie być w nocy w domu sami?
zazwyczaj jestem sama w domu (24h ) przywykłam .... mój ojciec ma prace że nie ma go nawet przez kilka miesięcy czasami tylko w weekendy przyjeżdża , matka też pracuje więc jak by nie patrzeć to od lat zmagam się z samotnością i idzie przywyknąć ;)
Czy wy też się boicie?
nie nie boje się ale poprostu nie lubie ..... ogólnie nie lubie być sama

ODPOWIEDZ