Joł Laska
-
- Administrator
- Posty: 0
- Rejestracja: pn wrz 24, 2018 1:53 pm
Laske jeszcze przezyje. Natomiast nie moge scierpiec, jak niektorzy faceci (nie mowie tu do wszystkich ) zwracaja sie kobiet per "dupo", "cipenko".
Kolezanka mi opowiadala, ze slyszala kiedys jak chlopak zwrocil sie do dziewczyny: "ej, cipeczko, pojdziemy pobawic sie do mnie?" :-/ Gdyby facet zwrocil sie tak do mnie, juz by lezal w rowie i nie zyl.
A jesli chodzi o laski, to nie jest jak dla mnie nic obrazliwego. Sama tak sie zwracam czasem do moich kolezanek i jak dotad zadna nie strzelila focha.
Kolezanka mi opowiadala, ze slyszala kiedys jak chlopak zwrocil sie do dziewczyny: "ej, cipeczko, pojdziemy pobawic sie do mnie?" :-/ Gdyby facet zwrocil sie tak do mnie, juz by lezal w rowie i nie zyl.
A jesli chodzi o laski, to nie jest jak dla mnie nic obrazliwego. Sama tak sie zwracam czasem do moich kolezanek i jak dotad zadna nie strzelila focha.
Mnie to irytuje jak ktoś mówi, że jego laska jest taka i taka. To niech jeszcze powie coś takiego, że był ostatnio ze swoją dupą w kinie. Albo niech zawoła w barze: "Ej, dupo zapomniałaś torebki!".
Wiele zależy od kontekstu, itd.
Wiele zależy od kontekstu, itd.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
Ah, zeby wiedzej takich facetow chodzilo po swiecie.Sol pisze:Mnie to irytuje jak ktoś mówi, że jego laska jest taka i taka. To niech jeszcze powie coś takiego, że był ostatnio ze swoją dupą w kinie. Albo niech zawoła w barze: "Ej, dupo zapomniałaś torebki!".
Mnie jeszcze denerwuje, kiedy niektorzy moi koledzy opowiadaja sobie, jaka ich dziewczyna jest w lozku. Ja mam wszystko jeszcze przed soba, ale gdy dojedzie co do czego, nie chce, zeby moj chlopak pozniej opowiadal, jaka ja jestem...
Poza tym moj kolega powiedzial mi ostatnio, ze fajna dupe sobie znalazl. Nie komentowalam juz tego, bo to moj przyjaciel, ale uwazam, ze tak mozna traktowac psa, a nie ukochana kobiete.