Joł Laska

Ogólna dyskusja na temat życia.
Mężczyźni - zakaz wstępu.
kirke

Post autor: kirke » ndz cze 18, 2006 6:36 pm

Paul pisze:A i tak mam niewiele kontaktu z dziewczynami.
dlaczego ??

Awatar użytkownika
Paul
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 710
Rejestracja: sob cze 17, 2006 7:20 pm

Post autor: Paul » ndz cze 18, 2006 6:48 pm

To dość skomplikowana sprawa...
Z moich doświadczeń wynika, żegównie dlatefo, iż prawie wszystkie które znam nie mają ze mną wspólnych tematów. Jestem dla nich za nudny.
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill

Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte

Awatar użytkownika
Sol
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 10:38 am
Kontakt:

Post autor: Sol » ndz cze 18, 2006 9:55 pm

Pineska pisze:Mnie jeszcze denerwuje, kiedy niektorzy moi koledzy opowiadaja sobie, jaka ich dziewczyna jest w lozku. Ja mam wszystko jeszcze przed soba, ale gdy dojedzie co do czego, nie chce, zeby moj chlopak pozniej opowiadal, jaka ja jestem...
A dziewczyny sobie takich rzeczy nie opowiadają? I to mi się zdaje, że z większą ilością detali, niż faceci. Czasami jak widzę te spojrzenia koleżanek, to nie wiem czy tylko blefują, że coś wiedzą, czy faktycznie wiedzą. Ale myślę sobie wtedy, że jeżeli przejawiają zainteresowanie, to może wynika to tylko z zazdrości ;) :P
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl

Kasiak

Post autor: Kasiak » pn cze 19, 2006 6:16 am

xTrollx, może panowałbyś nad słownictwem...bo nie wiem jak twoja wypowiedź zostanie odebrana przez admina. Mozesz dostać warna.

//xTrollx: jesli mówisz o moim ostatnim poście, to cytat.. Jak admin postanowi wlepic warna, to tak zrobi, zresztą ty też możesz to uczynić, jesli uznasz, że moje posty obrażają innych userów ;) pzdr

Co do tematu...to powiedzenie laska jeszcz przejdzie...ale w zalezności kto to mówi do mnie. Moi naprawdę dobrzy przyjaciele, kuzyni, czy mój chłopak...spoko, moga pozwolic sobie na taki zwrot do mnie. Inni ludzie mogą dostać za to porażające spojrzenie i kilka niemiłych słów.

W końcu nie jestem ich koleżanką. Jak tak chcą kogoś traktowac to niech traktują...ale nie mnie, bo sie nie znamy i kropka.

Co do zwrotu dupa w odniesieniu do dziewczyny, to sa ładniejsze zwroty, którymi można się posłużyć, jak np. niezły papier. Przynajmniej jakoś to brzmi. A zwrto dupa, jest dla mnie jak powiedzenie, że panienka jest beznadziejna i jest tylko przedmiotem.
Ostatnio zmieniony pn cze 19, 2006 6:45 am przez Kasiak, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Paul
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 710
Rejestracja: sob cze 17, 2006 7:20 pm

Post autor: Paul » pn cze 19, 2006 9:54 am

Kiedyś sobie gdzieś szedłem i nagle słysze, że jeden gość mówi do drugiego:
- Idziesz do dupy?
Z początku nie wiedziałem o co chodzi. Po chwili zorientowałem się, że to dwaj debile dla których dziewczyna to przede wszystkim obiekt zaspokojenia żądz.
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill

Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte

Pineska

Post autor: Pineska » pn cze 19, 2006 12:22 pm

Sol nie wszystkie takie dziewczyny są, tak jak nie wszyscy faceci opowiadaja sobie takie intymne rzeczy. Ja w kazdym razie nie mam co opowiadac, bo tak jak pisalam, wszystko przede mną. ;-) Ale to, co dzieje sie miedzy mna, a chlopakiem, z ktorym jestem zachowuje dla siebie. Tzn. jesli chodzi o ta intymna sfere...

Julia

Post autor: Julia » pn cze 19, 2006 2:02 pm

laska.. hehe.. jakoś nie kojarzy mi sie to nawet z taką drewnianą :) dlatego to słowo skierowane do kobety odbieram jako brak szacunku.. oczywiście jeśli to moi qmple czy brat tak do mnie mówią, to nie mam nic przeciwko :) a 'dupeczka' świadczy o inteligencji wypowiadajacego się..

ODPOWIEDZ