Jakich masz rodziców?

Fusa_20 · Post autor: **Fusa_20** » pt kwie 24, 2009 2:33 pm

Jacy są wasi rodzice?
Pozwalają wam na wile czy raczej są nadopiekuńczy? Jakie mają wady a jakie zalety?

olka080 · Post autor: **olka080** » sob kwie 25, 2009 12:04 pm

Ugh. Temat rzeka dla mnie. ^^
Czy ja wiem czy na dużo mi pozwala... przynajmniej mnie jak dziecko nie traktuje.

W ogóle się z nią nie dogaduję. ^^
I ona ma beznadziejny charakter i ja.
I ona się nie umie kłócić tylko odwraca kota do góry ogonem co mnie irytuje.

Bo najlepiej wszystko zwalić na mnie.
W ogóle matka z bratem trzyma więc ja jestem w domu tak jakby z boku. ^^
Ja tam się z babcią dogaduję więc mi to wystarcza. ^^

Baruch · Post autor: **Baruch** » sob kwie 25, 2009 12:14 pm

Najwieksza wada moich jest zachowanie w przypadku braku argumentow w jakiejs rozmowie ;>.

jolka · Post autor: **jolka** » czw kwie 30, 2009 4:43 pm

Fusa_20 pisze:Pozwalają wam na wile

mam mi zawsze mówiła że jak się dorobię to mogę sobie postawić willę

Moi są wspaniali ... wyrozumiali może dlatego że dużo im pomagam i nie wpadłam w złe towarzystwo

ale zawsze i tak lepiej mi się gadało z matką może dlatego że też jest kobietą tata to typowy konserwatysta ale ujdzie

Baruch pisze:przypadku braku argumentow w jakiejs rozmowie

a często rozmawiasz z rodzicami ?:>

Baruch · Post autor: **Baruch** » czw kwie 30, 2009 8:28 pm

jolka pisze: a często rozmawiasz z rodzicami ?:>

Tak. I jezeli mam racje to slysze "Ty nic nie rozumiesz", "Nie pyskuj" itp.

.

TaMałaWilczyca · Post autor: **TaMałaWilczyca** » śr maja 06, 2009 1:06 pm

Hmm.. w zasadzie to są tacy 'średni' ^^ Dają mi dużo wolnego czasu i burdel w pokoju mogę mieć i się nie drą ^^ Generalnie to da się żyć

Zniesmaczony · Post autor: **Zniesmaczony** » śr maja 06, 2009 6:14 pm

full wolności mam!robie to co chce ale też troche odemnie wymagaja:mam swoje obowiązki które musze wypełniać ale nie narzekam

walu11 · Post autor: **walu11** » śr maja 06, 2009 6:23 pm

Ja mam takich w miarę. Czasami da się pogadać, ale jak mama dostanie okresu to fajnie nie jest. A tata miewa kryzys wieku średniego ( 43 lata ) i różne rzeczy przychodzą mu do głowy

TaMałaWilczyca · Post autor: **TaMałaWilczyca** » śr maja 06, 2009 7:44 pm

walu11 pisze:A tata miewa kryzys wieku średniego ( 43 lata ) i różne rzeczy przychodzą mu do głowy

Podasz przykład?

walu11 · Post autor: **walu11** » śr maja 06, 2009 7:45 pm

TaMałaWilczyca pisze:Podasz przykład?

Jezu czego ty odemnie wymagasz

Przyjdź a zobaczysz ^^